Moderator: Estraven






joszko89 pisze:Korek ma fajne serducho na grzbiecie prawie, tyle, że czarne, dlatego śfira nie lubi...
Cammi pisze:wygląda na to, że zatrułam zwierzyniec karmą!
duża część wora trafiła do karmicielki i wetka mi dziś powiedziała, że albo karma walnięta albo się te koty tak obżarły
efekt taki, że wszystko sie posrrrr....
wolę myśleć, że one takie głodne i jak dostały coś to się obżarły i posrrr...
aczkolwiek
dziś Pisanka miała przegląd - badania krwi i ogólny
i wszystko ok - po za wątrobowymi wynikami
nie jest dramat ale nie są w normie
Korek miał dzisiaj sanacje paszczy
nie dość, że śmierdziało to stan zapalny w drodze
zęby wyszły jak z masła
Pani wet stwierdziła, że nie ma szczenki poprawiać - mimo, że zespojenie puściło to ona nie widzi jak to zespolić
jeden staw zrośnięty nienormalnie, drugi zwichniety
jeżeli zadrutowałaby ten zwichnięty to chłopak nie otworzy paszczy
Wetka uważa, że jeżeli daje radę (a daje, oj daje grubas jeden) to nie ma co go męczyć z wątpliwym sukcesem w tle
U Korka też niestety jakieś wątrobowe wyniki nie są w normie - ale u niego może i marskość się zaczynać
I to by potwierdzało podejrzenie, że to karma.
A jak jeszcze dodać fakt, że Metro w miarę swoich możliwości podjadał ją również. Jak koras np ją wywalił albo jak miał jeszcze miskę w takim miejscu w którym czasem Metruś ją wydobył...
Na teraz wszystkie przeszły na TASTE OF THE WILD Canyon River a u Fryty w misce Hills i/d
Do tego wszystkim mam podawać esselive - do karmy - witaj mielona wołowinko
A tym którym będę w stanie Sylimarol do paszczy lub Silivet
i dziś słuchajcie sukces!!!
podałam Frytce pigułe - tym urządzeniem
i Basi też!
czy jutro się uda czy jutro mi nawieją
Anno DZIĘKI wielkie!
Cammi pisze:Trol to gruby turlający się kot
Frytka jest czarną, plującą zołzą
Korek to potworny żarłok
Basia upierdliwa Pisanka
A śFirek posikaniec jeden
A gdzie są kocie ideały?

Użytkownicy przeglądający ten dział: Doris2 i 49 gości