Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sty 07, 2012 17:23 Re: Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...

EVA2406 pisze:
mateosia pisze:No, ale dzisiaj tylko "ryneczek". :wink: Bo ma przyjść koleżanka :kotek:


Moja córcia na uwagę żeby posprzątała, bo przyjdą jej koleżanki, mówi, że sprząta po gościach :lol:
A z kotem też się melduję ;) a co, śpiący, ale wczoraj był na imprezie imieninowej u naszego Kacperka :)

Obrazek

ale cudo :1luvu: gdzie dają takie...koty :?: :D nic na to nie poradzę...kocham rude koty :1luvu:

jak dobrze, że jesteś Eva, bardzo, bardzo się cieszę, że zajrzałaś :1luvu:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21755
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 07, 2012 17:25 Re: Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...

MalgWroclaw pisze:Prawdziwe, ale rano, a potem się zachmurzyło, teraz pada.
Fasol ma nową ksywkę. Kokarda 8)

i ta kokarda jeszcze na niej jest :?: :mrgreen: po południu ją widziałam...jeszcze miała :mrgreen:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21755
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 07, 2012 19:41 Re: Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...

Cześć, to ja, Florka robiąca fikołki.

Obrazek

mateosia

 
Posty: 1346
Od: Nie wrz 11, 2011 18:41
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob sty 07, 2012 19:48 Re: Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...

mateosia pisze:Kota masz cudnego, aż by się chciało wymiziać mu to brzucho...
A córcię masz mądrą, rzeczywiście, to logiczne, że sprzątać trzeba raczej po gościach...


To tylko jeden z moich miziaków. Mam ich 9 sztuk :)

Florka jest śliczna i bardzo zgrabna w przeciwieństwie do moich grubasków. Ale Karolek ( ten na zdjęciu) mimo iż ma tylko trzy łapki wejdzie wszędzie. Górne szafki kuchenne to dla niego Pikuś ;)
Puszatku, historia Karolka, to dziwna, pełna przypadków przygoda. Kiedyś serfując po internecie kliknęłam na ikonkę z rudym kotem.
Gdy przeczytałam jego historię i zobaczyłam, że ma na imię Karolek, wiedziałam, że to jest dla mnie koteczek.
Zawsze chciałam mieć rudego kota, ale wiedziałam, że rude koty cieszą się dużym zainteresowaniem, a ja wiedziałam, że mam pomagać pieskom i kotkom bez szans.
Karolek urodził się w stadninie koni, gdzieś w okolicach Łodzi. Gdy miał 4 tygodnie jego łapka trafiła do paszczy psa. Nieodpowiedzialni właściciele, zamiast natychmiast pojechać z nim do weta, wrzucili go pod krzak i zostawili czekając aż zakończy życie lub sam się wyleczy. Karolek stracił przytomność i leżał :(.
Na szczęście do stadniny przyjechali jacyś ludzie aby pojeździć na koniku i zobaczyli to biedne maleństwo. zabrali go do Łodzi i zostawili w schronisku. Tam mały przeszedł amputację łapki, ponieważ od urazu minęło już ponad pięć godzin i nastąpiła martwica.
Przez okres dwóch tygodni po operacji maluchem zajmowała się mala sunia staruszeczka.
Potem wolontariuszki ( wspaniałe dziewczyny) z kociarni łódzkiego schroniska rozpoczęły wielką akcję poszukiwania domu dla Karolka i ja trafiłam na te akcję.
Zostałam " prześwietlona" przez Pisiokot. Widać egzamin zdałam pozytywnie i zostało już tylko poszukanie transportu z Łodzi do Warszawy. Karolka odebrałam od dziewczyny, która przywiozła sunię rottweilerkę na operację skórzaków do dr. Garncarza.
Karolek miał wtedy 6 tygodni, był maleńki i chudziutki, a na dodatek cały wymazany w qoo......, bo w drodze nie wytrzymał.
Wiozłam go do domu z otwartymi szybami w samochodzie.............
Od pierwszego dnia pobytu u mnie Karolkowi nigdy nie zdarzyło się załatwić poza kuwetą. To wyjątkowo czysty i mądry kot.
Jedyna jego wada to to że jest rudy i w związku z tym są problemy np przy szczepieniu. Dostaje wysokiej gorączki. Ktoś kiedyś uprzedzał mnie, że rude koty ( tak jak ludzie) mają problemy z odpornością. Po chorobie i leczeniu antybiotykami Karolek nie mógł dojść do siebie aż wreszcie wyprowadziła go wetka stosująca bioenergoterapię.
Dlatego jak pomyślę, że rudzielec może zachorować to już się boję. A w tych dniach muszę całe towarzystwo zacząć szczepić na wirusówki.
Wiatrusia [*] 27.09.2012 r. Kacperek [*] 02.12.2016 r.
Filemonek [*] 31.03.2017 r.

