Wątek dla nerkowców - VIII

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Wto sty 03, 2012 17:35 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

Może ktoś zajrzy? viewtopic.php?f=1&t=137561
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Śro sty 04, 2012 14:52 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

Nie zagłębiałam się wnikliwie w niewydolność kocich nerek, mając koty z innymi poważnymi schorzeniami, na czym się koncentrowałam. Jednak teraz muszę nadrobić zaległości i uzupełnić brak wiedzy. Kilka dni temu u mojej kotki Kici zdiagnozowano niewydolność nerek. Nastąpiło gwałtowne pogorszenie, przez kilka dni tylko leżała, sikała pod siebie. Kroplówki postawiły ją na nogi i troszkę zaczęła chodzić po mieszkaniu. Dostaje karmę dla nerkowców, za tydzień mamy ponowić badania. Teraz kreatynina wynosiła 3,0, a mocznik 301,0.

Biorę się za przeglądanie wątków, poczytam jak wy sobie radzicie z tą niewydolnością.
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Śro sty 04, 2012 21:40 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

marta-po, stosunek mocznik/kreatynina jest niepokojąco wysoki. Moze było by bezpieczniej, zanim doczytasz czym to grozi, gdybyś wpisała wszystkie posiadane dane do analizy, by nie okazało się za tydzień, że ręka w nocniku. Niewykluczone, że pewne badania wykluczające należało by zrobić niezwłocznie.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sty 04, 2012 23:03 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

Jutro pracuję dobę, więc w piątek wkleję wszystkie dane. Jutro będzie miała kontynuowane kroplówki. Lekarz prowadzący zalecił wykonanie ponownego badania po dwóch tygodniach od pierwszego, które było robione w piątek. Uważa, że tak wysoki poziom może również być spowodowany odwodnieniem, a więc zagęszczeniem krwi. Kitka jest mało ruchliwą kotką, dlatego to spowodowało, że przegapiliśmy pierwsze sygnały, że dzieje się coś złego. A gdy siedziała przy miseczce z wodą to nie oznaczało, że dużo jej pije. Dlatego powstało znaczne odwodnienie, co zapewne w pewnej mierze również wpłynęło na tak wysoki poziom tych dwóch wskaźników.

Jest słaba, ale zaczęła po trzech dniach przyjmowania płynów samodzielnie przemieszczać się po domu. Więc jest pewna poprawa, o ile można to tak nazwać. Karmić trzeba ją na siłę strzykawkami, wykazała dziś pewne zainteresowanie suchą karmą dla kotów nerkowych, ale nie zjadła dużo.

Wszelkie porady będą dla mnie cenne, gdyż nie mam zbyt dużej wiedzy (raczej żadnej) o tej chorobie. A badania mogę zrobić u mojego weta zarówno w sobotę jak i w niedzielę. Tak więc w piątek wkleję wyniki.
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Śro sty 04, 2012 23:08 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

Marta, złóż swojemu kotu indywidualny wątek na tym forum.
Po to zostało stworzone. :)
fckptn
Obrazek

ana

 
Posty: 24748
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Czw sty 05, 2012 0:04 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

marta-po pisze:.... A gdy siedziała przy miseczce z wodą to nie oznaczało, że dużo jej pije. Dlatego powstało znaczne odwodnienie, co zapewne w pewnej mierze również wpłynęło na tak wysoki poziom tych dwóch wskaźników.
Zawieszki nad miseczką mogą być objawem poważnych zaburzeń elektrolitowych. Te "dwa wskaźniki" mają dość poślednie znaczenie - wskazuję jedynie stopień azotemi. Azotemia nie jest równoznaczna z CRF - nie można postawić takiej diagnozy bez różnicowania.

marta-po pisze:...Jest słaba, ale zaczęła po trzech dniach przyjmowania płynów samodzielnie przemieszczać się po domu. Więc jest pewna poprawa, o ile można to tak nazwać. Karmić trzeba ją na siłę strzykawkami, wykazała dziś pewne zainteresowanie suchą karmą dla kotów nerkowych, ale nie zjadła dużo.
Dawaj jej dowolną karme byle jadła.

marta-po pisze:..Wszelkie porady będą dla mnie cenne, gdyż nie mam zbyt dużej wiedzy (raczej żadnej) o tej chorobie. A badania mogę zrobić u mojego weta zarówno w sobotę jak i w niedzielę. Tak więc w piątek wkleję wyniki.
Dane, oznacza wszystko co wiesz: ile kotka ma lat, jak się to wszystko zaczęło, kiedy, jakie leki dostaje etc. Ana ma rację - załóż kotce wątek.

