Broszka & Company cz.2

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sty 11, 2012 11:43 Re: Broszka & Company - przesilenie wiosenne?

Alienor pisze:Broszko, moje 14-letnie dziecko stwierdziło, że w ferie to ona może do Ciebie przyjechać na tydzień i pomóc przy koniach 8O
Znaczy wiem, że konie kocha i kilka lat temu w zimie największą atrakcją nie były góry, zjazdy na sankach czy lepienie bałwana, tylko konie. Gospodyni miała kilka koni (córka jeździ na zawodach), a Ala z koleżanką znikały na kilka godzin dziennie w stajni i czyściły konie (łącznie z kopytami), dawały jeść i dopieszczały, a my z mamą Weroniki miałyśmy wolne :wink:
Ale nie do końca spodziewałam się, że tak zareaguje na opis "rusałek bagiennych" :? .

Podziękuj bardzo córce za chęć pomocy :1luvu:
ale jej przyjazd do mnie jest niemożliwy np ze względu na to że nie mam teraz warunków do przyjmowania gości - dom w trakcie remontu i wszystko jest rozbebeszone :|
Zresztą taka doraźna pomoc niewiele zmieni w mojej sytuacji - na razie jeszcze jakoś sobie radzę i tylko czasem mam takie chwile zwątpienia, szczególnie kiedy coś złego się dzieje...
Natomiast od jakiegoś czasu zaczęłam poważnie myśleć o likwidacji stajni przy domu - od lat szukam kogoś do pomocy na stałe w zamian za jazdę konną ale nikogo chętnego tu w okolicy nie ma. Taka osoba musiałaby mieszkać w miarę blisko i bywać w stajni przynajmniej kilka razy w tygodniu i być w miarę dyspozycyjna awaryjnie - np przy wizycie weta bo czasem bardzo ciężko jest w dwie osoby sobie poradzić jak np ostatnio: ja z bolącym kręgosłupem i wet z chorymi korzonkami a kobyła szalejąca z bólu :|
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Śro sty 11, 2012 12:16 Re: Broszka & Company - przesilenie wiosenne?

To w te wakacje się do was na urlop wybrać nie można :roll: Szkoda, bo szczerze szukam jakiegoś fajnego miejsca i ciężko coś znaleźć. A jak już się gdzieś pojedzie to często na miejscu okazuje się .... że nie jest tak jak to sobie na stronie internetowej w ofercie pisali :?
Obrazek

itaka

 
Posty: 3482
Od: Sob maja 29, 2010 14:43
Lokalizacja: Poznań/Lublin

Post » Śro sty 11, 2012 12:21 Re: Broszka & Company - przesilenie wiosenne?

Broszka pisze:
Beasia pisze:Broszeczko, jeśli możesz, to oświeć mnie ignorantkę, co się kryje pod nazwą "mąka chlebowa" :oops:

Mąka chlebowa zaczyna się chyba od typu 750 do 2000
Im niższy numer typu tym mąka jest bardziej oczyszczona, bielsza i ma mniejszą zawartość składników mineralnych. Najpopularniejszy w sklepach typ 650 to najaśniejsza mąka pszenna - bardzo dobra do ciast, bułek lub na chałkę, ale na chleb nie bardzo się nadaje :wink: Najwyższy typ 2000 to najciemniesza "najcięższa" mąka.
Już podawałm linka gdzie kupuję wszystkie mąki i inne dodatki do wypieków: http://www.bogutynmlyn.pl obejrzyj sobie ich asortyment mąk to będziesz wiedziała o co chodzi :)

Bardzo Ci dziękuję, zaraz wezmę się za przeglądanie ich strony :1luvu:
Trufla, Lili i Imbir
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Beasia

 
Posty: 3425
Od: Pt maja 22, 2009 12:05
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Śro sty 11, 2012 12:52 Re: Broszka & Company - przesilenie wiosenne?

Broszeczko, chyba Cię zamęczę pytaniami :oops: Na stronie, którą podałaś mają spory wybór suchych zakwasów i nie wiem, który najlepiej wybrać. Możesz coś podpowiedzieć?
Trufla, Lili i Imbir
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Beasia

 
Posty: 3425
Od: Pt maja 22, 2009 12:05
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Śro sty 11, 2012 14:47 Re: Broszka & Company - przesilenie wiosenne?

