Wypada mi się odezwać, bo powiem szczerze ostatnio co prawda zaglądam, ale tyle uzbierało się mi zaległości, że nie wiem od czego zacząć
W przeciwieństwie do nas koteczki w większości mają się dobrze. Nas jest za mało, żeby regenerować siły do dalszego działania. Ada mimo choroby ma pod swoją opieką 1/4 kotów fundacyjnych kotów, ja łącznie z moimi mam do obsługi 40 kotów, psa + 4 kocie podwórka. Do tego teraz dochodzi głowienie się nad losem Anulki, która na okres wyjazdu Haliny idzie do obcych ludzi i nie wiem czy szybko nie dostanę jej z powrotem. Anulka jest przekochana w domu, jednak spacery z nią to istna ruletka. W momencie gdy wyczuje psa wpada w panikę i gryzie na oślep. Trudno znaleźć porę i miejsce żeby na psa się nie natknąć. Halina spacery z Anulą opanowała do perfekcji, ale i jej się zdarzają wpadki.
Zaległości mam praktycznie we wszystkim, co widać nawet po tytule naszego wątku ( mam nadzieję, że zaraz go zmienię

).
Jedno jest pewne. Sama nie dam rady to wszystko ogarnąć.
Weatherwax, strona którą podlinkowała Hipcia jest od pół roku tymczasowa. Jak już wcześniej pisała Ada, mamy śliczną nową stronę, która czeka na umieszczenie na nowym serwerze. Mam nadzieję, że to już niebawem nastąpi. Jednak w pełni szczęśliwa będę dopiero jak tą nową stronę uzupełnimy o nowe opisy naszych kotów i naszych działań. Mimo braku czasu cały czas sterylizujemy wolnożyjące koty. Na razie nie łapiemy je osobiście, ale poprzez trzymiesięczną akcję w której sfinansowaniu pomagała gmina cała sprawa nabrała rozgłosu i nadal osoby dokarmiające koty zgłaszają się do nas z prośbą o pomoc w sfinansowaniu zabiegów. Mam nadzieję, że w tym roku również uda nam się uzyskać jakieś środki z gminy na ten cel. Na razie pokrywamy to z 1 %, który właściwie już się skończył

Miałyśmy cichą nadzieję, że uda się nam przynajmniej kocioł do CO kupić do CC. No ale to tylko lokal, a bieda która dzięki sterylizacji nie przyjdzie na ten paskudny świat jest faktem.