Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Femka pisze:aramis pisze:Kot jest brudny i nie dba o siebie, chudy, skurczony (jakieś bóle w okolicach brzucha po mojemu), matowa sierść i opóźniona reakcja na to co się wokół niej dzieje.
Po mojemu to objawy chorobowe, ale nie jestem lekarzem, mówię co widziałam. I nic więcej nie wiem.
wszystko, co opisujesz, to objawy potwornego stresu
aramis pisze:Femka pisze:aramis pisze:Kot jest brudny i nie dba o siebie, chudy, skurczony (jakieś bóle w okolicach brzucha po mojemu), matowa sierść i opóźniona reakcja na to co się wokół niej dzieje.
Po mojemu to objawy chorobowe, ale nie jestem lekarzem, mówię co widziałam. I nic więcej nie wiem.
wszystko, co opisujesz, to objawy potwornego stresu
Stresu z powodu... ?
Reszta kotów jak pączki w maśle.
Femka pisze:aramis pisze:Femka pisze:aramis pisze:Kot jest brudny i nie dba o siebie, chudy, skurczony (jakieś bóle w okolicach brzucha po mojemu), matowa sierść i opóźniona reakcja na to co się wokół niej dzieje.
Po mojemu to objawy chorobowe, ale nie jestem lekarzem, mówię co widziałam. I nic więcej nie wiem.
wszystko, co opisujesz, to objawy potwornego stresu
Stresu z powodu... ?
Reszta kotów jak pączki w maśle.
1. oswajania na siłę dzikiej kotki
2. niekoniecznie, początkowo "chorowały" inne koty najszczęśliwszej, zawsze na nierozpoznane przez kilku wetów choroby.
aramis pisze:Poddaję się.
Jeszcze dwa pytania: czemu kotka będąca od wczesnej młodości w tym miejscu jest "dzika"?
I czy Jak już "choroba Najszczęśliwszej" wykończy Kitkę, uważasz że "zacznie chorować" inny kot?
najszczesliwsza pisze:eS nie muszę udowadniać nikomu choroby kota i dla mnie największą radością będzie, jak zalecone przez weta badania nic a nic nie wykażą.
najszczesliwsza pisze:Aj tam wymyślajcie sobie dalej scenariusze.
casica pisze:Dziewczyny, jednego wszak nie rozumiem. Czemu nie pozwalacie wpisywać się najszczęśliwszej w jej własnym wątku w dowolny sposób?![]()
To jakieś chore jednak.
Femka pisze:możemy oczywiście spokojnie poczekać, aż najszczęśliwsza realizując się we własnym wątku wykończy kotkę
nie jest Ci żal tego stworzenia? naprawdę dobre samopoczucie autorki jest ważniejsze niż stan kotki?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 738 gości