KOTY PANA STANISŁAWA - WSZYSTKIE ZWIERZAKI U SIEBIE:)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sty 06, 2012 19:02 Re: KOTY PANA STANISŁWA part III-POMOCY W FINISZOWANIU!

Alma będę namolna: schroniskowca, takie Koty się przeeeeeeeeeeepięknie odwdzięczają za dom :) I nie ma wątpliwości, że ratujesz takiemu życie, to megasatysfakcja :)

Co do szczepień: jakby się okazało, że wybrane Futro ma białaczkę, to wtedy zaszczep (najlepiej podobno w kończynę jakby co, to tak a propos mięsaka), testy, jak pisze Szalony, możesz zrobić zawsze, nawet zabierając ze schroniska (zapytaj, czy na miejscu robią, czy musisz kupić i przynieść, gdzieś widziałam link do niedrogich testów w necie). I, jakby miało - to nie rezygnuj, takie Koty pięknie i zdrowo żyją bez żadnych objawów (np. Koty u wspomnianej przez Ja-Bę Anny61 czy u Ewar). Jeśli natomiast będzie zdrowe, to szczepienie chyba nie ma sensu tym bardziej, że będą niewychodzące.

Trzymam kciuki za decyzje i spokojne dokocenie :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Carmen201

 
Posty: 4180
Od: Pt maja 07, 2010 7:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 06, 2012 20:56 Re: KOTY PANA STANISŁWA part III-POMOCY W FINISZOWANIU!

Test testowi nierówny. Jeżeli chodzi o testy paskowe Elisa są one miarodajne w ok. 50%
Carmen ile za te ogłoszenia w gazetach ?

Magis

 
Posty: 3737
Od: Pon lis 14, 2005 13:41
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sty 06, 2012 21:15 Re: KOTY PANA STANISŁWA part III-POMOCY W FINISZOWANIU!

Paskowe też sa lepsze i gorsze, kiedy umarł na białaczkę jeden z moich tymczasów moje stado miało robione testy u weta ale musiały być trzy, nie pamiętam dokładnie ale chyba w odstępie miesiąca od siebie. Każdy test dawał ok. 90% pewności co do wyniku.
Obrazek

Wolność, kocham i rozumiem. Wolności oddać nie umiem.(Chłopcy z Placu Broni)

MISIA- 1.06.2002 - 13.12.2012. Skarbie, gadułeczko moja. Bardzo mi Ciebie brak.
MIKITKA - 03.2002 - 13.07.2015. Tak bardzo mi żal.
FELUTEK - 03.2002 - 11.10.2015. Najcudowniejszy kot terapeutyczny.
OKRUNIA - 09.2002 - 16.08.2018. Śpij, skarbie kochany.
GACEK - 03.2014 - 22.06.2019. Wierny i mądry Przyjaciel.
TYGRYNIA - 05.2002 - 16.12.2020 .Maleńki koto-piesek.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=153652 sprawdź zanim oddasz kota!

Ja-Ba

 
Posty: 9574
Od: Pt lis 07, 2008 23:23

Post » Sob sty 07, 2012 12:16 Re: KOTY PANA STANISŁWA part III-POMOCY W FINISZOWANIU!

zapadla decyzja. przycisnelam Tz. kot bedzie z Olsztyna, z dt. juz kontakt z wolontariuszka nawiazany. dzieki temu nastepna bida bedzie mogla pojsc na dt.(nie bic mnie, zdanie Tz tez trzeba brac pod uwage :wink: )

dlaczego jak kiedys baaardzo chcialam miec grzywacza chinskiego nie znalam tego forum? na zwierzyncu jest tyle bid teraz zabranych z pseudo oraz hodowli zapuszczonej. straszne jak to czytam.
Ostatnio edytowano Sob sty 07, 2012 12:18 przez alma_uk, łącznie edytowano 1 raz
dom bez kota to nie domObrazek
ObrazekObrazekKarolObrazekZara
Wesemir[*]zawsze bede tesknic.

alma_uk

Avatar użytkownika
 
Posty: 1637
Od: Pt lut 18, 2011 19:03
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Sob sty 07, 2012 12:17 Re: KOTY PANA STANISŁWA part III-POMOCY W FINISZOWANIU!

Ja-Ba pisze:Paskowe też sa lepsze i gorsze, kiedy umarł na białaczkę jeden z moich tymczasów moje stado miało robione testy u weta ale musiały być trzy, nie pamiętam dokładnie ale chyba w odstępie miesiąca od siebie. Każdy test dawał ok. 90% pewności co do wyniku.

Nie zgadzam się. Wysoki procent miarodajności dają badania krwi w laboratorium. Nie testy paskowe.

Magis

 
Posty: 3737
Od: Pon lis 14, 2005 13:41
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob sty 07, 2012 15:03 Re: KOTY PANA STANISŁWA part III-POMOCY W FINISZOWANIU!

Hm, z tego co ja wiem, to jest tak:
Szansa na to, że test paskowy będzie negatywny i będzie prawdziwy to ok. 90%, jak mówi Ja-Ba.
Szansa na to, że test paskowy będzie pozytywny i będzie prawdziwy to ok. 50%, jak mówi Magis.


