Szylkretki sa piękne. 129

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sty 09, 2012 15:45 Re: Szylkretki sa piękne. 129

ninakiler pisze:dzien dobry Kalair :D :D :D dopiero teraz znalazlam twojego wąta :oops: :oops: :oops:

A witam serdecznie Ninka! :P No chyba nikt Cię nie poganiał? :mrgreen:
Kretunię masz śliczną, możesz ją tu zaprezentować, w końcu to kreci wąt. :lol: :ok:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon sty 09, 2012 15:50 Re: Szylkretki sa piękne. 129

kalair pisze:
Nelly pisze:
kalair pisze:[
Ale to dziwne, że masz niedobory, szpinak ma szalenie dużo żelaza.

Niektóre dzieci nie lubią szpinaku na sam wygląd :)
Ma dużo wiem. Ale po pierwsze ja nie jadam tak znowu ciągle, a po drugie - chyba ważniejsze - nie wiadomo jak u mnie wygląda przyswajalność żelaza. Podobnie mam problemy z niedoborami wit. z grupy b. - okresowo to wychodzi wtedy i są problemy. A jadam całkiem rozsądnie tak w ogóle więc "normalnie" wszystko powinno być w porządku. Kiedyś lek. zdiagnozował u mnie aplastyczną anemię - cokolwiek to było i jakieś zastrzyki witaminowe pomogły dopiero. Jestem jednym słowem jakaś felerna :wink: jeśli chodzi o krew.

Oj, to faktycznie! Ciekawe, z czego to wynika.. Hmm.. pamiętam, że ktoś kiedyś na wątku śmiechowym wkleił całą litanię, co niby powinniśmy robić codzień, by zaspokajać wszystkie swoje potrzeby fizyczne, witaminkowe tyz. :lol: :lol: Masakra, można się było uśmiać, w zasadzie poza tym nic więcej nie zrobiłabyś, za krótka doba. Tak więc.. nie ma co popadać w przesadę.
:P

Nie czytałam, ale wyobrażam sobie, tak tak na nic innego nie byłoby czasu pewnie :)
Z czego to u mnie wynika nie wiem. Niemniej powinnam pilnować i kontrolować ale wiesz... jak lubię chodzić do lekarza. Więc dopiero jak mi coś mocno dokucza lub wręcz utrudnia życie to cokolwiek robię. A pewne objawy już znam i wiem co mam brać no i tak się sama goopio leczę :wink: Najważniejsze, że skutecznie bo żyję :lol:

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon sty 09, 2012 15:52 Re: Szylkretki sa piękne. 129

kalair pisze:
ninakiler pisze:dzien dobry Kalair :D :D :D dopiero teraz znalazlam twojego wąta :oops: :oops: :oops:

A witam serdecznie Ninka! :P No chyba nikt Cię nie poganiał? :mrgreen:
Kretunię masz śliczną, możesz ją tu zaprezentować, w końcu to kreci wąt. :lol: :ok:

eee skad... sama przylazlam 8) 8) 8)
nie znalazlam wczesniej wąta, bo namierzylam cie dopiero w jakims innym... bo u mnie chyba nie bylas? :D chyba ze juz taka ze mnie slepota ze nie zauwazylam ze bylas... hmm... heheh tak to bym namierzyla cie wczesniej :oops: Tak więc ja do siebie rownież zapraszam serdecznie...:D tylko bez wymowek :P :ryk: :ryk: :ryk:
tak czy siak witam raz jeszcze serdecznie :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek Obrazek

ninakiler

 
Posty: 2496
Od: Pt paź 14, 2011 14:49
Lokalizacja: Łódzkie, Radomsko

Post » Pon sty 09, 2012 15:57 Re: Szylkretki sa piękne. 129

Witajcie Kreciątka :1luvu:

kothka

 
Posty: 11588
Od: Wto lis 09, 2004 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sty 09, 2012 16:09 Re: Szylkretki sa piękne. 129

Obrazek
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon sty 09, 2012 16:09 Re: Szylkretki sa piękne. 129

Obrazek
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon sty 09, 2012 16:10 Re: Szylkretki sa piękne. 129

Nelly pisze:
kalair pisze:
Nelly pisze:
kalair pisze:[
Ale to dziwne, że masz niedobory, szpinak ma szalenie dużo żelaza.

Niektóre dzieci nie lubią szpinaku na sam wygląd :)
Ma dużo wiem. Ale po pierwsze ja nie jadam tak znowu ciągle, a po drugie - chyba ważniejsze - nie wiadomo jak u mnie wygląda przyswajalność żelaza. Podobnie mam problemy z niedoborami wit. z grupy b. - okresowo to wychodzi wtedy i są problemy. A jadam całkiem rozsądnie tak w ogóle więc "normalnie" wszystko powinno być w porządku. Kiedyś lek. zdiagnozował u mnie aplastyczną anemię - cokolwiek to było i jakieś zastrzyki witaminowe pomogły dopiero. Jestem jednym słowem jakaś felerna :wink: jeśli chodzi o krew.

