KOCIA CHATKA znów zaprasza....

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sty 14, 2012 17:48 Re: KOCIA CHATKA znów zaprasza....

Przepraszam wieczorny dyżur, że nie wyniosłam śmieci, ale jak kończyłam sprzątać, zadzwonił mąż, bo samochód mu się zepsuł.Miałam po niego jechać i go holować :ryk: . Musiałam szybko wyjść a tu jeszcze Mauryś nalał na koniec w przedpokoju wielką kałużę. Tego nie mogłam zostawić, ale śmieci już nie zabrałam (nie było dzisiaj tak dużo). Niepotrzebnie się jednak śpieszyłam, bo w końcu Tomek i tak zadzwonił po szwagra, stwierdzając, że holowanie w moim wykonaniu w takich warunkach może się skończyć tragicznie.

Zdrowa:
Agatka przywiozła Biedronka - czuje się już lepiej.
Razem podałyśmy Zuzi tabletkę oraz pastę Arletce.
Zuzia i Józio mało aktywni, leżą i drzemią.
Pędzel i Arletka w dobrej formie.

Kwarantanna:
Dorotka wzięła Jasia i Małgosię na tymczas.
Michałowa była u weta (o tym pisała już Marta). Razem z Michasią pojechał Maurycy (na doszczepienie), dzięki czemu Weronika pospacerowała trochę po kociarni.
Beti dalej niejadek. Wyszła z boksu i przemieściła się do koszyka na szafę. Lubi być głaskana.
Dakotek był na szczepieniu ze mną.
Z rozpiski wynika, że powinna zostać doszczepiona Weronka, ale tym już chyba zajmie się nowy opiekun?
Następni do szczepienia są Arni i Madhuri. Czy można z nimi jechać do Almavetu? Jeżeli tak, to ja chętnie pojadę w przyszłym tygodniu. Do Lupusa szczerze mówiąc nie bardzo mi pasuje, bo tam się strasznie dłuuuuugo czeka, a ja po pracy jestem wypluta.
Maurycy i Luiza powinni się nazywać Bony i Clyde, bo to para bandziorów :lol: . Rozrabiają i wszystkich ustawiają po kątach :D . Maurycy wspiał się nawet do Madhuri, żeby ją postraszyć.
Bezdomniaki nakarmione - były 3.
Ostatnio edytowano Sob sty 14, 2012 18:41 przez Iwona11, łącznie edytowano 2 razy

Iwona11

Avatar użytkownika
 
Posty: 1923
Od: Pon lis 21, 2011 19:30

Post » Sob sty 14, 2012 17:57 Re: KOCIA CHATKA znów zaprasza....

terenia1 pisze:
gosiakot pisze:Dyżur dzisiejszy wieczorny zrobimy razem z Wiesią - Teresa już jest zawiadomiona.

Dzięki dziewczyny własnie Gosiu jak do mnie zadzwoniłaś to zastanawiałam się do kogo dzwonić i prosić o pomoc - bo żeby z mojej wsi do centrum dojechać to podobnież masakra na drogach :evil: znów chyba zima drogowców zaskoczyła :? Marek jechał do centrum Sosnowca godzinę, jak normalnie jedzie się 15 minut.


Teresa, na Klimontowie na drodze - MASAKRA! Koło Komisariatu jest LODOWISKO. Ja wcisnęłam hamulec a samochód dalej jechał z górki jak na zjeżdżalni. Ci co mieli pod górkę - jeszcze gorzej, koła buksowały. Mojego męża holował szwagier (samochód padł na Rondzie w Katowicach!), bo ja w takich warunkach bym się tego nie podjęła. Do domu z chatki jechałam chyba z godzinę, jeszcze po drodze przeżyłam śnieżycę. Dla takiego kierowcy jak ja dzisiejsza jazda to szok dla organizmu, było mi tak gorąco, że musiałam wyłączyć ogrzewanie.
Ostatnio edytowano Sob sty 14, 2012 18:01 przez Iwona11, łącznie edytowano 1 raz

Iwona11

Avatar użytkownika
 
Posty: 1923
Od: Pon lis 21, 2011 19:30

Post » Sob sty 14, 2012 18:01 Re: KOCIA CHATKA znów zaprasza....

wolontariusz pisze:Weronika w niedziele jedzie do nowego domu:)

Suuuuper!
Obrazek+Obrazek+Obrazek+Obrazek
Festi,Tami, Julek, Pani Tiszka.

Cookie1706

 
Posty: 5223
Od: Czw gru 16, 2010 19:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob sty 14, 2012 18:02 Re: KOCIA CHATKA znów zaprasza....

