Dzisiaj bylismy z Renia na przeswietleniu klatki piersiowej i co wyszlo? niestety bardzo zle ma srodmiaszowe zapalenie pluc, ma zacieki, wody nie ma wiec fipa wykluczono, ani w brzuszku ani w pluckach.
Ja zauwarzylam juz dawno to jak byla jeszcze na Kch juz o tym juz pisalam, nie podobal mi sie jej odech i to jej szybkie meczenie, dostala antyb.erobioxil w tab.i syropek p/zapalny i goraczkowy bo niestety goraczkuje. Ma slaby apetyt i jest osowiala poprostu chora, ale bede ja starannie leczyc powinno cos z tego wyjsc, ale jest to powazne, obsluchanie sluchawka nic nie wykazalo, bo to sie nie wyslucha w oskrzelach i pluckach bylo czysto nie rzezilo dopiero rtg wykazalo.
Na jutro ma lekarstwa i mamy jechac w sobote.
Na dodatek na grzbiecie blisko glowy pojawila sie opuchlozna w ktore to miejsce nie dala sie sie dotykac, wczoraj zauwarzylam sie zrobila sie przetoka ropna czyli to byla ropa ma rane ropna wielkosci 2-wu groszowki tez to leczymy, no biedna ta Renia.
Milka i Inka tez chore tzn.bardziej Milka nie ma apet.i luzne kupy, co u Inki tez sie pojawily, jezdza z nimi do Lupusa. Podpowiedzialam aby je zbadano na lamblie bo Milka to nie tak ale Inka to latala po kociarni rowno z diobelkami i mogla zlapac. Przebadane zostana w tym kierunku.
Glupio mi ze wzieli koty i od razu chore, ale dzieki Bogu ze tacy ludzie co poswiecaja czas i pieniadze leczac je bo kto inny to nawet moglby nie zauwazyc tego typu dolegliwosci.
Bylismy dzisiaj na Kch zanioslam zabaweczki, Aisza dostala myszki na stojaczku co ona z tym wyprawiala
Co do Aiszy rozmawialam z p.Monika z Almawetu trzeba upolowac na jej kupke obojetnie czy twarda czy miekka /pojemniki sa w witrynie/ najlepiej w sobote lub niedziele jak sie da, wlozyc do lodowki i my zawieziemy na test na te lemblie po kuracji trzeba skontrolowac i jak bedzie dobrze to mozna ja puscic na luz bo ona chodzi jak tygrys w klatce.
A jak nie to jeszcze leczenie ale juz antyb. tak to wszystko dogadalam.
Jeszcze jedno, ja poprzyklejalam karteczki na ksiazeczkach z datami nastepnych szczepien /doszczepien/ Gosia wczoraj zrobila taki wykaz wisi na scianie k/lodowki, jest prosba aby tego dopilnowac, bo raz to jest nic to tak jaby nie bylo, jak ktos moze to prosze wozic te koty do Almawetu, my tez sie dolaczymy i w/g dat niektore zawieziemy ale nie damy rady wszystkich.
Teresa od faktur szuflada sie nie domyka

dzis jeszcze donioslam /bylam w biurze/ f-re za czynsz i prad.
A jeszcze przynioslam taki dlugi kijek wisi w przedsionku na gwozdziu przyda sie do wyjmowania zabawek i wyganianiu kotow zza boksow, zastawki jeszcze nie zrobione

no doslownie nie ma kiedy bo codzien lecznica albo 2xdz.
BOGUSIA, ASIA - dzieki za nakarmienie bezdomniaczkow

Fajne skubance co?