Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...

[EVA2406]

aha...i ja nic nie wiem o Waszych planach...
to już z góry cieszę się na spotkanie

Nie chce mi się grzebać w całym wątku, ale było pisane na ten temat

Ja też się cieszę, że jeśli Ania nie nawali, to się spotkamy.
Aniu, zaczynaj szukać terminu.

[puszatek]

a być może...faktycznie ale ja mam galopującą sklerozę to i zapomniałam...

bardzo dziękuję, że się odezwałaś, mam nadzieję, że będziesz to robiła częściej
spokojnej nocy Ci życzę, zmykam bo jutro wstaję o 5 i pracuję do 19
do zobaczenia

[EVA2406]

Zaglądam, żeby życzyć Wam spokojnej nocy.

[puszatek]

też zauważyłam Twój post przed pójściem spać i też życzę Ci spokojnej nocy...
do jutra

[Hakita]

Witajcie...
Co Wy tutaj za moimi plecami wypisujecie...

Evuś, nie dotarłam do tej pory, ponieważ nie miałam jak...
Wiesz o tym...
Chęci od dawna jest ogrom, tylko zbyt wiele przeszkód, ale obiecałam, że będę się starać, żeby przyjechać...
I to też czynię nieustannie...

Naturalnie wspólne spotkanie zorganizujemy...
Może ktoś jeszcze jest z Warszawy lub z okolic i do nas dołączy...?

Micuś co jakiś czas urywa się na kilka dni, po czym wraca wychudzony, pobity i podrapany...
Mało tego, wydaje mi się, że to on wszczyna te wszystkie bójki...
W domu aniołek, a poza domem penerek...

Tęsknota nie mija...
Są dni kiedy jest mi wyjątkowo ciężko...
Tak bardzo brak mi Zulusiątka...

Dobrej nocki Kochani...

[puszatek]

witaj Hakito
nic a nic nie...knujemy

ciężko Ci bez Zuluska wiem o tym dobrze...
też go często wspominam choćby dzięki Kacperkowi

Micuś...wolny ptak szczęśliwy, kochany i zawsze ma gdzie wrócić z wyprawy

spokojnej nocy, dziewczyny...

[puszatek]

hej dziewczyny, co jest...że nie ma tu żywego ducha

to wątek poświęcony pamięci Zuluska...Hakita powinna wiedzieć, że o nim pamiętamy...
kto żyw, niech się melduje ze swoim kotem

[mateosia]

Jestem, jestem, kota się zamelduje później. Dziś złożyłam kanapę, która mi służy za łóżko, więc zwykle jest rozłożona, no i Florka oszalała z radości. Tak hasała po niej, że aż robiła fikołki. Teraz oczywiście śpi. Ja wracam do sprzątania.

[puszatek]

znowu sprzątasz... przecie sprzątałaś przed Świętami...

[mateosia]

No, ale dzisiaj tylko "ryneczek". Bo ma przyjść koleżanka

[EVA2406]

No, ale dzisiaj tylko "ryneczek". Bo ma przyjść koleżanka

Moja córcia na uwagę żeby posprzątała, bo przyjdą jej koleżanki, mówi, że sprząta po gościach
A z kotem też się melduję a co, śpiący, ale wczoraj był na imprezie imieninowej u naszego Kacperka

[mateosia]

Kota masz cudnego, aż by się chciało wymiziać mu to brzucho...
A córcię masz mądrą, rzeczywiście, to logiczne, że sprzątać trzeba raczej po gościach...

[MalgWroclaw]

Cztery kotki i ja, może być?
Poranne słońce się schowało i pada

[puszatek]

u Was było słońce...takie prawdziwe

wiesz, że jesteś tu mile widziana z kotkami, przecie bez Fasolki by się nie obyło

[MalgWroclaw]

Prawdziwe, ale rano, a potem się zachmurzyło, teraz pada.
Fasol ma nową ksywkę. Kokarda