Powikłania pooperacyjne u kotki wziętej ze schroniska. PILNE

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sty 05, 2012 22:44 Re: Powikłania pooperacyjne u kotki wziętej ze schroniska. PILNE

Bardzo mi przykro, że nie udało się jej uratować....[*]
Obrazek

katarzyna1207

 
Posty: 5628
Od: Pt lip 03, 2009 21:58
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw sty 05, 2012 22:52 Re: Powikłania pooperacyjne u kotki wziętej ze schroniska. PILNE

Nie ma kota :( Ale ból i żal został :cry:
Nie tak miała się skończyć ta historia.
Może jej zmarła Pani będzie się nią tam opiekować

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno


Post » Czw sty 05, 2012 23:09 Re: Powikłania pooperacyjne u kotki wziętej ze schroniska. PILNE

ojej ..........
bardzo mi przykro ... :cry:
Misiu bądź szczęśliwa za TM
mojekoty - 3maj się ciepło
7ksiezyc
 

Post » Czw sty 05, 2012 23:13 Re: Powikłania pooperacyjne u kotki wziętej ze schroniska. PILNE

współczuję bardzo
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw sty 05, 2012 23:22 Re: Powikłania pooperacyjne u kotki wziętej ze schroniska. PILNE

Miśka['] :( :( :(

kochana koteczko..
bądz szczęśliwa TaM
Obrazek

felusia

 
Posty: 696
Od: Śro wrz 28, 2011 11:23

Post » Pt sty 06, 2012 1:03 Re: Powikłania pooperacyjne u kotki wziętej ze schroniska. PILNE

Mi także baaaardzo przykro :(. Współczuję... I ogromnie żal kici!... :cry: :cry:
Dziękuję. Trzymam kciuki za wszystkich :)!...

RudyiSrebrnyKot

 
Posty: 4830
Od: Nie paź 25, 2009 12:46
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pt sty 06, 2012 7:38 Re: Powikłania pooperacyjne u kotki wziętej ze schroniska. PILNE

Kurczę... to nie tak się miało skończyć :cry:
Tyle sił, zaangażowania, starań... wiary wielu osób...
Ech... i jeszcze się przed śmiercią nacierpiała... :cry:
Współczuję bardzo, trzymaj się jakoś...

LaMonture

 
Posty: 404
Od: Sob paź 08, 2011 19:37
Lokalizacja: Nowy Jork

Post » Pt sty 06, 2012 9:01 Re: Powikłania pooperacyjne u kotki wziętej ze schroniska. PILNE

Madziu - rozumiem Cię co czujesz, bo ja kiedyś jak dzieci były młodsze miałam pieska pudelka czarnego, który miał w pęcherzu kamienie. Operacja jak mówił wet się udała ale były duże powikłania sądzę, że to z ich winy. Rana pooperacyjna się nie goiła, pomimo troskliwej opieki suczka śliczna w wieku 7 lat i 3 miesiące odeszła. Płakałam 3 dni i młodszym synem i potem kupiliśmy sobie dalmatynkę-szczeniaka. Teraz już i jej nie ma, niedobrzy ludzie ją otruli. Trzymaj się Madziu, każdy kto kocha zwierzęta tak się czuje. :(
Obrazek

jasia0245

 
Posty: 3524
Od: Czw mar 24, 2011 16:39
Lokalizacja: Stargard

Post » Pt sty 06, 2012 10:53 Re: Powikłania pooperacyjne u kotki wziętej ze schroniska. PILNE

Przykro mi bardzo.

Szkoda tylko, że nie dostała szansy od wetów w Łodzi w schronisku.
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt sty 06, 2012 11:05 Re: Powikłania pooperacyjne u kotki wziętej ze schroniska. PILNE

Bardzo mi przykro...
:cry: :cry: :cry:

(*)
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Pt sty 06, 2012 12:21 Re: Powikłania pooperacyjne u kotki wziętej ze schroniska. PILNE

:( :cry: [']
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt sty 06, 2012 22:42 Re: Powikłania pooperacyjne u kotki wziętej ze schroniska. PILNE

cały czas śledziłam wątek, miałam nadzieję, że skończy się happy endem, ale niestety :( mojekoty byłaś bardzo dzielna, trzymaj się :cry:

michalinadzordz

 
Posty: 5271
Od: Nie wrz 25, 2011 9:24
Lokalizacja: Wrocław/Zduńska Wola

Post » Pt sty 06, 2012 22:55 Re: Powikłania pooperacyjne u kotki wziętej ze schroniska. PILNE

strasznie smutno...
współczuję mojekoty bardzo
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sty 06, 2012 23:03 Re: Powikłania pooperacyjne u kotki wziętej ze schroniska. PILNE

Kotenko, brykaj po Teczowym Moscie...

[']

Mojekoty, przytulam...
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 96 gości