Kociaki złapane, mamusia-niestety musi wrócić na ulicę :(

Bazarek dla kociaków :kotek:

viewtopic.php?f=20&t=137808

Wspaniale, że malec zdrowieje!

Witam i na dzień dobry Koko ( już nie brudas :mrgreen:

) domyty elegancko i wracający pomalutku do stanu normalności

Koko na zdjęciach wygląda na wielkiego kocurrra i chyba trzeba mu zrobić zdjęcie przy koleżance, bo to w rzeczywistości straszne maleństwo jest :1luvu:

Nie wiem, czy mogę to już głośno napisać, ale chyba tak i nie mogę się powstrzymać. Jestem po rozmowie i

FIGUNIA PAKUJE MANATKI I JEDZIE DO DOMKU :dance:

Będzie mieszkać w okolicach Mielca. Będzie kotkiem wychodzącym, ale dom oddalony jest od drogi o dobry kilometr , więc chyba bezpiecznie.
Pani miała już w swoim życiu kota. Umarł ze starości.
Teraz pojechała na ostatnią wizyte do wet i po dokument tożsamości :ok:

Myślę, że będzie jej tam dobrze. W końcu już swoje na dworze spędziła i stosunkowo dobrze umie o siebie zadbać. Jeśli nie będzie sama chciała wychodzić, nikt jej wypraszał nie będzie.

To Wy się teraz cieszcie, a ja pędzę robić zabaweczki, bo wyjazd niebawem

Novacianka - :aniolek:

bardzo się cieszę za domek dla Figi, za zdrowienie Coco :1luvu:

bądź szczęśliwa koteńko w nowym domku, życzę ci tylko...miłości

Jakby ktoś miał ochotę na coś mocniejszego za zdrowie Figi - zapraszam
viewtopic.php?f=20&t=137835 :mrgreen:

Dobre wieści są dobre, bo są dobre...

Też się cieszę, tym bardziej, że domek zapowiada się dobrze :ok:

Człowiek wyjedzie na dwa dni, a tu takie wieści :1luvu:

i co tu pisać :ryk:

Wiolaww pisze:i co tu pisać

Chyba tylko kciuki trzymać . Podobnie Wiolu, jak Twoja kicia. Ciekawe, co u niej. Trzeba by wątek odgrzebać

Super!

Kokuś w zapasach jest nawet lepszy od Sucharka :ok:

Sucharek, jak chce się pobawić, podchodzi z tyłu i gryzie małego w dupkę :mrgreen:

Wyczyniają razem cuda !!!
Maluszek jest fantastyczny.
Dziś zaliczył wetkę i jest super, po przepuklinie i zwichnięciu nie został nawet ślad. Brzuszek zrobił się okrąglutki, jak balonik i Koko nie wygląda już, jak kartka papieru. Bardzo szybko doszedł do siebie. Można go odrobaczać .

Z Figunią jesteśmy umówione z Panią na jutro koło południa :ok:

za spotkanie

Kociaki złapane, mamusia-niestety musi wrócić na ulicę :(

Kto przegląda forum