Beasia pisze:Broszeczko, chyba Cię zamęczę pytaniami :oops: Na stronie, którą podałaś mają spory wybór suchych zakwasów i nie wiem, który najlepiej wybrać. Możesz coś podpowiedzieć?

Żaden chleb z suchym zakwasem nie dorównuje chlebowi na naturalnym zakwasie upieczonym na kamieniu w piecu opalanym drewnem :wink:
Ale w automacie nie wychodzi chleb bez drożdży na naturalnym zakwasie ...
Za to suchy zakwas jak nie zapomnę to dodaję właściwie do każdego ciasta na chleb czy bułki które mi wyrasta w automacie :D
Używam ten: http://bogutynmlyn.pl/go/_info/?id=3534&page=
ale innych nie próbowałam więc nie mogę porównać - może są lepsze? :roll:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Śro sty 11, 2012 15:29 Re: Broszka & Company - przesilenie wiosenne?

Obiecane fotki padokowych moczarów Obrazek
Obrazek

i tajemnicza zamiana kobyłki w rusałkę bagienno-mulastą :lol:
Obrazek
Obrazek
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Śro sty 11, 2012 15:41 Re: Broszka & Company - przesilenie wiosenne?

O karwia 8O :!: To się da wyczyścić, czy czekacie, aż się wykruszy :roll: :wink:
A blotko faktycznie niezle :evil:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sty 11, 2012 16:50 Re: Broszka & Company - przesilenie wiosenne?

Dziękuję za odpowiedź w sprawie zakwasu :1luvu:

O mateńko, jakie błocko 8O One specjalnie się tak taplają?
Trufla, Lili i Imbir
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Beasia

 
Posty: 3425
Od: Pt maja 22, 2009 12:05
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Śro sty 11, 2012 16:57 Re: Broszka & Company - przesilenie wiosenne?

Ale błotko, trawka zapewne tam na wiosnę nie wyrośnie. Trzeba chyba zasiać nową. :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Ostatnio edytowano Śro sty 11, 2012 18:34 przez jasia0245, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

jasia0245

 
Posty: 3524
Od: Czw mar 24, 2011 16:39
Lokalizacja: Stargard

Post » Śro sty 11, 2012 17:07 Re: Broszka & Company - przesilenie wiosenne?

Uwielbiają się tarzać w błocie - po wyjściu na padok od razu wszystkie się taplają :wink:
W okresie takiego błocka odpuszczam czyszczenie bo po pierwsze można pylicy dostać tak się kurzy a po drugie nie ma sensu bo i tak się zaraz wytarzają :)
Odpowiedniej grubości "panierka" sama odpada :ryk:

Ale naprawdę mam już dosyć tego błota - cały wybieg tak wygląda...
Opatrunek na kopycie trzyma się tylko chwilę i spada wessany w błoto :?
A wyobraźcie sobie że teraz przyjdzie mróz i to wszystko zamarznie - nie będzie gdzie wypuścić koni bo będą same podbicia, ropnie albo nawet połamane nogi :|
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Śro sty 11, 2012 18:33 Re: Broszka & Company - przesilenie wiosenne?

Faktycznie nie warto ich czyścić bo znowu się utaplają, jak słonie czy hipcie. :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek

jasia0245

 
Posty: 3524
Od: Czw mar 24, 2011 16:39
Lokalizacja: Stargard

Post » Śro sty 11, 2012 20:31 Re: Broszka & Company - przesilenie wiosenne?

“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Śro sty 11, 2012 22:00 Re: Broszka & Company - przesilenie wiosenne?

Faktycznie, że mogą się ubłocić jak aborygeni australijscy. Obejrzałam i przy okazji się uśmiałam. :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek

jasia0245

 
Posty: 3524
Od: Czw mar 24, 2011 16:39
Lokalizacja: Stargard

Post » Czw sty 12, 2012 9:52 Re: Broszka & Company - przesilenie wiosenne?

Obrazek
Obrazek

"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

ewan

Avatar użytkownika
 
Posty: 5825
Od: Nie cze 21, 2009 19:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sty 12, 2012 17:44 Re: Broszka & Company

Podobno zima idzie :wink:

Pozdrawiamy z Brosiakiem :)
Obrazek
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Kankan i 32 gości