Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
kotkins pisze:Monika tak,Neigh ma zdaje się.
Napisz do niej,poda Ci pewnie namiary.
LaMonture pisze:
Post, który teraz w czasie poszukiwań rzucił mi się w oczy:
"Z doświadczeń zebranych od wielu klientów wynika, że najtrudniej jest przejść z RC na jakąkolwiek lepszą karmę, nawet przy powolnym przechodzeniu potrafią pojawiać się rozwolnienia, które nie chcą przejść. Im dłużej kot jadł karmy tradycyjne typu RC tym trudniej czasem później mu się przestawić."
Ja bardzo sobię chwalę TotW, przy przejściu nie było żadnych problemów, ale mój kot ogólnie problemowy żywieniowo nie jestZa to po zmianie na TotW zrobił się znacznie ruchliwszy i chętny do zabaw, wcześniej był jednak mocno ociężały. Plus trochę schudł. No i sierść się zdecydowanie poprawiła, ale to żadne zdziwienie, bo wcześniej był na light, a karmy odchudzające są ubogie w składniki odżywcze, a to się od razu odbija na wyglądzie.
kotkins pisze:To nawet ja wiem,że psowa karma ma dla kota zły skałd.A jaka atrakcyjna jest!:)
Amelia podkrada Melonowi, aczkolwiek Mel pochłania wszystko i zawsze, nic w misce nie zostaje, więc może tylko polizać brzegi tejże miski.Delektuje się, oczka przymyka.
Jak wiadomo Melon gryzie tych co mu próbują wyjadać.
Sam wyżera kotom jak tylko jest okazja (ma na drugie imię Kali...)
Psie żarcie ma za mało białka.
W Twoich Fairey tabelkach Animondy nie ma.
Ale to ma chyba niezły skład.
Zaraz kupię Melowi suchą Orjenę.Tylko żeby pił ,bo nauczony jest jesć mokre i pije nie za wiele.
TotW ma mokrą odmianę?
fairey pisze:LaMonture pisze:
Post, który teraz w czasie poszukiwań rzucił mi się w oczy:
"Z doświadczeń zebranych od wielu klientów wynika, że najtrudniej jest przejść z RC na jakąkolwiek lepszą karmę, nawet przy powolnym przechodzeniu potrafią pojawiać się rozwolnienia, które nie chcą przejść. Im dłużej kot jadł karmy tradycyjne typu RC tym trudniej czasem później mu się przestawić."
Ja bardzo sobię chwalę TotW, przy przejściu nie było żadnych problemów, ale mój kot ogólnie problemowy żywieniowo nie jestZa to po zmianie na TotW zrobił się znacznie ruchliwszy i chętny do zabaw, wcześniej był jednak mocno ociężały. Plus trochę schudł. No i sierść się zdecydowanie poprawiła, ale to żadne zdziwienie, bo wcześniej był na light, a karmy odchudzające są ubogie w składniki odżywcze, a to się od razu odbija na wyglądzie.
My karmiąc Bulisława RC wpędziliśmy go w potworną alergię - oczywiście w dobrej wierze![]()
niestety na ToTWie Bulisław też jest ruchliwszy co w jego wypadku wcale mnie nie cieszy - jakby miał torpedę w tyłku.
Dziewczyny, które dobre kotowe karmy są w kawałkach w galaretce? Czesław nie akceptuje pasztetowej formy. Może taka by mu weszła. Ogólnie nie wygląda na to żeby Wyczesław miał problem z czymkolwiek więc zwykła karma bytowa byłaby idealna. Suche wtrynia wszystko.
dalia pisze:fairey pisze:LaMonture pisze:
Post, który teraz w czasie poszukiwań rzucił mi się w oczy:
"Z doświadczeń zebranych od wielu klientów wynika, że najtrudniej jest przejść z RC na jakąkolwiek lepszą karmę, nawet przy powolnym przechodzeniu potrafią pojawiać się rozwolnienia, które nie chcą przejść. Im dłużej kot jadł karmy tradycyjne typu RC tym trudniej czasem później mu się przestawić."
Ja bardzo sobię chwalę TotW, przy przejściu nie było żadnych problemów, ale mój kot ogólnie problemowy żywieniowo nie jestZa to po zmianie na TotW zrobił się znacznie ruchliwszy i chętny do zabaw, wcześniej był jednak mocno ociężały. Plus trochę schudł. No i sierść się zdecydowanie poprawiła, ale to żadne zdziwienie, bo wcześniej był na light, a karmy odchudzające są ubogie w składniki odżywcze, a to się od razu odbija na wyglądzie.
My karmiąc Bulisława RC wpędziliśmy go w potworną alergię - oczywiście w dobrej wierze![]()
niestety na ToTWie Bulisław też jest ruchliwszy co w jego wypadku wcale mnie nie cieszy - jakby miał torpedę w tyłku.
Dziewczyny, które dobre kotowe karmy są w kawałkach w galaretce? Czesław nie akceptuje pasztetowej formy. Może taka by mu weszła. Ogólnie nie wygląda na to żeby Wyczesław miał problem z czymkolwiek więc zwykła karma bytowa byłaby idealna. Suche wtrynia wszystko.
spróbuj kupić mu Bozitę w kartoniku
LaMonture pisze:...
Post, który teraz w czasie poszukiwań rzucił mi się w oczy:
"Z doświadczeń zebranych od wielu klientów wynika, że najtrudniej jest przejść z RC na jakąkolwiek lepszą karmę, nawet przy powolnym przechodzeniu potrafią pojawiać się rozwolnienia, które nie chcą przejść. Im dłużej kot jadł karmy tradycyjne typu RC tym trudniej czasem później mu się przestawić."
...
zabers pisze:LaMonture pisze:...
Post, który teraz w czasie poszukiwań rzucił mi się w oczy:
"Z doświadczeń zebranych od wielu klientów wynika, że najtrudniej jest przejść z RC na jakąkolwiek lepszą karmę, nawet przy powolnym przechodzeniu potrafią pojawiać się rozwolnienia, które nie chcą przejść. Im dłużej kot jadł karmy tradycyjne typu RC tym trudniej czasem później mu się przestawić."
...
Przestawiałam i przestawiłam. Nie było żadnych sensacji.
fairey pisze:u mnie barfowanie odpada z uwagi na Bulisława. musiałabym chyba Wyczesława w piwnicy karmic.
Użytkownicy przeglądający ten dział: olabaranowska i 870 gości