DT u Joanny w Szczytnie. Wszystko co robię, robię dla kotów.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sty 10, 2012 22:31 Re: Potrzebna pomoc. Mały dom tymczasowy w Szczytnie

Ja np. karmię rezydentów Sanabelle. Nie stać mnie na RC. Uważam tą karmę za dobrą, koty chętnie ją jedzą i składu nie ma najgorszego. Mokrego nie daję wcale lub rzadko.
Obrazek

itaka

 
Posty: 3482
Od: Sob maja 29, 2010 14:43
Lokalizacja: Poznań/Lublin

Post » Wto sty 10, 2012 22:43 Re: Potrzebna pomoc. Mały dom tymczasowy w Szczytnie

itaka pisze:Ja np. karmię rezydentów Sanabelle. Nie stać mnie na RC. Uważam tą karmę za dobrą, koty chętnie ją jedzą i składu nie ma najgorszego. Mokrego nie daję wcale lub rzadko.

Ja też bym pewnie nie kupiła po normalnej cenie ale staram się zawsze kupić z promocji. Zobaczę karmę o której piszesz, w jakiej cenie kupujesz, czy jest też dla kotów do 12 miesięcy bo u mnie same takie jak na razie.
joanna3113
 

Post » Wto sty 10, 2012 22:47 Re: Potrzebna pomoc. Mały dom tymczasowy w Szczytnie

Kupuję na swiatkarm.pl za 139,00 zł za 10 kg Adult z pstrągiem. Dla kociaków też jest, bo karmiłam moje jak były małymi brzdylami.
Od nowych DS nie wymagam karmienia RC ale wiadomo, że nie zgadzam się by karmili karmą marketową. Nie można przesadzać w obie strony, wiadomo, że w RC płaci się też za markę.
W sumie gdzieś jest cały wątek poświęcony karmą i ich analizie.
Obrazek

itaka

 
Posty: 3482
Od: Sob maja 29, 2010 14:43
Lokalizacja: Poznań/Lublin

Post » Wto sty 10, 2012 22:56 Re: Potrzebna pomoc. Mały dom tymczasowy w Szczytnie

Dziękuję.
joanna3113
 

Post » Śro sty 11, 2012 0:15 Re: Potrzebna pomoc. Mały dom tymczasowy w Szczytnie

oczywiście ja/my przy adopcji daję/dajemy całą serię "wykładów" - na temat karmienia,bezpieczeństwa,współpracuję panią psycholog, z behawiorystką ,zapewniam na megapreferencyjnych warunkach opiekę własnego weta itp itd. ale i tak zawsze MUSZĘ mieć świadomość że ludzie i tak postąpią jak chcą-dlatego staram się przyzwyczajać koty do różnej karmy,różnych kuwet,radia,odkurzacza i różnych innych rzeczy-tak aby były jak najmniej kłopotliwe dla przyszłego domku.
a i tak na 50-kilka adopcji trafiły mi się 4 skuchy-niestety-wszystkiego nie da się przewidzieć.

tak samo z karmą-jeśli kot nie chce jakiejś karmy tzn że nie jest głodny i że ma przewrócone w makówce-wiem że tego trudno uniknąć bo chce się je rozpieszczać i ja b. często mam "olewactwo posiłku" choćbym nie wiem jakie marcepany przyniosła-oczywiście kicie mają swoje upodobania i zrozumiałe że jeden np nie lubi ryb,drugi kurczaka czy nie lubią jakiejś konkretnej karmy.
ale kot który je tylko i wyłącznie jednen rodzaj karmy a nie chce żadnej innej to nie dość że robi tak "z dobrobytu", to też kłopotliwa sprawa dla przyszłego ( i tymczasowego ) właściciela. Skumałam to przy mojej Pinii która poszła do cudownego domku ,jednak nie jakoś szczególnie majętnego i zrobił się problem bo poza royalem wszystko dla kici było "be" a panią na royala nie było po prostu stać-mimo najlepszej woli ! a między royalem a karmami marketowymi jest całe morze przyzwoitych i sensownych finansowo karm..-o marketowych w ogóle nie mówimy-to jasne ze to shit !
to tylko taka dygresja bo to była dla mnie świetna nauczka.

Jeśli chodzi o mnie to moja pomoc może wyglądac następująco:
niestety na razie,z różnych powodów,nie mam możliwości wspomóc Cię partycypując w kosztach leczenia kiciów.
Mogę natomiast sfinansować Ci wyżywienie tymczasów na sensownym poziomie-czyli w takim stopniu jak karmię swoje.
Dlatego pytam ile ich masz i jakie-rozumiem że 4 i wszystkie są do roku ale w jakim wieku?
dowiem się jaką karmę kitten mogę mieć (ja dawałam swoim royal póki miałam mało tymczasów i kasę-potem jak przyszły szczytniaki i zostałam bez żadnej pomocy to dawałam najczęściej suchą animondę kitten , ) ale spytam czy się nie zepsuła bo moje kociaki dorosły -mają po 8-9 mies i dawno jedzą adulty.
jak się dowiem to poproszę Ciebie abyś sprawdziła czy jedzą i wtedy zamówię Ci tyle ile potrzeba powiedzmy na miesiąc. + mokre, na mokre lub na część mokrego-zależnie od aktualnych możliwości.

