

Co do szczepień: jakby się okazało, że wybrane Futro ma białaczkę, to wtedy zaszczep (najlepiej podobno w kończynę jakby co, to tak a propos mięsaka), testy, jak pisze Szalony, możesz zrobić zawsze, nawet zabierając ze schroniska (zapytaj, czy na miejscu robią, czy musisz kupić i przynieść, gdzieś widziałam link do niedrogich testów w necie). I, jakby miało - to nie rezygnuj, takie Koty pięknie i zdrowo żyją bez żadnych objawów (np. Koty u wspomnianej przez Ja-Bę Anny61 czy u Ewar). Jeśli natomiast będzie zdrowe, to szczepienie chyba nie ma sensu tym bardziej, że będą niewychodzące.
Trzymam kciuki za decyzje i spokojne dokocenie






