23tymczasy i 8 rezydentów i pies Felek.

Boss już w swoim domku.Jakoś tak pusto bez niego

.Kiedy zajechał,zwiedził pół domu ,najbardziej zainteresowały go duże okna tarasowe :mrgreen:

Druga połowa domu, na razie należy do psiaków

Mam nadzieję,że będzie szczęśliwy :kotek:

Rano ,do nowego domku odwiozłam również, zabranego z pod Urzędu Bemowo ,burego kocurka.Na dzień dobry,dostał łomot od rezydentki :wink:

dobrą serię masz

jopop pisze:dobrą serię masz

Od poniedziałku się zaczęło.

Dziękuję Szalonemu Kotu za ogłoszenia i FB.Dzięki nim koty znalazły domy :1luvu:

moje też :)
gratuluję takiej dobrej passy! oby tak dalej :ok:

Abyśmy mieli kłopoty ze znalezieniem sobie tymczasa, nawet dzikiego.... :ok:

Cieszę się

Nie zdejmuję ogłoszeń Bossa, bo tam na końcu (jak może zauważyłaś) jest też info o innych Twoich czarnuszkach. Może ktoś i o nie zapyta?

Jak w każdą sobotę byłam na działkach w Kajetanach.Koty głodne.Jeszcze tej zimy nie cieszyły się z przyjazdu człowieka,tak jak dzisiaj

W południe na termometrze,było -12 stopni.W domu zamarzło wszystko nawet kuchnia gazowa.Nie miałam jak odmrozić misek z wodą. :evil:

Dzisiaj ,do karmników wysypałam prawie 20kg suchego jedzenia ,troche mięsa i puszek.Mleko po 10 minutach pokryło się lodową skorupką.

Mam duży problem.Pies Pana z ochrony ,przeskakuje nad siatkami,i wyżera kotom jedzenie.Dzisiaj na swojej działce i nietylko, zauważyłam psie ślady,z budek powyciągane miski.Na jedzenie nie przyszły koty,które mieszkały w tych budkach.Mam nadzieję,że ta psina, nic im nie zrobiła,tylko je wystraszyła.W zeszłym tygodniu byłam u niego,zawiozłam psie puszki i prosiłam żeby nie puszczał psa luzem,ale jak widac to nic nie dało.
Proszę, poradźcie co można z tym zrobić? Zgłoszenie do Pani Prezes nic nie da ,bo to jej prawa ręka.Czuję się bezradna w tej sprawie.

Czy tytuł jest aktualny? Bo patrząc po rozpisce na pierwszej, to 13 tymczasków naliczyłam :oops:

Ale się przekonam na żywo w środę :ok:

Szalony Kot pisze:Czy tytuł jest aktualny? Bo patrząc po rozpisce na pierwszej, to 13 tymczasków naliczyłam

Ale się przekonam na żywo w środę

Jest 14.W grudniu przywiozłam kotkę około dwuletnią,z zaawansowanym kocim katarem i siedzi u mnie do tej pory.Jest prawie oswojona

Koci katar sprzedała naszym kotom i cały czas sie leczymy.Jedno wyzdrowieje,to drugie chore.Mam nadzieję,że będę ją mogła wypuścić na działki,oczywiście na wiosnę.Będziesz miała okazję ją poznać :wink:

Zaraz zmienię tytuł a jutro ,tzn już dzisiaj wkleję jej fotki no i Wicusiowe też.

Spoko, o fotki zadbam też, jak już będę :mrgreen:

Mam piękne zdjęcia od Renaty :ok:

Wstawię je, jak tylko koleżanka zgra je z aparatu, bo chociaż aparat pożyczyłam, to kabelka nie :roll:

No to mamy foty :1luvu:

Każdą oczywiście można powiększyć po kliknięciu.

Mamcia - poszła na pierwszy ogień. Jak tylko podeszłam do drapaka, na którym drzemała, Mamcia przeciągnęła się, zaczęła mruczeć, chciała być głaskana, do tego prześlicznie pozowała! :1luvu:

I jeszcze (bardzo się pchała w obiektyw

)

Potem było próbne zdjęcie czarnego kota - to jest rezydent, ale dobre zdjęcia to faktycznie czarnuchom trudno zrobić

Pixi i Dixi - przecudnej urody, absolutnie bosssskie!

To chyba któraś z nich też..?

We dwójkę:

Syjamek, w którym naprawdę ciężko się nie zakochać :oops:

A to z kanapą już nie do pokazywania chętnym :lol:

I kolejna moja miłość - jak on pozuje do zdjęć! Jaki jest śliczny! Rezydent, ale nie mogłam się powstrzymać :oops:

Z tyłu Krówek, do adopcji razem z Syjamkiem

Krówek, znowu z rezydentem

I więcej rezydentów:

I kolejne cudo :1luvu:

piękny, jedwabisty włos, wydłużona, syjamkowata mordka... Wicuś, cudny! :1luvu:

Ciężko mu zrobić dobre zdjęcie, bo strachliwy

To chyba ten sam..?

A Mańka mam tyle

niestety, ciężko było cokolwiek więcej z niego wykrzesać, zwłaszcza, że inne koty pchały się w obiektyw...

Jeszcze pod koniec jedno, to chyba on..?

Amelka - przestraszona, ale taka piękna...

Śliniak - przez moment pięknie pozował, ale wtedy inne koty mnie uderzały, barankowały, zaczepiały, niuchały obiektyw... i mam tylko tyle

A to nie jestem pewna kto...

Marcyś

Agatka

Michasia - pierwsze zdjęcie niewyraźne i już miałam usunąć, gdy zobaczyłam tę perspektywę :ryk:

Dzisiejsza Michasia :1luvu:

Jaka zmiana z przestraszonej, wylęknionej i zagubionej u mnie Nubii

Przepiękna :1luvu:

Wygłaskać ją proszę od nas :ok:

renatab, proszę wyślij mi opisy + ankietę każdego kota do adopcji na maila oraz kontakt do siebie [mail + tel ]

wzór ankiety:
Umaszczenie: bure z białym
Wiek: ok. 2-3 lata
Odrobaczenie: tak
Szczepienie: tak
Kastracja: tak
Kuweta: bez problemu
Do domu z dziećmi: tak
Inne koty: tak
Psy: nie wiadomo

i jeśli do jakiegoś kota są uwagi to też bym o to prosiła.

23tymczasy i 8 rezydentów i pies Felek.

Kto przegląda forum