BYLIŚMY NA PALUCHU... teraz w dt GPK MRAU. Pomóż! Przekaż 1%

amyszka pisze:Banerek dla kotków

Kod: Zaznacz cały
[url=http://tiny.pl/hjf7q][IMG]http://i.imgur.com/LgrTQ.gif[/IMG][/url]

banerek podpięty

gaota pisze:Dziewczyny, dopiero trafiłam na wątek. Bardzo Wam kibicuję
Nie czytałam całości, ale na pierwszej brakuje fotek Marcela, podobno jest w lecznicy w Piasecznie. Potrzebujecie kogoś do obfocenia go? W Piasecznie to musi być niedaleko mnie

Gaota Marcelek niestety nie przeżył

Trzustka wysiadła.

Dzięki wszystkim za podpinanie banerka :ok:

proponuję banerek zapisać gdzieś na pierwszej stronie, co by go nie szukac jakby ktoś jeszcze chciał podpiąć

Filip zaczął podjadać :dance:

. Musiał być kotem asystującym przy garach , bo gdy tylko staję przy kuchni natychmiast jest i muszę częstować go wszystkim co akurat mam(np łosoś wędzony,śmietanka słodka itp). Ale nie wchodzi na szafki ani na stół. Jeszcze kicha

.
No i zakochał się w Betinie :love:

. W niej trudno się nie zakochać : ładna , zgrabna i szalenie inteligentna :flowerkitty:

. On zresztą też :ok:

.
Co prawda chłopaczek drapie meble, ale działamy z pryskaczką więc oduczymy :mrgreen:

. Po osiągnięciu wagi 6kg zaczniemy szukać domku (jak go zabrałam ważył 4 :roll:

).

Wieści z domku Emi-Niezapominajki : dziś rano nie było wycieku z oczka :dance2:

.Po raz pierwszy od tylu miesięcy

. Cały czas dostaje Enisyl-f i Nevanac , ale najważniejsze że są efekty wielomiesięcznej kuracji .Oby tak już było :piwa:

.

trzymam za Emi

no a waga 6 km to piękna waga...i bardzo dłuuuuga waga :mrgreen:

poprawiłam km na kg :ryk:

Ale Filip taki długi ,że można go mierzyć w metrach :ryk:

fajny taki kotek przypodlogowy :lol:

a jakie meble drapie? kanape moze? metoda z psikaczką dobra tez na drapanie kanapy? rozumiem, ze trzeba sie podkrasc i psiknac z zaskoczenia kiedy kot jeszcze drapie?

Tillibulku - Filip jest nie tylko długi ale i wysoki . Bardzo przystojny

.I bardzo spragniony miłości. Zachowuje się podobnie jak Betinka po odnalezieniu. Jeszcze w schronie ,gdy brałam go na ręce wtulał głowę pod moją pachę i po prostu płakał

.Teraz jest lepiej , ale powrót do pełnej równowagi psychicznej zapewne potrwa.

No właśnie drapie kanapę :evil:

. Pryskaczką krzywdy mu nie zrobię ,tylko delikatnie odstraszę :mrgreen:

.

A przypodłogowa kicia to moja Tosia Paluszanka (chyba wiadomo skąd pochodzi :ryk:

).

MalgosiaZ pisze:
alareipan pisze:Posprzątałam na 1... Chyba o nikim nie zapomniałam

EWKA

Gdzie jest EWKA :wink:

glaski dla kiciów, tych przypodlogowych i nieprzypodlogowych :1luvu:

a tą psikaczką, to gdzie sie pryska na kota? na pyszczek pewnie nie bardzo.... na futerko? czy to wystarczy, zeby go wystraszyc? poza tym jeszcze taki problem, ze jak kot slyszy, ze czlowiek idzie, to ucieka.... wiec gonic ze spryskiwaczem tez mija sie z celem.... pytam, bo u mnie jest kilka problemow z niewychowanymi kotkami.... jeden to drapanie kanapy, drugi to wylewanie wody z miski (jezdzenie miską z wodą po calej kuchni)

tillibulek pisze:...u mnie jest kilka problemow z niewychowanymi kotkami.... jeden to drapanie kanapy, drugi to wylewanie wody z miski (jezdzenie miską z wodą po calej kuchni)

W drapaniu kanapy niestety Ci nie pomogę, ale z jeżdżeniem z miską sobie poradziłam kupując sporą i ciężką miskę ceramiczną - teraz nawet jak chcą łapami przesuwać michę to im się nie udaje :mrgreen:

Małgosia Ewka się znalazła

Na temat drapania kanapy słyszałam gdzieś, że pomaga pryskanie jej perfumami :roll:

Ale nie wiem, czy to skuteczne.

No nareszcie jest moja Ewusia :mrgreen:

.

Filip mocno kicha, oczka zrobiły się różowe i zaciśnięte

. Wróciliśmy od weta.Ma coś jakby chlamydiozę .Ropny wypływ z nosa i zapalenie spojówek. A więc leczymy się dalej :roll:

.
Mimo choroby i początkowej głodówki waga podniosła się z 4 na 4,85kg :dance:

.
I kicio nie ma jak wpisano 4lat i 7mies, tylko nieco powyżej roku (tak jak typowałam :twisted:

),może 1rok i 4mies.Dlatego przy lepszym samopoczuciu zachowuje się jak kociak.Humor mu dopisuje :spin2:

No i dzisiaj pokazał jak się drapie w drapak :ok:

.

Bianka 4 pisze:
tillibulek pisze:...u mnie jest kilka problemow z niewychowanymi kotkami.... jeden to drapanie kanapy, drugi to wylewanie wody z miski (jezdzenie miską z wodą po calej kuchni)

W drapaniu kanapy niestety Ci nie pomogę, ale z jeżdżeniem z miską sobie poradziłam kupując sporą i ciężką miskę ceramiczną - teraz nawet jak chcą łapami przesuwać michę to im się nie udaje

ja probowalam przestawic miske w inne miejsce, zmienialam rodzaje misek juz ładne 10 razy, łacznie z tym, ze ostatnio kupilam specjalna miske z zaokrąglonymi brzegami, z której woda "nie ma jak sie wylac", ale moja kotka i tak potrafi :roll:

teraz wlalam im wode do miski na zupe - jest duza i wydawalo mi sie, ze ciezka, ale w dalszym ciagu odbywaja sie spacery z miską po calej kuchni... teraz mysle nad małym garnkiem.... choc jakbym przylukała taka duza ciezka miske ceramiczną, to moze dałoby to skutek.... jakies szatany te moje koty....

alareipan pisze:Na temat drapania kanapy słyszałam gdzieś, że pomaga pryskanie jej perfumami Ale nie wiem, czy to skuteczne.

dzieki, Aniu, sprobuje

BYLIŚMY NA PALUCHU... teraz w dt GPK MRAU. Pomóż! Przekaż 1%

Kto przegląda forum