Poszukiwany kotek z długim włosem z okolic Katowic

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon sty 09, 2012 14:31 Re: Poszukiwany kotek z długim włosem z okolic Katowic

Syl.Kce,mam upatrzonego kota dla Was,ale pani sie odezwie :)
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Pon sty 09, 2012 15:00 Re: Poszukiwany kotek z długim włosem z okolic Katowic

ok, tak jak napisałam, to nie pożar, poczekamy :wink:

Syl.Kce

 
Posty: 14
Od: Śro lis 09, 2011 10:13

Post » Pon sty 09, 2012 20:29 Re: Poszukiwany kotek z długim włosem z okolic Katowic

Witajcie domek wydaje się super wklejam link mój viewtopic.php?f=1&t=137041&start=525
Jest tam Tina kotka dwa lata sterylizacja i szczepienia , lubi koty i psy , jest bardzo miziasta aż za , lubi noszenie na rękach , ona jest prawie jak misiu tylko ją głaskać ....Na pierwszej stronie jest jej zdjęcie ....Nie raz może za mocno wariuje ...

lidka02

 
Posty: 15916
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Wto sty 10, 2012 11:17 Re: Poszukiwany kotek z długim włosem z okolic Katowic

Ciekawe to dla mnie.
Badania krwi są drogie, ale już koszt utrzymania drugiego kota - nie.
Czepiam się, bo jedno przeczy drugiemu i jako DT - byłabym bardzo nieufna.

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Wto sty 10, 2012 14:47 Re: Poszukiwany kotek z długim włosem z okolic Katowic

magaaaa pisze:Ciekawe to dla mnie.
Badania krwi są drogie, ale już koszt utrzymania drugiego kota - nie.
Czepiam się, bo jedno przeczy drugiemu i jako DT - byłabym bardzo nieufna.
koszty utrzymania i tak trzeba ponosić, tu nie ma co dyskutować, a jak do tego dojdzie już chory kot, to przepraszam bardzo, ale nawet i trzeci by się uchował takie są ceny usług, ja płaciłam 65zł za badanie krwi (zdaje się z poziomem amylazy, nie pamiętam dokładnie) określające stan trzustki, to badanie było przynajmniej raz w tygodniu, a do tego kasa na inne leki, zabiegi, dałabym nawet drugie tyle ale to nie jest kot dla mnie, chyba nie jest dziwne, że komuś nie chce chorego kota fundować

Syl.Kce

 
Posty: 14
Od: Śro lis 09, 2011 10:13

Post » Wto sty 10, 2012 14:49 Re: Poszukiwany kotek z długim włosem z okolic Katowic

No tak, a jak adoptują zdrowego i On zachoruje?

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Wto sty 10, 2012 15:10 Re: Poszukiwany kotek z długim włosem z okolic Katowic

Tego nigdy nie można wykluczyć, takie życie... Wiem, że wtedy jak nie dają rady to pomogę. Ale na dzień dobry raczej podziękuję.

Syl.Kce

 
Posty: 14
Od: Śro lis 09, 2011 10:13

Post » Wto sty 10, 2012 15:16 Re: Poszukiwany kotek z długim włosem z okolic Katowic

Ależ nikt nikogo nie zmusza żeby adoptował kota z białaczką.
Zrozum jednak, że większość z nas bierze koty z ulicy, ze schronisk, bardzo często je leczy i oddaje do domów, gdzie - mamy nadzieję - będą zadbane, szczęśliwe.
Posiadanie kota wiąże się z wydatkami.
Jeśli zas ktoś zaczyna od tego, ze ma cieżką sytuację finansową to wzbudza to niepokój.

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Wto sty 10, 2012 15:32 Re: Poszukiwany kotek z długim włosem z okolic Katowic

magaaaa pisze:Jeśli zas ktoś zaczyna od tego, ze ma cieżką sytuację finansową to wzbudza to niepokój.
nie zaczęłam od tego, to była odpowiedź na propozycję wzięcia Czarusia, nie napisałam tez że "ciężką sytuację finansową" tylko, że się nie przelewa na tyle, że na wstępie będzie trzeba ponosić koszty jak za kilka kotów a nie jednego.
Doceniam to, co robicie, sama mam przygarnięte koty i nie biorę więcej, bo wiem, że nie umiałabym się rozstać z nimi

Syl.Kce

 
Posty: 14
Od: Śro lis 09, 2011 10:13


Post » Wto sty 10, 2012 15:51 Re: Poszukiwany kotek z długim włosem z okolic Katowic

lidka02 pisze:http://allegro.pl/bialy-kocurek-pers-adopcja-i2029596858.html

Państwo wola w typie MCO...nie persa...


