Canon wyrzuca bobelki z kuwety??!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 08, 2012 22:53 Canon wyrzuca bobelki z kuwety??!

Witam was:) (to mój pierwszy post)
Jestem można powiedzieć świeżo upieczonym-kocim tatą:))

Mam ''problem'' z moim pupilem(4,5 mca), a raczej z jego bobelkami.
Próbowałem znaleźć jakiś wątek na forum, ale znalazłem tam tylko problem z załatwianiem się po za kuwetą.
Canon robi w kuwecie, ale od jakiś dwóch tygodni wykopuje wszystkie odchody z kuwety(kryta z filtrem i drzwiczkami).
Jest z nami od ponad 2 miesięcy i wcześniej nie było takiego problemu.

Jeśli ktoś jest bogatszy o podobne ''problemy'' proszę o rady i opinie:)

serdecznie pozdrawiam.
floo
Obrazek

floo

 
Posty: 8
Od: Nie sty 08, 2012 22:40

Post » Nie sty 08, 2012 22:55 Re: Canon wyrzuca bobelki z kuwety??!

no nieźle,pierwszy raz czytam o czymś takim.

może zmień żwirek?
ObrazekObrazekObrazek

Koszmaria

Avatar użytkownika
 
Posty: 6233
Od: Pon lut 04, 2008 1:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sty 08, 2012 23:06 Re: Canon wyrzuca bobelki z kuwety??!

Koszmaria pisze:no nieźle,pierwszy raz czytam o czymś takim.

może zmień żwirek?



Żwirek właśnie od początku ma ten sam-brylujący(z krótką przerwą).
Obrazek

floo

 
Posty: 8
Od: Nie sty 08, 2012 22:40

Post » Nie sty 08, 2012 23:16 Re: Canon wyrzuca bobelki z kuwety??!

Wykopuje zaraz po zrobieniu? Czy korzystając po raz kolejny z kuwety?

Może po prostu intensywnie kopie, nasza Elżunie potrafi tak energicznie zakopywać, że prócz piasku czasem i "urobek" wyleci z kuwety. A może kota denerwuje zapach, który w zamkniętej kuwecie jest bardziej skondensowany?
Nasze wątki:Czarno Widzę i Szarość nie radość, a tu nas zobaczysz #cats.on_tour

Obrazek

haaszek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2979
Od: Pt cze 23, 2006 18:43

Post » Nie sty 08, 2012 23:35 Re: Canon wyrzuca bobelki z kuwety??!

floo pisze:
Koszmaria pisze:no nieźle,pierwszy raz czytam o czymś takim.

może zmień żwirek?



Żwirek właśnie od początku ma ten sam-brylujący(z krótką przerwą).

to może właśnie zmieńcie?
postawiłabym też kilka kuwet w różnych pomieszczeniach.
ObrazekObrazekObrazek

Koszmaria

Avatar użytkownika
 
Posty: 6233
Od: Pon lut 04, 2008 1:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sty 08, 2012 23:37 Re: Canon wyrzuca bobelki z kuwety??!

Nie udało mi się go jeszcze przyłapać na wykopywaniu.
Po za kuwetą są w zasadzie tylko bobki(obklejone żwirkiem) z niewielką ilością luźnego żwirku.
Wygląda to podejrzanie.. jakby je wynosił w łapkach:)

Co do zapachu.. spróbuje mu otworzyć klapę z góry od łopatki i filtra:)
Obrazek

floo

 
Posty: 8
Od: Nie sty 08, 2012 22:40

Post » Nie sty 08, 2012 23:44 Re: Canon wyrzuca bobelki z kuwety??!

Koszmaria pisze:
floo pisze:
Koszmaria pisze:no nieźle,pierwszy raz czytam o czymś takim.

może zmień żwirek?



Żwirek właśnie od początku ma ten sam-brylujący(z krótką przerwą).

to może właśnie zmieńcie?
postawiłabym też kilka kuwet w różnych pomieszczeniach.



otworzę mu najpierw tą klapę, potem zmienię żwirek - który mu się znudził?? hmmm- ok:)

..ale co te pare kuwet ma sprawdzić??
laik ze mnie więc dużymi literami proszę i opisowo by nie rodziły się niepotrzebne pytania:)
Obrazek

floo

 
Posty: 8
Od: Nie sty 08, 2012 22:40

Post » Nie sty 08, 2012 23:52 Re: Canon wyrzuca bobelki z kuwety??!

mam kota,który potrzebuje więcej niż kilka kuwet-jest brudno w jednej,idzie do drugiej,w drugiej jest brudno idzie do trzeciej.
jak była tylko jedna sprzątana raz dziennie,to lał/kupał poza.
ObrazekObrazekObrazek

Koszmaria

Avatar użytkownika
 
Posty: 6233
Od: Pon lut 04, 2008 1:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sty 09, 2012 0:08 Re: Canon wyrzuca bobelki z kuwety??!

