juana pisze:Wróciłam. Elektryka nie było i nie będzie. Powiem Wam ciekawą rzecz- zaniosłam to wszystko do szwagra. Szwagier najpierw powiedział, że może przed rozkręceniem tego , spróbujemy jednakowoż włączyć. On do kontaktu żarówkę a to.... działa. Wiecie co się okazało? Zapomniałam z powrotem włączyć listwę do komputera....
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
. Wyłączyłam ją bo chciałam rozkręcić żarówkę żeby sprawdzić jak jest połączona w środku...
A to oświetlenie potrzebuję bo chcę w końcu robić normalne zdjęcia wyrobom na bazarek. Do tego potrzebne silne białe światło a moje lampki biurkowe nie wytrzymują jak wkręcam silniejsze żarówki. Swoją drogą tą żarówkę i tak mam za słabą




uśmiałam się do łez, ale dobrze kombinujesz