Syl.Kce
wstaw prosze zdjęcia swoich kotów jakie mi pokazałaś...sa sliczne.
Magaaa-ja akurat rozumiem państwa obawy i chec adopcji teraz zdrowego kota,który zawsze moze zachorowac,ale na wstepie chca zdrowego.Nie widze w tym NIC niewłasciwego.Co wezma ładnego kota ,któy ma chore nerki, czy trzustkę,według mnie sa odpowiedzialni i maja PRAWO chcieć adoptwać zdrowego kota.
Ja wiele lat temu przezyłam horror.zakochałam się w kocie ,pzyjechał do mnie i po jedzeniu wyciagnał sie i cos sie stało.Pekł mu tetniak na mózgu i umarł na drugi dzień.Szok dla wszystkich.My jestesmy juz przygotowani w pewien sposób,ze koty odchodza/choruja,ale ludzie?NIE KAZDY JEST W STANIE ZNIESC TAKIE WIDOKI UMIERAJACEGO PRZYJACIELA.
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Wto sty 10, 2012 15:55 Re: Poszukiwany kotek z długim włosem z okolic Katowic

Bożeno, czy ja gdzieś napisłam, że jest niewłasciwą chęć adoptowania zdrowego kota? 8O
Nie przypominam sobie.

Po prostu wypowiedzi Syl są nieco... niespójne (?) i dlatego napisałam co napisałam.
Zaś czego nie napisałam prosze mi nie wmawiać 8)

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Wto sty 10, 2012 16:52 Re: Poszukiwany kotek z długim włosem z okolic Katowic

Bardzo bym prosiła dać już Czarusiowi spokój. Napisałam post, w którym było, że jest FeLV + i otrzymałam odpowiedź.W każdym przypadku akceptuję "NIE" i już, nie pytam o powody.Nie chcę, aby wyglądało to tak, że ośmieliłam się komuś wciskać chorego kota.Nigdy tego nie robię, ani w przypadku zdrowych, ani chorych.Tych drugich mam zdecydowanie mniej, ale znalazły domki, niektóre na forum.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56144
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto sty 10, 2012 17:37 Re: Poszukiwany kotek z długim włosem z okolic Katowic

ewar pisze:Nie chcę, aby wyglądało to tak, że ośmieliłam się komuś wciskać chorego kota.
ewar, ja myślę, że my się zrozumiałyśmy, ja tego absolutnie tak nie odebrałam, gdybym była na poszukiwaniu kota dla siebie wypytałabym o opiekę nad takim kotem (bo nie mam pojęcia jak ona wygląda) i byłabym nim zainteresowana.
Szukam jednak dla kogoś, kto musiałby się dostosować, przygotować, ja myślę, że między nami nie było problemów w komunikacji. Kocham takie koty jak Twój!!! Wklejam na prośbę Bożeny moje dziewczyny w łóżeczku córci:
Obrazek

magaaa ja Ci nieczego nie wmawiam, czuję się tylko atakowana, rozumiem, że boicie się wydać swoich "podopiecznych", ale nie atakujcie tak ludzi od razu, bo automatycznie ich zniechęcacie
a naprawdę nie znasz mnie i mojego podejścia do zwierząt...

tu zdjęcie Kulki, robione z ich komórki więc jakość kiepska, ale tak panna wygląda:
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us




może ta asekuracja z mojej strony jest spowodowana odejściem jeszcze świeżym mojego pierwszego kota Radusia, po długiej, trudnej i kosztownej walce... ale przede wszystkim bardzo smutnej...

Syl.Kce

 
Posty: 14
Od: Śro lis 09, 2011 10:13

Post » Wto sty 10, 2012 18:46 Re: Poszukiwany kotek z długim włosem z okolic Katowic

Nie atakowałam, pytałam.

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Jura i 22 gości