jeden jakby ciut bardziej owłosiony

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
TanundA pisze:Madleine ja stosowałam taka taktykę jakiś czas, że za każdym razem jak któryś zawzięcie atakował to brałam go pod pachy i zamykałam w łazience czy pokoiku by się uspokoił na np 10min i ''zrozumiał'' że mi nie odpowiada coś takiego..średnio z 7razy w ciągu hmm kilku godzinsystematycznie za każdym razem jak coś takiego zobaczyłam
więc może spróbuj tego?
Madleine pisze:figiel atakuje teraz srednio raz na 5 min. I to tak ostro. Ozi juz nie ma sie gdzie chować,siedzi pod fotelem i buczy.
Madleine pisze:TanundA pisze:Madleine ja stosowałam taka taktykę jakiś czas, że za każdym razem jak któryś zawzięcie atakował to brałam go pod pachy i zamykałam w łazience czy pokoiku by się uspokoił na np 10min i ''zrozumiał'' że mi nie odpowiada coś takiego..średnio z 7razy w ciągu hmm kilku godzinsystematycznie za każdym razem jak coś takiego zobaczyłam
więc może spróbuj tego?
Juz probowalam,najpierw w sypialni był tak 2 godz ( wlasnie zeby Ozi sie uspokoil) to mi zrobil kupe na posciel i zerwal zaslonyTeraz po kazdej akcji zamykam go w lazience na kilka minut,ale jak tylko wyjdzie to biegiem leci do Oziego
udało sięczęść zdjęć szlag trafił bo zrobiłam je w innym pliku (zamiast JPG to RW2), a mój komp tego nie odczytuje a ja nie potrafię tego przekształcić
a i nie wiedziałam że ten aparat ma takie funkcje![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: Zeeni i 788 gości