Jesteś pewna, że możesz u swojego weta robic wszystkie badania wymienione na pierwszej stronie?

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt sty 06, 2012 10:10 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

Bylam z kotem w szpitalu po nocnym ataku ciezkiego oddychania.Dostal nareszcie inhalacje-dwa lekarstwa.
Ventoline Evohaler 0,1mg/dos
Flutide Evihaler 125 mikrogram/dos
Przez 10 dni mam podawac oba-jak nie pomoze,to nie wiedza co to jest!
Laskawie zajrzal do pyszczka,jak poprosilam o to.O zrobieniu prob nie bylo mowy-uznal,ze nie ma potrzeby,bo i tak nie bedzie roznicy.Bede musiala wezwac lekarza do domu na wziecie prob-chore!W domu przeczytalam plik papierow z informacjami o chorobie kota i co czytam.....ze proby krwi i brak goraczki nie wskazuja na to,ze ma zapalenie pluc!!!!!!Nie pobrano mu krwi do badania ,nie sprawdzono goraczki.To byl juz czwaty lekarz.Wyglada na to,ze trzeba miec wiadomosci lekarza,zeby isc z chorym kotem do lekarza-jedno,co zawsze funkcjonuje-to astronomiczne rachunki :(
Mam pytanie dotyczace podawania Peritolu.Doszlu do mnie tabletki i zaczelam kotu podawac.Nie ma efektu :( Czy to powinno dzialac od razu,czy po jakims czasie.Podaje od 3 dni 2x 1/4 tabl.

lucyper

 
Posty: 44
Od: Śro gru 07, 2011 23:51
Lokalizacja: Stockholm

Post » Pt sty 06, 2012 10:59 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

lucyper pisze:....Wyglada na to,ze trzeba miec wiadomosci lekarza,zeby isc z chorym kotem do lekarza...
Dokładnie.

lucyper pisze:....Mam pytanie dotyczace podawania Peritolu.Doszlu do mnie tabletki i zaczelam kotu podawac.Nie ma efektu :( Czy to powinno dzialac od razu,czy po jakims czasie.Podaje od 3 dni 2x 1/4 tabl.
Zwykle działa po kilkudziesięciu minutach od podania.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt sty 06, 2012 11:43 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

Na wzmożenie apetytu bardzo dobrze działa Megace.
Podaje się po 1 kropli dziennie, efekt jest dopiero po ok 4 dniach podawania. Wtedy można przerwać, lub dawać co drugi dzień, zależnie jak kot reaguje.
Dobrze jest przeczytać najpierw o leku, ew zapytać weta czy nie widzi przeciwwskazań.
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Kazia

 
Posty: 14033
Od: Pt maja 24, 2002 13:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 06, 2012 14:06 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

zaznaczam sobie wątek
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Pt sty 06, 2012 17:07 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

A w jaki sposób zdobyć Megace? Czy wet może zapisać na receptę? Bez recepty w aptece nie sprzedadzą chyba. Jest strasznie drogi , ale bardzo dobry

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Pt sty 06, 2012 17:58 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

Sprawdziłam, koszt około 150 zł...
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Pt sty 06, 2012 18:42 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

No niestety tylko na receptę jest. Oczywiście wet może przepisać.
I drogi...(a na receptę refundowana kosztuje 10,50...:( )
Czasem może wet mieć i sprzedać dla kota kilka cm.
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Kazia

 
Posty: 14033
Od: Pt maja 24, 2002 13:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 08, 2012 0:43 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

