Koty generalnie acz nie zawsze normalnie III

Neigh pisze:Ależ ja wiem, gdzie to jest. Jak ostatnio tam była wystawa też byłam. Myszę i jej kotę spotkałam:-)

No to jesteśmy umówione.

Myszy teraz nie spotkasz ale mnie i inne osoby znane z forum.
Avian ze swoim szynszylkiem perskim będzie. To jest MUS obejrzeć. Jak być w Rzymie a papieża nie wiedzieć. :wink:

A a propos tych wystaw to w Szczecinie czasem bywają?

Oczywiście, że zajrzę - tak w ogóle to jakbyście miały ochotę, to zapraszam na kawę - ja mieszkam 12 km od Legionowa.

MariaD pisze:
Neigh pisze:Ależ ja wiem, gdzie to jest. Jak ostatnio tam była wystawa też byłam. Myszę i jej kotę spotkałam:-)

No to jesteśmy umówione. Myszy teraz nie spotkasz ale mnie i inne osoby znane z forum.
Avian ze swoim szynszylkiem perskim będzie. To jest MUS obejrzeć. Jak być w Rzymie a papieża nie wiedzieć.

A zbiórka jak zawsze pod zielonym kotem

MariaD pisze:Ogłaszamy zbiórkę na spotkanie "Pod Zielonym Kotem"
ewkaa pisze:

shira3 pisze:A a propos tych wystaw to w Szczecinie czasem bywają?

Bywają np. w tym roku wpisana jest wystawa 28-29/04/2012

Ale Wam zazdroszczę, że możecie się spotkać

Shira, w tym roku wystawa w Szczecinie 28 - 29IV

A Ty ciamu nie mozes?:-)

Super! Mam nadzieję, że nic mi nie przeszkodzi

Neigh, przyjedziesz? Poadopcyjną byśmy zaliczyły......

Wiecie co? Na tym wątku zdecydowanie nie jest normalnie.......Zasuwacie jakby Was kto gonił. A tak poważnie, jakby która chciała zajrzeć i sprawdzić - czy np. Teo nie jest prześladowany to ja bardzo zapraszam:-).

Nie ma to jak ludzie, którym nie przeszkadzają kłaki.....

Neigh pisze:Wiecie co? Na tym wątku zdecydowanie nie jest normalnie.......Zasuwacie jakby Was kto gonił.

U mnie jest wolniej....i fotki som.....

Bo mi kurna jeszcze ferii nie dali :cry:

Ja bym chętnie wpadła, nie ma to jak ,,kłaki wszędzie" i zobaczyłabym Teo na żywo, ale powtarzam ferii mi jeszcze nie dali... :cry:

Neigh szukałaś fontanny viewtopic.php?f=20&t=136649

Chyba właśnie ktoś ją kupił. Też mam Trixie Fresh Flow, tylko nie wiem, czy ten sam model, bo beżową. Niestety, już po jakichś 2 miesiącach popsuła mi sie pompka i musiałam kupić nową (jakoś nie mogę się zebrać, by odesłać ją do reklamacji). Poza tym, nie wiem czemu, ale zbiera się pod nią trochę wody (nie wiem - paruje, bo chyba nie cieknie), nie byłoby to problemem, gdyby nie drewniana podłoga.

Ja!Ja!Ja! (cytat z osła ze Shreka to jest!)

Ja się postaram pojechać na zjazd do Warszawy.I ja kurna sprwdzę te warunki bytowe kota Teodora.
I ffszysko Wam powiem.
Że mu Neigh nawet papieru żałuję! :mrgreen:

Szczególnie tego zadrukowanego.

Neigh Ty z Teosiem porozmawiaj, jak on taki czytelnik to ja mam księgarnię, mnie zżeranie literatury nie przeszkadza.
Może on się tu jednak przeprowadzi?

Aaaa..!Bo w Warszawie macie ferie...a u nas dopiero za miesiąc.
W dodatku mnie ferie w tym roku nie dotkną...niestety.

Nieigh jak tylko znikniesz zaraz zaczynamy rozmawiać o kocich koopach!!!
Jedyna okazja!!! :mrgreen:

Koty generalnie acz nie zawsze normalnie III

Kto przegląda forum