Tyle moge-niestety nie moge Ci też obiecać że tak bedzie zawsze bo życie bywa pełne niespodzianek-będzie tak dopóki bedę mogła- może miesiąc,może rok, a może zawsze dopóki będziesz miała tymczaski-czego Tobie i sobie życzę :D
(tak więc kaskę której nie będziesz musiała wydać na jedzonko bedziesz mogła wydać na wetów-myślę że to też będzie dla Ciebie realna ulga :ok: )

P.S.-gdzie mieszkasz?
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Śro sty 11, 2012 8:30 Re: Potrzebna pomoc. Mały dom tymczasowy w Szczytnie

smarti pisze:oczywiście ja/my przy adopcji daję/dajemy całą serię "wykładów" - na temat karmienia,bezpieczeństwa,współpracuję panią psycholog, z behawiorystką ,zapewniam na megapreferencyjnych warunkach opiekę własnego weta itp itd. ale i tak zawsze MUSZĘ mieć świadomość że ludzie i tak postąpią jak chcą-dlatego staram się przyzwyczajać koty do różnej karmy,różnych kuwet,radia,odkurzacza i różnych innych rzeczy-tak aby były jak najmniej kłopotliwe dla przyszłego domku.
a i tak na 50-kilka adopcji trafiły mi się 4 skuchy-niestety-wszystkiego nie da się przewidzieć.

tak samo z karmą-jeśli kot nie chce jakiejś karmy tzn że nie jest głodny i że ma przewrócone w makówce-wiem że tego trudno uniknąć bo chce się je rozpieszczać i ja b. często mam "olewactwo posiłku" choćbym nie wiem jakie marcepany przyniosła-oczywiście kicie mają swoje upodobania i zrozumiałe że jeden np nie lubi ryb,drugi kurczaka czy nie lubią jakiejś konkretnej karmy.
ale kot który je tylko i wyłącznie jednen rodzaj karmy a nie chce żadnej innej to nie dość że robi tak "z dobrobytu", to też kłopotliwa sprawa dla przyszłego ( i tymczasowego ) właściciela. Skumałam to przy mojej Pinii która poszła do cudownego domku ,jednak nie jakoś szczególnie majętnego i zrobił się problem bo poza royalem wszystko dla kici było "be" a panią na royala nie było po prostu stać-mimo najlepszej woli ! a między royalem a karmami marketowymi jest całe morze przyzwoitych i sensownych finansowo karm..-o marketowych w ogóle nie mówimy-to jasne ze to shit !
to tylko taka dygresja bo to była dla mnie świetna nauczka.

Jeśli chodzi o mnie to moja pomoc może wyglądac następująco:
niestety na razie,z różnych powodów,nie mam możliwości wspomóc Cię partycypując w kosztach leczenia kiciów.
Mogę natomiast sfinansować Ci wyżywienie tymczasów na sensownym poziomie-czyli w takim stopniu jak karmię swoje.
Dlatego pytam ile ich masz i jakie-rozumiem że 4 i wszystkie są do roku ale w jakim wieku?
dowiem się jaką karmę kitten mogę mieć (ja dawałam swoim royal póki miałam mało tymczasów i kasę-potem jak przyszły szczytniaki i zostałam bez żadnej pomocy to dawałam najczęściej suchą animondę kitten , ) ale spytam czy się nie zepsuła bo moje kociaki dorosły -mają po 8-9 mies i dawno jedzą adulty.
jak się dowiem to poproszę Ciebie abyś sprawdziła czy jedzą i wtedy zamówię Ci tyle ile potrzeba powiedzmy na miesiąc. + mokre, na mokre lub na część mokrego-zależnie od aktualnych możliwości.

Tyle moge-niestety nie moge Ci też obiecać że tak bedzie zawsze bo życie bywa pełne niespodzianek-będzie tak dopóki bedę mogła- może miesiąc,może rok, a może zawsze dopóki będziesz miała tymczaski-czego Tobie i sobie życzę :D
(tak więc kaskę której nie będziesz musiała wydać na jedzonko bedziesz mogła wydać na wetów-myślę że to też będzie dla Ciebie realna ulga :ok: )

P.S.-gdzie mieszkasz?