Iwona11 pisze:Agatka przywiozła Biedronka - czuje się już lepiej.

Nie daj się Biedronku :wink: w a l c z ! 8)
Ostatnio edytowano Sob sty 14, 2012 18:41 przez Cookie1706, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek+Obrazek+Obrazek+Obrazek
Festi,Tami, Julek, Pani Tiszka.

Cookie1706

 
Posty: 5223
Od: Czw gru 16, 2010 19:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob sty 14, 2012 18:09 Re: KOCIA CHATKA znów zaprasza....

Iwona11 pisze:Teresa, na Klimontowie na drodze - MASAKRA! Koło Komisariatu jest LODOWISKO. Ja wcisnęłam hamulec a samochód dalej jechał z górki jak na zjeżdżalni. Ci co mieli pod górkę - jeszcze gorzej, koła buksowały. Mojego męża holował szwagier (samochód padł na Rondzie w Katowicach!), bo ja w takich warunkach bym się tego nie podjęła. Do domu z chatki jechałam chyba z godzinę, jeszcze po drodze przeżyłam śnieżycę. Dla takiego kierowcy jak ja dzisiejsza jazda to szok dla organizmu, było mi tak gorąco, że musiałam wyłączyć ogrzewanie.

Doładnie Iwonko, właśnie Marek jechał do Katowic ale jak wyjeżdżał z Łukasiewicza miał skręcić w prawo do Centrum i była taka ślizgawica, że nie dał rady i wylądował na Juliuszu :wink: no i też mówił o omisariacie na Klimontowie, zrobił się wielki orek bo ludzie nie potrafili wyjechać pod minimalną górkę :? swoja drogą kurcze przecież to jest jedna z głównych drug i zeby nie wyjechali drogowcy na ulice żeby jakoś odśnieżać i solić te drogi, wkurzające to jest :( mąż dzwonił i mówi jak nie musisz jechać to nie jedź :) w ostateczności wsiadłabym w tramwaj ale do kociarni chyba musiałabym jechać chyba ze trzy godziny 8O

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob sty 14, 2012 18:26 Re: KOCIA CHATKA znów zaprasza....

terenia1 pisze:
Iwona11 pisze:Teresa, na Klimontowie na drodze - MASAKRA! Koło Komisariatu jest LODOWISKO. Ja wcisnęłam hamulec a samochód dalej jechał z górki jak na zjeżdżalni. Ci co mieli pod górkę - jeszcze gorzej, koła buksowały. Mojego męża holował szwagier (samochód padł na Rondzie w Katowicach!), bo ja w takich warunkach bym się tego nie podjęła. Do domu z chatki jechałam chyba z godzinę, jeszcze po drodze przeżyłam śnieżycę. Dla takiego kierowcy jak ja dzisiejsza jazda to szok dla organizmu, było mi tak gorąco, że musiałam wyłączyć ogrzewanie.

Doładnie Iwonko, właśnie Marek jechał do Katowic ale jak wyjeżdżał z Łukasiewicza miał skręcić w prawo do Centrum i była taka ślizgawica, że nie dał rady i wylądował na Juliuszu :wink: no i też mówił o omisariacie na Klimontowie, zrobił się wielki orek bo ludzie nie potrafili wyjechać pod minimalną górkę :? swoja drogą kurcze przecież to jest jedna z głównych drug i zeby nie wyjechali drogowcy na ulice żeby jakoś odśnieżać i solić te drogi, wkurzające to jest :( mąż dzwonił i mówi jak nie musisz jechać to nie jedź :) w ostateczności wsiadłabym w tramwaj ale do kociarni chyba musiałabym jechać chyba ze trzy godziny 8O

Mój osobisty mąż jechał dzisiaj pasem zieleni, bo ludzie zakorkowali ulicę właśnie przez takie zimowe manewry :wink:
Już Go widzę jak wyzywał... :ryk:
Obrazek+Obrazek+Obrazek+Obrazek
Festi,Tami, Julek, Pani Tiszka.