Dziękuję:)
Wezmę to pod uwagę- ale najpierw popróbuję inne rozwiązania.
Nie mam co prawda małego mieszkania - ale nie wyobrażam sobie, by w każdym kącie stała kuweta;)
Ale jak będzie trzeba.. niech i tak będzie:)
Obrazek

floo

 
Posty: 8
Od: Nie sty 08, 2012 22:40

Post » Pon sty 09, 2012 0:32 Re: Canon wyrzuca bobelki z kuwety??!

ja mam jeden pokój w którym stoją kuwety.
z tym że ja mam trzy koty,z czego jeden organicznie nie znosi najmłodszego,jak kuwet było mniej,a był trzeci to mi szkodnik lał po kątach...
ObrazekObrazekObrazek

Koszmaria

Avatar użytkownika
 
Posty: 6233
Od: Pon lut 04, 2008 1:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sty 09, 2012 1:19 Re: Canon wyrzuca bobelki z kuwety??!

Moja Astka jak była mniejsza, to wykopywała swoje kupki i innych kotów, by... się nimi bawić.
Teraz zmądrzała, albo po prostu karma sucha psia z miski jest ciekawsza i to wywala i roznosi po domu...
najszczesliwsza
 

Post » Pon sty 09, 2012 1:27 Re: Canon wyrzuca bobelki z kuwety??!

najszczesliwsza pisze:Moja Astka jak była mniejsza, to wykopywała swoje kupki i innych kotów, by... się nimi bawić.
Teraz zmądrzała, albo po prostu karma sucha psia z miski jest ciekawsza i to wywala i roznosi po domu...


zabawek na podłodze ma tyle, ze przejść nie idzie:) hehe
fakt.. bawi się nimi potem świrek:)
Obrazek

floo

 
Posty: 8
Od: Nie sty 08, 2012 22:40

Post » Pon sty 09, 2012 1:29 Re: Canon wyrzuca bobelki z kuwety??!

Koszmaria pisze:ja mam jeden pokój w którym stoją kuwety.
z tym że ja mam trzy koty,z czego jeden organicznie nie znosi najmłodszego,jak kuwet było mniej,a był trzeci to mi szkodnik lał po kątach...


wierzę, że totalne szaleństwo musi być:) hihi
mój musi sobie poradzić w jednej:)
Obrazek

floo

 
Posty: 8
Od: Nie sty 08, 2012 22:40

Post » Pon sty 09, 2012 1:31 Re: Canon wyrzuca bobelki z kuwety??!

floo pisze:
najszczesliwsza pisze:Moja Astka jak była mniejsza, to wykopywała swoje kupki i innych kotów, by... się nimi bawić.
Teraz zmądrzała, albo po prostu karma sucha psia z miski jest ciekawsza i to wywala i roznosi po domu...


zabawek na podłodze ma tyle, ze przejść nie idzie:) hehe
fakt.. bawi się nimi potem świrek:)



Więc może to to :)

Astka ma tyle zabawek, że dla tuzina kotów wystarczy, a i tak swojego czasu wolała bobki :) A i jak sypałam świeży żwirek to się w nim tarzała albo po prostu kładła spać...
najszczesliwsza
 

Post » Pon sty 09, 2012 1:48 Re: Canon wyrzuca bobelki z kuwety??!

najszczesliwsza pisze:
floo pisze:
najszczesliwsza pisze:Moja Astka jak była mniejsza, to wykopywała swoje kupki i innych kotów, by... się nimi bawić.
Teraz zmądrzała, albo po prostu karma sucha psia z miski jest ciekawsza i to wywala i roznosi po domu...


zabawek na podłodze ma tyle, ze przejść nie idzie:) hehe
fakt.. bawi się nimi potem świrek:)



Więc może to to :)

Astka ma tyle zabawek, że dla tuzina kotów wystarczy, a i tak swojego czasu wolała bobki :) A i jak sypałam świeży żwirek to się w nim tarzała albo po prostu kładła spać...


no tchnęłaś we mnie nutę optymizmu:)
tylko nie wiem.. czy czegoś próbować.. czy zostawić i niech się dzieje:)
Obrazek

floo

 
Posty: 8
Od: Nie sty 08, 2012 22:40

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 157 gości