Dla mnie, jeśli robię test "dla formalności", bo kot wygląda zdrowo itd - to test paskowy będzie wystarczający.
Jeśli mam solidne podejrzenia, że to jednak białaczka/fiv, to robię z krwi.

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Sob sty 07, 2012 15:23 Re: KOTY PANA STANISŁWA part III-POMOCY W FINISZOWANIU!

Pogubiłam się. Bo mój wet też utaczał krwi zwierzom i kładł kroplę na jakiś odczynnik..... robił to na miejscu w swoim gabinecie. Może to sie nie nazywa paskowy? :(
Obrazek

Wolność, kocham i rozumiem. Wolności oddać nie umiem.(Chłopcy z Placu Broni)

MISIA- 1.06.2002 - 13.12.2012. Skarbie, gadułeczko moja. Bardzo mi Ciebie brak.
MIKITKA - 03.2002 - 13.07.2015. Tak bardzo mi żal.
FELUTEK - 03.2002 - 11.10.2015. Najcudowniejszy kot terapeutyczny.
OKRUNIA - 09.2002 - 16.08.2018. Śpij, skarbie kochany.
GACEK - 03.2014 - 22.06.2019. Wierny i mądry Przyjaciel.
TYGRYNIA - 05.2002 - 16.12.2020 .Maleńki koto-piesek.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=153652 sprawdź zanim oddasz kota!

Ja-Ba

 
Posty: 9574
Od: Pt lis 07, 2008 23:23

Post » Sob sty 07, 2012 15:44 Re: KOTY PANA STANISŁWA part III-POMOCY W FINISZOWANIU!

To jest paskowy. Też z krwi.

Ale ten, o którym mówimy, jest bardziej zaawansowany i wykonuje się go w laboratorium ;)

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Sob sty 07, 2012 17:25 Re: KOTY PANA STANISŁWA part III-POMOCY W FINISZOWANIU!

Alma - brawo ta Pani i jej TŻ !
Kot z dt też super, będzie miejscówka dla kolejnego biedaka :)
Pokaż go/ją koniecznie jak już będzie i się trochę uspokoi po przeprowadzce :)

Gratulacje też dla Gosi gdyż jeden z ogłaszanych przez nią Kotów ze schronu w Radomiu pojechał dziś do domu :)

Carmen201

 
Posty: 4180
Od: Pt maja 07, 2010 7:49
Lokalizacja: Warszawa


Post » Sob sty 07, 2012 18:09 Re: KOTY PANA STANISŁWA part III-POMOCY W FINISZOWANIU!

Nie mam info na ten temat Kocie :? Sprawdziłam też maila ale cisza.
Nic to, zaraz ruszamy z ogłoszeniami u CatAngel i musi być dobrze :)

Carmen201

 
Posty: 4180
Od: Pt maja 07, 2010 7:49
Lokalizacja: Warszawa


Post » Nie sty 08, 2012 0:11 Re: KOTY PANA STANISŁWA part III-POMOCY W FINISZOWANIU!

Pewnie, że będzie :ok: :ok: :ok: Nie przewiduję innej opcji :mrgreen:


Carmen201 pisze:Gratulacje też dla Gosi gdyż jeden z ogłaszanych przez nią Kotów ze schronu w Radomiu pojechał dziś do domu :)


Ola, ja mało się nie popłakałam jak mi powiedzieli :wink: wyjechał 15 minut przed nami. Na Śląsk.

Na kwarantannie były dziś trzy kociaki. Jeden wrócił z adopcji, bo pani stwierdziła, że jest dziki i nie da się oswoić :evil: Ten "dziki" kot tak się do nas tulił i łasił, że zdjęć mu dobrych nie dało rady zrobić :twisted: Słodycz z niego aż kapała. A chudy taki, że można mu wszystkie kostki policzyć. Ja bym tą babę... :evil: Nawet nie chcę myśleć jaki chudy wrócił do schronu (przyjęli go z powrotem 20 grudnia - 2,5 tyg temu). Cudny jest :roll: Mam jedno w miarę dobre jego zdjęcie.
Obrazek

Gochulec

 
Posty: 833
Od: Pon maja 30, 2011 12:49
Lokalizacja: Radom

Post » Nie sty 08, 2012 0:19 Re: KOTY PANA STANISŁWA part III-POMOCY W FINISZOWANIU!

Gosiu, jesteście z Magdą super :)
Widzisz - nawet ze Śląska po niego przyjechali! Takie wydarzenia dodają poweru także siadasz i jedziesz z tym 1 zdjęciem, Maluchy dawaj najpilniej bo teraz sporo ludzi o nie pyta.

Gosiu sorry, że nie odebrałam tel. ale akurat wtedy przekazywałam Kota do nowego domu. Kota w takim stanie psychicznym przez dotychczasowy "dom", że po prostu załamka........ Trzymajcie kciuki, żeby się zaaklimatyzował, ten Kot miał bardzo, bardzo ciężkie życie.. Oby było mu już teraz dobrze, oby doszedł do siebie.

Carmen201

 
Posty: 4180
Od: Pt maja 07, 2010 7:49
Lokalizacja: Warszawa


[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Jura, puszatek i 61 gości