Cookie1706

 
Posty: 5223
Od: Czw gru 16, 2010 19:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob sty 14, 2012 19:02 Re: KOCIA CHATKA znów zaprasza....

terenia1 pisze:Suczka potrzebuje pomocy - wieczorkiem byłam na zakupach zadzwoniła kobitka z Chrzanowa nawijała przez pół godziny choć gadam babie że jestem na zakupach i nic nie słyszę bo muzyka z głośników nawala , ale była nie wzruszona , przyplatała się do niej taka sunia kobitka mieszka w Chrzanowie - i powiedziała że jak suczka do poniedziałku nie znajdzie domu wyląduje w schronisku :evil: choć kobieta ma dom ogród jak widac na zdjęciach, no ale ma goldena, na zdjęciach suczka bez problemu z nim się dogaduje, więc nie mam pojecia dlaczego na już czyli w poniedziałek musi zawieźć suczkę do schronu. Nie omieszkam jej jutro zadać tego pytania dlaczego ją musi już oddać do schronu, rozumię gdyby nie miała warunków ale ma - z jednej strony chce pomóc bo ją zgarnęła, ale nie wiem czy jak ją odda do schronu to zrobi jej dobrze :evil: przeciez nie znajdziemy jej domu w ciągu niespełna dwóch dni :cry: nie wiem co niektórzy sobie wyobrażają :twisted:
To sunia:
Obrazek

Obrazek

Obrazek



Wydarzenie na FB

http://www.facebook.com/events/347110775299709/


i dogomania


http://www.dogomania.pl/threads/221102- ... st18395596
ObrazekObrazekObrazek

MarKotek

 
Posty: 4247
Od: Pon lut 23, 2009 0:36
Lokalizacja: Będzin

Post » Sob sty 14, 2012 19:10 Re: KOCIA CHATKA znów zaprasza....

Dzięki, tam łatwiej będzie znaleźć jej dom - choćby tylko tymczasowy :ok:

Dziewczyny, powiedzcie, że do poniedziałku zima się skończy, bo boje się bać normalnie jak czytam te wasze opisy.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Sob sty 14, 2012 19:13 Re: KOCIA CHATKA znów zaprasza....

Dzięki Martynka :ok:
Obrazek+Obrazek+Obrazek+Obrazek
Festi,Tami, Julek, Pani Tiszka.

Cookie1706

 
Posty: 5223
Od: Czw gru 16, 2010 19:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob sty 14, 2012 19:14 Re: KOCIA CHATKA znów zaprasza....

widialam w necie na olx.pl ogloszenia-to ta pani oglasza ze znalazla takiego psa
przegladam jeszcze czy ktos jej nie szuka
to ładna sunia moze ktos za nia teskni,moze miala dom
ObrazekObrazekObrazek

MarKotek

 
Posty: 4247
Od: Pon lut 23, 2009 0:36
Lokalizacja: Będzin

Post » Sob sty 14, 2012 19:18 Re: KOCIA CHATKA znów zaprasza....

MartynaP pisze:widialam w necie na olx.pl ogloszenia-to ta pani oglasza ze znalazla takiego psa
przegladam jeszcze czy ktos jej nie szuka
to ładna sunia moze ktos za nia teskni,moze miala dom

Dzięki Martynko Pani zrobiła ogłoszenia na kilku portalach, zrobiła też ogłoszenia papierowe, i chodziłą po domach z sunią, ale też może być taka możliwość że ktoś z daleka sunię przywiózł i ją po prostu wywalił :?

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob sty 14, 2012 19:31 Re: KOCIA CHATKA znów zaprasza....

a ja jeszce napisze do osob z dogo czy moze ktos widzial jakies plakaty albo cuś :ok:
ObrazekObrazekObrazek

MarKotek

 
Posty: 4247
Od: Pon lut 23, 2009 0:36
Lokalizacja: Będzin

Post » Sob sty 14, 2012 20:31 Re: KOCIA CHATKA znów zaprasza....

a jak tam u nas z aktualizacja picassy
cooo terenia :mrgreen:
ObrazekObrazekObrazek

MarKotek

 
Posty: 4247
Od: Pon lut 23, 2009 0:36
Lokalizacja: Będzin

Post » Sob sty 14, 2012 20:42 Re: KOCIA CHATKA znów zaprasza....

MartynaP pisze:a jak tam u nas z aktualizacja picassy
cooo terenia :mrgreen:

no z mojej strony kiepsko, instrukcja jest ale czasu brak :oops:
jak coś napiszę kogo ściągnąć kogo dołożyć :oops:

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob sty 14, 2012 20:50 Re: KOCIA CHATKA znów zaprasza....

Martynko wszystkie koty są aktualne - trzeba zmienić Piksi i Diksi bo już jest tylko Diksi, i Arni i Alfa bo już jest tylko Arni
Trzeba dodać:
Klarę i Kasię, Maurycego, Dakotę, Madhuri, Michałową, Jasia i Małgosię - wszystkie teksty i zdjecia na naszej stronce :D

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 115 gości