Poznań Główny PKP/PKS 2012 r| Budowa w pełni i nowe stado...

[MartaK]

Strona na FB to fajny pomysł, więcej osób się dowie o Waszej działalności. Udostępniłam na naszej tablicy i już jest darowizna
http://www.facebook.com/pages/Fundacja- ... ef=tn_tnmn

Wow, jak miło

moorland, a Ty tu nie pisz, tylko leć do telewizora, bo jesteśmy chyba w Teleskopie.

[Małgocha Pe]

Chyba was jednak nie było

[MartaK]

Chyba was jednak nie było

O, nie? No to nie wiem... Pewnie jednak jesteśmy za mało interesujące z naszymi kotami i ciągle nas przesuwają

[moorland]

Może jakoś później? w jakimś reportażu? jesteście pewne, że to miał być teleskop?

[Molli]

Spóźniłam się, Teleskop włączyłam o 18:44

[Jarka]

Nie było, oglądałam od początku do końca

[come-here]

Witam w nowym wątku. Trzymam kciuki za Zuzię, dla której byłam przez chwilę DT, musi być dobrze!!!!!
A w Teleskopie nic nie było, specjalnie oglądałam, ale wiem, że ok 21-22 (?) jest jeszcze jedno wydanie.

[Jarka]

Witam w nowym wątku. Trzymam kciuki za Zuzię, dla której byłam przez chwilę DT, musi być dobrze!!!!!
A w Teleskopie nic nie było, specjalnie oglądałam, ale wiem, że ok 21-22 (?) jest jeszcze jedno wydanie.

21.45

[LunaKlara]

zrobiłam wstępnie stronę.
Możemy wrzucać co nam się podoba.

Kasię dodałam jako administratora więc może działać razem ze mną

proszę zdjęcia i co tam macie za sugestie do zmian

http://www.facebook.com/pages/Pozna%C5% ... 76?sk=wall


Polubcie nas!!

Super ! Lubimy oczywiscie

[LunaKlara]

wyciete, zdublowal mie sie post

[LunaKlara]

Na PKP w graciarni nikogo, miski pełne mokrej karmy.
Na łączce 5 kotów: biały z raną na uchu (wylazł spod ziemi, całe spodnie miał mokre ), krówka, śliczny buro-biały zielonooki i dwa czarne, w tym jeden tłuścioch. W drewnianym karmniku miski były pełne mokrej karmy, w namiocie dużo suchej. Ta mokra pogoda wyraźnie kotom nie służy, mróz byłby lepszy.
Marta, jak ręka?

edit: skleroza nie boli

Tę rane na uchu ma juz conajmniej od niedzieli

Tak sie zastanawiam czy tę mokra karme wymienic na suchą ? Bedę w niedziele u kociarstwa. A i jeszcze ktos wyzej w postach pisal o miskach dla kotow zostawionych w graciarni na PKP ? Zabrac je z tamtad i zawiesc na PKS ?

[moorland]

zaraz wyślę zdjęcia na stronę do fb, tylko trochę mi zajmie selekcja bo zdjęć naszego całego kociarstwa Picasa pokazuje mi, że mam 2661

[LunaKlara]

zaraz wyślę zdjęcia na stronę do fb, tylko trochę mi zajmie selekcja bo zdjęć naszego całego kociarstwa Picasa pokazuje mi, że mam 2661

wow ! to masz co klikac

[Jarka]

Na PKP w graciarni nikogo, miski pełne mokrej karmy.
Na łączce 5 kotów: biały z raną na uchu (wylazł spod ziemi, całe spodnie miał mokre ), krówka, śliczny buro-biały zielonooki i dwa czarne, w tym jeden tłuścioch. W drewnianym karmniku miski były pełne mokrej karmy, w namiocie dużo suchej. Ta mokra pogoda wyraźnie kotom nie służy, mróz byłby lepszy.
Marta, jak ręka?

edit: skleroza nie boli

Tę rane na uchu ma juz conajmniej od niedzieli

Tak sie zastanawiam czy tę mokra karme wymienic na suchą ? Bedę w niedziele u kociarstwa. A i jeszcze ktos wyzej w postach pisal o miskach dla kotow zostawionych w graciarni na PKP ? Zabrac je z tamtad i zawiesc na PKS ?

"Mokra" karma - nie że przemoczona, tylko niezjedzone mokre kocie żarcie. Nie zjadły wszystkiego, bo może jest ich teraz mniej, a może z karmnika nie chcą jeść. Sucha karma (chrupki) stoi na łączce w namiocie i w graciarni, też jej sporo.
Misek w graciarni nie widziałam, chyba już ktoś zabrał.
To ucho białego wygląda chyba lepiej, z daleka tylko widziałam, bo nie podchodził.

[LunaKlara]

oki. dzieki