Smarti bardzo dziękuję będę dawała inne karmy oczywiście. Na razie mam 3 koty bo jeden został adoptowany ale w przyszłym tygodniu przybędą min dwa i tak bym chciała dalej.
Mieszkam w Szczytnie. Teraz przez miesiąc nie mogłam brać innych kotów ale to opiszę trochę później.
joanna3113
 

Post » Śro sty 11, 2012 10:32 Re: Potrzebna pomoc. Mały dom tymczasowy w Szczytnie

a czemu jeżdzisz do weta aż do Olsztyna?
z tego nic nie da się wybrać? http://www.vetopedia.pl/weterynarz-14-7 ... zytno.html
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Śro sty 11, 2012 10:47 Re: Potrzebna pomoc. Mały dom tymczasowy w Szczytnie

smarti pisze:a czemu jeżdzisz do weta aż do Olsztyna?
z tego nic nie da się wybrać? http://www.vetopedia.pl/weterynarz-14-7 ... zytno.html

Koty na ile mogę leczę i szczepię w Szczytnie, jeżeli chodzi o sterylki to kotki sa w opłakanym stanie, strasznie pocięte i długo dochodzą do siebie, wolę więc nie ryzykować. Różnie też jest z pobraniem krwi, bardzo często robi się w narkozie a to już jest nie do przyjęcia. Małą Bellę leczyłam w Szczytnie, Mele też i jest dobrze.

Opiszę historię Juby, może to wyjaśni dlaczego czasami muszę jeździć do Olsztyna.
joanna3113
 

Post » Śro sty 11, 2012 10:50 Re: Potrzebna pomoc. Mały dom tymczasowy w Szczytnie

pobranie krwi w narkozie 8O toż to zbrodnia!
takiego weta powinno się podać do jakiejś Izby Wet.gdyby taka istniała :evil:
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Śro sty 11, 2012 10:53 Re: Potrzebna pomoc. Mały dom tymczasowy w Szczytnie

smarti pisze:pobranie krwi w narkozie 8O toż to zbrodnia!
takiego weta powinno się podać do jakiejś Izby Wet.gdyby taka istniała :evil:


no niestety takie są realia w mniejszych miejscowościach. Oczywiście nie wszędzie i nie we wszystkich.

Wpadłam tylko na chwilę - będę nadrabiac w wolenj chwili :wink: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35645
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro sty 11, 2012 10:56 Re: Potrzebna pomoc. Mały dom tymczasowy w Szczytnie

smarti pisze:pobranie krwi w narkozie 8O toż to zbrodnia!
takiego weta powinno się podać do jakiejś Izby Wet.gdyby taka istniała :evil:

http://www.vetpol.org.pl/
Istnieje. Możesz podać.
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 11, 2012 11:15 Re: Potrzebna pomoc. Mały dom tymczasowy w Szczytnie

cóż za czujność !

:ryk:

dziękuję za info :D
rozważę to.
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Śro sty 11, 2012 11:18 Re: Potrzebna pomoc. Mały dom tymczasowy w Szczytnie

Juba to piękny biały kot który trafił do naszego schroniska w wieku 7 lat, właściciele się go pozbyli, nie zostawili żadnych informacji, powiedzieli tylko że bywa agresywny. Jedna z osób chciała go zabrać do siebie, ale ponieważ miała pp trzeba było kota zaszczepić, poprosiła mnie o zabranie, Juby do siebie i zaszczepienie. Zabrałam Jubę do siebie 02 grudnia (piątek), po pracy. Gdy dotarłam do schroniska dowiedziałam się że kot od dzisiaj zaczął chorować i został wezwany do niego wet, który podał mu pierwszą dawkę leków, leczenie miało byc kontynuowane u mnie przez tego samego weta. W sobotę kot czuł się coraz gorzej, przyszedł wet podał leki, ale zero poprawy (widziałam jak gaśnie i nie chce walczyć), domagałam się zrobienia badań krwi i podania kroplówki, po wielu prośbach, płaczach wet zrobił badanie i podał kroplówkę. Pytałam wiele razy czy to na pewno nie pp, lekarz zaprzeczył. W niedzielę Juba trafił do Olsztyna, okazało się że to pp i do tego ostre zapalenie trzustki, kot nie przeżył, chociaż została mu podana surowica. Myślę że przyczyniła się do tego trzustka ale to już nie ma znaczenia.

Samrti jeden z wetów na tej liście podaje szczepionkę od kleszczy psom, długo by pisać.

Jest tylko jeden wet który mógłby robić sterylkę ale gabinet ma otwarty od 17 do 19 i bardzo często zamiast niego przyjmują inne osoby.

Bardzo bym chciała sterylizować koty w Szczytnie, a tak nie dosyć że muszę prosić kogoś żeby ze mną jeździł (niestety nie mam prawo jazdy) to jeszcze ponoszę dodatkowe koszty. Jeżeli to by była kastracja to pewnie nie było by problemu a tak boję się ryzykować.
joanna3113
 

Post » Śro sty 11, 2012 11:25 Re: Potrzebna pomoc. Mały dom tymczasowy w Szczytnie

Opowiadano mi o Jubie, tak że "bez komentarza" ... :evil:
i o ile dobrze pamiętam opowieść to nie jestem przekonana czy przyczyniła się do tego trzustka czy raczej ktoś inny...

to przykre. Wiem oczywiście że nam tu jest o wiele łatwiej-chociaż też kiepscy weci się trafiają,jak wszędzie..
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Śro sty 11, 2012 11:27 Re: Potrzebna pomoc. Mały dom tymczasowy w Szczytnie

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
To właśnie Juba.
joanna3113
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 104 gości