EVA2406

Avatar użytkownika
 
Posty: 7549
Od: Pt lip 27, 2007 13:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 07, 2012 20:42 Re: Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...

bardzo wzruszające są takie historie... :D

nawet nie zauważyłam, że nie ma jednej łapki bo jego uroda jest powalająca i jeszcze ta poza :lol:
uważam, że każdy...kochany kot jest piękny, nawet mojego Kubusia z nierówno przyciętą grzywką nie zamieniłabym na innego...

nie rozumiem tylko ludzi którzy zostawiają cierpiącego kota lub psa na pastwę losu
co oni sobie myślą, że jego to nie boli :?: i taki ktoś potem może spokojnie spać w nocy... :cry:

Karolek miał dużo szczęścia...w swoim nieszczęściu...

całe towarzystwo masz...rude :?:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21755
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 07, 2012 21:10 Re: Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...

Nie. Mam dwa rude koty ( Karolka i Kacperka). Kacperek ma białe dodatki. To ten z mojego banerka.
Z rudych mam jeszcze 3 sunie- Nukę, Milę i Sonię.
Poza tym mam 2 czarne kocurki ( bracia bliźniacy). Jeden to majtek, bo ma białe stringi, a drugi to Muszek, bo ma maleńką białą muszeczkę. Każdy 6,5 kg wagi.
Mam biało- czarnego, największego przytulaka, który chodził po ul. Targowej w Warszawie i zaczepiał każdego prosząc o domek.
Na szczęście udało się i trafił na moją znajomą kociarę, która po sterylce przywiozła go do mnie. Filemonek to super przytulanka i poza mną świata nie widzi.
Tina, to piękna zielonooka tricolorka, którą przyprowadził do domu mój nieżyjący już piesek Toffi. On uwielbiał koty. Potrafił je myć tak dokładnie, że były mokrusieńkie.
Najstarsza koteczka to Wiatrusia ( od miejsca w domu, które sobie w domu najbardziej upodobała - wiatrołap). Jest czarno - biała . Ma już 15 lat. Dwa lata temu przeszła bardzo poważną operację, ale udało się i jest ok.
Mamy jeszcze kicię Melę, która została wyrzucona przez właściciela na ulicę, ponieważ wyjeżdżał on do pracy za granicę. jest czarno - biała z takim śmiesznym trójkącikiem na pysiu.
Od kilku miesięcy mieszka z nami taka śmieszna drobniutka koteczka - Mrunia. Wygląda jakby czarnego kota ktoś pędzlem z blado - rudą farbą pochlapał. Trafiła do nas ze SM, która zabrała ją z mieszkania samotnej osoby, która została zabrana do psychiatryka. Potem miął być odwieziona na Paluch.
Mrunia była bardzo wystraszona i przez długi okres bała się wszystkiego i wszystkich. Wydaje mi się że poza stresem przechowalni nie miała dobrych wspomnień z domu. Ludzka ręka nie kojarzyła jej się dobrze. Dopiero teraz otworzyła się i nawet brzuszek pokazuje i łepek do drapania nadstawia.

Chyba o nikim nie zapomniałam ;)
Wiatrusia [*] 27.09.2012 r. Kacperek [*] 02.12.2016 r.
Filemonek [*] 31.03.2017 r.

EVA2406

Avatar użytkownika
 
Posty: 7549
Od: Pt lip 27, 2007 13:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 07, 2012 21:38 Re: Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...

piękne i wzruszające historie życia Twojej małej kocio-psiej rodzinki :1luvu:

dziękuję, że chciałaś się z nami tym podzielić... :D
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21755
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 07, 2012 21:46 Re: Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...

I ja dziękuję. :D

mateosia

 
Posty: 1346
Od: Nie wrz 11, 2011 18:41
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob sty 07, 2012 21:55 Re: Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...

mateosia pisze:Cześć, to ja, Florka robiąca fikołki.

Obrazek

śliczna ta Twoja Florka...taka dziewczęca :1luvu:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21755
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 07, 2012 22:00 Re: Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...

Puszatku, wiecej zdjeć wkleilam na wątku u MalgWroclaw, pod koniec str.45. Zapraszam Cię do obejrzenia, bo są po prostu zabawne. To historia dzisiejszego polowania jakie Florka urządziła na ośmiorniczkę od jasdor :D .

mateosia

 
Posty: 1346
Od: Nie wrz 11, 2011 18:41
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob sty 07, 2012 22:02 Re: Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...

już pędzę...
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21755
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 07, 2012 22:39 Re: Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...

Ja też chcę popędzić, tylko nie wiem gdzie..................... :?
Wiatrusia [*] 27.09.2012 r. Kacperek [*] 02.12.2016 r.
Filemonek [*] 31.03.2017 r.

EVA2406

Avatar użytkownika
 
Posty: 7549
Od: Pt lip 27, 2007 13:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 07, 2012 22:48 Re: Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...

już kochanie daję Ci link...viewtopic.php?f=1&t=136774&start=660
str 45 na dole, są fajne zdjęcia mateosiowej Florki :lol:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21755
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 08, 2012 6:09 Re: Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...

EVA2406
Fasol też się ucieszy, bo to Fasolki wątek :D
Fasolka wciąż ma kokardę (jest rano)
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie sty 08, 2012 14:10 Re: Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...

MalgWrocław, co Ty o tej porze robisz w niedzielę, zamiast spać :?: :?: :?:
Wiatrusia [*] 27.09.2012 r. Kacperek [*] 02.12.2016 r.
Filemonek [*] 31.03.2017 r.

EVA2406

Avatar użytkownika
 
Posty: 7549
Od: Pt lip 27, 2007 13:47
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 70 gości