Oj, to faktycznie! Ciekawe, z czego to wynika.. Hmm.. pamiętam, że ktoś kiedyś na wątku śmiechowym wkleił całą litanię, co niby powinniśmy robić codzień, by zaspokajać wszystkie swoje potrzeby fizyczne, witaminkowe tyz. :lol: :lol: Masakra, można się było uśmiać, w zasadzie poza tym nic więcej nie zrobiłabyś, za krótka doba. Tak więc.. nie ma co popadać w przesadę.
:P

Nie czytałam, ale wyobrażam sobie, tak tak na nic innego nie byłoby czasu pewnie :)
Z czego to u mnie wynika nie wiem. Niemniej powinnam pilnować i kontrolować ale wiesz... jak lubię chodzić do lekarza. Więc dopiero jak mi coś mocno dokucza lub wręcz utrudnia życie to cokolwiek robię. A pewne objawy już znam i wiem co mam brać no i tak się sama goopio leczę :wink: Najważniejsze, że skutecznie bo żyję :lol:

Mam tak samo, chyba niestety?
:oops: :kotek:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon sty 09, 2012 16:10 Re: Szylkretki sa piękne. 129

ninakiler pisze:
kalair pisze:
ninakiler pisze:dzien dobry Kalair :D :D :D dopiero teraz znalazlam twojego wąta :oops: :oops: :oops:

A witam serdecznie Ninka! :P No chyba nikt Cię nie poganiał? :mrgreen:
Kretunię masz śliczną, możesz ją tu zaprezentować, w końcu to kreci wąt. :lol: :ok:

eee skad... sama przylazlam 8) 8) 8)
nie znalazlam wczesniej wąta, bo namierzylam cie dopiero w jakims innym... bo u mnie chyba nie bylas? :D chyba ze juz taka ze mnie slepota ze nie zauwazylam ze bylas... hmm... heheh tak to bym namierzyla cie wczesniej :oops: Tak więc ja do siebie rownież zapraszam serdecznie...:D tylko bez wymowek :P :ryk: :ryk: :ryk:
tak czy siak witam raz jeszcze serdecznie :1luvu:

Już byłąm u Ciebie! :lol: :P :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon sty 09, 2012 16:10 Re: Szylkretki sa piękne. 129

kothka pisze:Witajcie Kreciątka :1luvu:

Heeej Beatko! :D
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon sty 09, 2012 16:15 Re: Szylkretki sa piękne. 129

kalair pisze:Obrazek

Buziaczki Lafinko słodka :1luvu: :1luvu:
Obrazek

bulba

Avatar użytkownika
 
Posty: 22955
Od: Pt paź 09, 2009 8:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sty 09, 2012 16:16 Re: Szylkretki sa piękne. 129

kalair pisze:Obrazek

i dla Safolka buziaczki, oczywiście :1luvu: :1luvu:
A gdzie trzeci cukiereczek? :D
Obrazek

bulba

Avatar użytkownika
 
Posty: 22955
Od: Pt paź 09, 2009 8:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sty 09, 2012 16:16 Re: Szylkretki sa piękne. 129

kalair pisze:Obrazek

mrauuuu... :1luvu: :1luvu: :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek Obrazek

ninakiler

 
Posty: 2496
Od: Pt paź 14, 2011 14:49
Lokalizacja: Łódzkie, Radomsko

Post » Pon sty 09, 2012 16:17 Re: Szylkretki sa piękne. 129

kalair pisze:Obrazek

:1luvu: :1luvu: :1luvu:
www.pomagam.pl/przeponazosi młoda kotka adoptowana ze schroniska pilnie zbiera na operację przepukliny przeponowej

Karolek(ona)

 
Posty: 22686
Od: Wto lip 05, 2011 19:33

Post » Pon sty 09, 2012 16:18 Re: Szylkretki sa piękne. 129

kalair pisze:Obrazek

lulasz spiochu :1luvu: :1luvu: :1luvu:

moje rude tez mi tu dupe grzeje pod lampką i zaslania pół monitora
www.pomagam.pl/przeponazosi młoda kotka adoptowana ze schroniska pilnie zbiera na operację przepukliny przeponowej

Karolek(ona)

 
Posty: 22686
Od: Wto lip 05, 2011 19:33

Post » Pon sty 09, 2012 16:20 Re: Szylkretki sa piękne. 129

bulba pisze:
kalair pisze:Obrazek

i dla Safolka buziaczki, oczywiście :1luvu: :1luvu:
A gdzie trzeci cukiereczek? :D

cudenka nad cudenkami :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek Obrazek

ninakiler

 
Posty: 2496
Od: Pt paź 14, 2011 14:49
Lokalizacja: Łódzkie, Radomsko

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Kankan i 35 gości