KOCIA CHATKA znów zaprasza....

The Szops pisze:Klimcio- nasza kocizna ukochana a co z tą jego naroślą?

Z tego co zaobserwowalam nie powiekszyla sie, a nawet , w moim mniemaniu zmalala, jutro idziemy na kontrolna wizyte do weta - napewno to obejrzy...poza tym pojawila mu sie dzisiaj za uchem mala, lysa plamka

, na ktora tez zechce, aby wet rzucil okiem.

To trzymamy kciuki i daj znac po wizycie :ok:

Alez z tego Klimcia zrobil sie sliczny kociak, jakze jestem zadowolona :1luvu:

a taka bida siedziala tyle czasu w boksie a teraz jest szczesliwy ze ma swoj domek i kochajacych go ludzi :ok:

Bylismy dzis na chatce, rzeczywiscie Beti nic nie je, dalam jej mleczka co mialam dla bezdomniakow chlipla 2 razy i tez nie, mialczy chcialaby wyjsc.
Ale przeciez musiala jesc jak byla tyle czasu na dworze, zle nie wyglada, wyjelam kupe z kuwety bardzo ladna. Zobaczymy jak jutro, moze cos gotowanego jej zaniose.
Albo jeszcze jej stres nie minal, moze zle jej w zamknieciu ciort wie.
Dzis przynioslam suchego royala tez sie nie chwycila, reszte rozsypalam na 2 miseczki dala na podlodze.
Mam byc ok.16 umowilam sie z mlodym czlowiekiem w spr.Arnego, wydawal mu sie taki dosc ale to sie okaze czy wogole przyjedzie.
Co do Arniego to mialam milion tel. ale wszystkie takie niekonkretne albo nie oddzwonia albo jak sie umowia to nie przyjda, dzis jedna pani raczyla powiedziec ze juz wziela mniejszego kociaka z Czestochowy a inni to olewaja co za ludzie niepowazni. :twisted:

Nakarmilismy bezdomniaki byly 3 dzieci one sa przeobledne nie wiem czy mnie slysza czy czuja jestem na poczatku garazy to pedza jeden za drugi chcia sobie lapy polamac a potem prowadza w swoje miejsce karmienia, jadly ze smakiem.
Nie wiem jak to jest koty caly czas na dworze wszystkie trzy mialy zasmarkane nosy i lalo im sie z oczu nawe ropka tyle co im przemywalam sola fizjologiczna w zasadzie zadne leczenie i teraz czysciutkie sladu nie ma, ten z krotkim ogonkiem co mial te dziwe wylysienia tez juz mu samo porasta, czy to nie dziwne, kociaki bedace na dworze sa samowyleczalne, a my tak dbamy leczymy i problem istnieje, cos w tym tkwi?
Niepokoje sie o ich rodzicow najbardziej o matke coby nie byla w ciazy, dawno jej nie widzialam. Musze ja "upolowac" i wysterylizowac.
Na testy i szczepienia pojedziemy w poniedzialek dzis testow jeszcze nie bylo.
Tak jak pisala Ewa, Jozio bardzo nie wyrazny, drazliwy okropnie.

terenia1 pisze:I wieści od Pani Magdy o MIAŁ jednym z naszych czarnych diabełków
"Dzień dobry,
zrobiliśmy badania Miał na pasożyty. Jest zdrowa.
Szaleje. bryka i podskakuje.Z każym dniem jest coraz większa.
Pozdrawiam
Magda"

Powodzenia koteczko , kochane bylyscie moje male diabelki !!!

terenia1 pisze:Rozmawiałam przed chwilą z Panią Agnieszką, która adoptowała w niedzielę Aiszę czarnulkę - u Aiszy wszystko w najlepszym porządeczku. Kicia zdrowa i brykająca przylepa

I jeszcze raz to samo :1luvu:

wiele szczescia dla diabeleczkow

GRAFIK DYŻURÓW NA TYDZIEŃ OD 16.01.-22.01.2012 r.
16.01. pon. rano brak wie. Teresa
17.01. wt. rano brak wie. brak
18.01. śr. rano brak wie brak
19.01. czw.rano brak wie.brak
20.01. piat rano brak wie. brak
21.01. sob. rano Iwonka wie. brak
22.01. niedz. rano Dorotka wie. brak

wtorek, czwartek rano.

AniaK S-c pisze:

Klimkowe pozdrowienia slemy!!!!

Klimus ale wyladniales, pamietaj kotku , zadnych wiecej narosli , juz wyczerpales dozwolony dla kazdego kotka zakres chorob :ok:

terenia1 pisze:GRAFIK DYŻURÓW NA TYDZIEŃ OD 16.01.-22.01.2012 r.
16.01. pon. rano brak wie. Teresa
17.01. wt. rano brak wie. brak
18.01. śr. rano brak wie brak
19.01. czw.rano brak wie.brak
20.01. piat rano brak wie. brak
21.01. sob. rano Iwonka wie. brak
22.01. niedz. rano Dorotka wie. brak

czwartek wieczór, dziękuję WiesiaK :1luvu:

po dyżurze :
Zuzia i Biedronek trochę lepiej, ale jeszcze bardzo słabi.Dzisiaj apetyt im dopisywał. Józio niestety nie je,co w jego przypadku bardzo niepokojące. Leży osowiały koło grzejnika.Arletka i Pędzel OK.
Dzisiaj zaniepokoiło mnie zachowanie Jasia,była akurat Gosia i pojechała z nim do weta, okazało się że ma 41 stopni.Został w lecznicy do jutra.
Michałowej pojawiła się następna plamka na łapce.
Arni,Mauryś i Luiza bardzo atakują Manię,nawet jak jest w kuwecie.
Mauryś w ogóle atakuje inne koty. Dzisiaj oberwało się Arniemu i wspinał się po boksach do Madhuri.
Czarna nowa kotka, przepiękna, pochrupała suchej karmy.

bezdomniaczki były dwa :Skarpetek i Rudzielec.Spały przytulone w krzakach na kawałku styropianu.

Dzis o 16 ma przychac p[an w spr.Arniego to moze niedlugo pojdzie do adopcji nie bedzie dokuczal Mani choc jeden.
Pogadam z nim o Marcysiu rowniez, bo jego dziadek tez chce kota /w razie co ma sie kto potem kotem zajac/ starszemu Marcys by sie nadal.
Pokarmie Beti kupila saszetki whiskasa i gotuje kurczaka i watrobki moze co zje.
Za niedlugo ide.
Zajrze do bezdomniaczkow, a moze Beatko one na tym syropianie poprostu czekaly na Ciebie :lol:

Jak z Biedronkiem będzie wszystko ok to zabieram go do nowego domu.

terenia1 pisze:GRAFIK DYŻURÓW NA TYDZIEŃ OD 16.01.-22.01.2012 r.
16.01. pon. rano brak wie. Teresa
17.01. wt. rano brak wie. brak
18.01. śr. rano brak wie brak
19.01. czw.rano brak wie.brak
20.01. piat rano brak wie. brak
21.01. sob. rano Iwonka wie. brak
22.01. niedz. rano Dorotka wie. brak

poniedziałek i środa rano.
Cudowna wiadomość o Biedronku. Oby szybko doszedł do siebie.

KOCIA CHATKA znów zaprasza....

Kto przegląda forum