Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...

[Hakita]

mam tylko nadzieję, że nie sprawiam Ci tym przykrości
bo to ostatnia rzecz jakiej bym się dopuściła...

Puszatku, bądź spokojna...
Mam zdjęcia Zuluska wszędzie, gdzie tylko można, na monitorze, w telefonie, itd.
Trudno powiedzieć, żeby to sprawiało przykrość...
Patrzę z tęsknotą i łzami w oczach, ale również napawam swoje oczy jego widokiem...
I zdjęcie Kacperka sprawiło mi dużą przyjemność...

Micuś znów dzisiaj przydreptał
Widać, że czuje się dobrze, choć w najbliższych dniach wizyta u lekarza i tak go nie ominie...

Miłej reszty dnia Kochani...

[mateosia]

Ja zdjęcia mojego Teosia też mam i na półkach, i w telefonie. Zebrałam je w jednym folderze i często do nich zaglądam. Też był buraskiem, jak Zuluś i Kacperek, tylko nie miał "białych skarpetek", jak Wasze koty, łapki miał bure. Ale oczy i to białe futerko pod bródką bardzo podobne.

[puszatek]

a fota...gdzie dawaj ją tutaj...też chcemy podziwiać...

[mateosia]

Dobrze, już daję fotę Na tym wątku spokojnie mogę dać, chociaż wcześniej nie myślałam o wstawianiu gdziekolwiek jego zdjęć. Zresztą, jeśli ja z Hakitą tak się spotkałyśmy w jakiejś wirtualnej przestrzeni, to może i Teofilek z Zulusiem gdzieś tam za TM się poznali? Dlaczego by nie, prawda?

Mój Teoś.

[puszatek]

też myślę, że nic nie dzieje się bez przyczyny...
a nasi przyjaciele na pewno spotkali się za TM i kiedyś...
wyjdą nam na przeciw
nie wyobrażam sobie nieba bez naszych przyjaciół...

jak moja dzieć wypatrzyła Kisię w necie i pokazała mi jakąś małą krówkę...pomyślałam, cóż to jest...
koty są bure, rude...to prawdziwe koty ale...krówki
a mam tylko jednego buraska ale wiem, że bure jest...piękne

[Hakita]

Jaki śliczny Teoś...
Ma takie tęskne spojrzenie jak Zuluś i pyszczuś podobny...

Jestem pewna, że się spotkali za TM i razem teraz biegają szukając jakiś myszek...
Zuluś był zawsze przyjaźnie nastawiony do innych kocich towarzyszy, o ile nie chcieli zagrabić jego terytorium i nie wchodzili na moje kolana...

Zdecydowanie się zgadzam, że bure jest piękne...
I Micuś też burasek...

Miłego dnia Dziewczyny...

[puszatek]

co słychać wieczorkiem

Eva, jak przygotowania do konkursu piękności

[puszatek]

nie ma nikogo

[mateosia]

Ano nie ma

[puszatek]

Ty jesteś...

[mateosia]

Połowicznie. Drugim okiem film oglądam

[puszatek]

jaki film choć ciekawy

[Hakita]

Jestem i ja, ale wykończona dniem dzisiejszym...
Choć przyjęłam sporą dawkę miłości i energii (Reiki), to czuję zwykłe zmęczenie zabieganiem i teraz już godziną...

Co u Was Kochane?

[mateosia]

jaki film choć ciekawy

"Obsługiwałem angielskiego króla" na dwójce był, skończył się już. Chyba dobry był, ale jak się coś ogląda połowicznie... Zdaje się, że mam problemy z koncentracją
Idę spać już, dobranoc

[puszatek]

spokojnej nocki, dziewczyny odpoczywajcie...
dziś dzień czarnego kota mam takowego w stadku to chyba pecha mieć nie powinnam...
codziennie przechodzi mi drogę