Tak mi wpadł w oko post z sierpnia (viewtopic.php?p=7897744#p7897744), więc na marginesie wspomnę o genealogii mitów:

malwina pisze:Moje doświadczenia:
Struwity - może same w sobie nie są objawem chorobowym jakimś, może PcimOlki masz rację, nie ma takiej jednostki chorobowej, może nie są symptomem ani przyczyną kamicy, ale miałam w swoim życiu kilka kotów - tylko jeden mi lał gdzie popadnie, w pościel, na podłogę, do kuwety też. Właśnie ten, który miał struwity. Trwało to całe jego dwuletnie życie. Równocześnie z nim w moim domu mieszkała koteczka, mocz im pobierałam i oddawałam do badania jednocześnie zazwyczaj, w identycznych w zwiazku z tym warunkach. Jej nigdy nie wychodziły struwity, jemu zawsze. Mniej lub więcej, w zależności od tego, czy akurat był bardziej czy mniej zakwaszany. PH miał zawsze obojętne.
I zawsze będę twierdzić, że struwity, nawet jeśli nie szkodzą zdrowiu kota, to na pewno są dokuczliwe dla właściciela :twisted: . I nic dziwnego, że chcemy się ich pozbywać. Bo codzienne pranie pościeli i narzut jest nie do zniesienia.
A koty ze struwitami sikają bez opamiętania, gdzie bądź.
Z całego wyznania wynikają niestety następujące smutne fakty:

- brak prawidłowej diagnozy i kompletne niezrozumienie przyczyn problemu (przez weta chyba)
- w wyniku kot (i opiekun) nie otrzymał żadnej pomocy mającej choć minimalne szanse na efekt
- nastąpiła transformacja przypadkowej zbieżności zdarzeń w prawdę generalną rodzaju trzeciego
- zakorzeniona prawda generalna powielona n razy na pewno jeszcze jakiemuś kotu zaszkodzi

Można przedstawić milion wyników badań.
Efektów pracy ludzi profesjonalnie zajmujących się problemem.
Konkluzja zawsze pozostanie ta sama: "po wyrwaniu szóstej nogi mucha głuchnie".
To jest zwyczajnie smutne, bo nic się nie da zrobić.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie sty 08, 2012 1:04 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

lucyper pisze:Bylam z kotem w szpitalu po nocnym ataku ciezkiego oddychania.Dostal nareszcie inhalacje-dwa lekarstwa.
Ventoline Evohaler 0,1mg/dos
Flutide Evihaler 125 mikrogram/dos
Przez 10 dni mam podawac oba-jak nie pomoze,to nie wiedza co to jest!
Laskawie zajrzal do pyszczka,jak poprosilam o to.O zrobieniu prob nie bylo mowy-uznal,ze nie ma potrzeby,bo i tak nie bedzie roznicy.Bede musiala wezwac lekarza do domu na wziecie prob-chore!W domu przeczytalam plik papierow z informacjami o chorobie kota i co czytam.....ze proby krwi i brak goraczki nie wskazuja na to,ze ma zapalenie pluc!!!!!!Nie pobrano mu krwi do badania ,nie sprawdzono goraczki.To byl juz czwaty lekarz.Wyglada na to,ze trzeba miec wiadomosci lekarza,zeby isc z chorym kotem do lekarza-jedno,co zawsze funkcjonuje-to astronomiczne rachunki :(
Mam pytanie dotyczace podawania Peritolu.Doszlu do mnie tabletki i zaczelam kotu podawac.Nie ma efektu :( Czy to powinno dzialac od razu,czy po jakims czasie.Podaje od 3 dni 2x 1/4 tabl.

ventolin jest na rozszerzenie oskrzeli, Flutide - steryd. lekarz powiedział Ci jak to podawać? - przerwa pomiędzy Ventolinem (podaje się jako pierwszy), a Flutide (podaje się jako drugi) powinna wynosić ok. 2 minut. Te 2 minuty są potrzebne po to, żeby oskrzela się rozszerzyły na tyle, by kot był w stanie wchłonąć steryd.
a czy sprawdzono serce? (ekg, echo) ciężkie oddychanie, kaszel (mokro-suchy) też może być od serca.

(piszę, bo mam kota-astmatyka, też inhaluję go)
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości