http://blog.tablica.pl/2011/12/zmiany-w ... erzat.html

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
miszelina pisze:
Syrenka pojechała do domu, fajnego domu.![]()
miszelina pisze:Paw![]()
![]()
![]()
![]()
miszelina pisze:Punkt 3 - dyfuzor nieuzywany jest w kociarni, mozesz pozyczyć.
Wklad najlepiej kupić w sieci, bo najtaniej. Ja ostatnio sprowadzalam na szybko przez zaprzyjazniony sklep stacjonarny za 70 zl.
EDIT: BarbAnn podała Ci tansze źródło.
miszelina pisze:Punkt 2 - mam dla Ciebie ten obiecany renal suchy. Postaram sie podrzucić go we czwartek wieczorem. Salomon juz nie ma zadnych leków. W chwili obecnej w kociarni je wszystko, tzn. nie ma diety. Trzeby by dokladnie wypytac weta, jakie sa jego wyniki i co w zwiazku z tym. Bo moze wystarcyz tylko suchy renal, a mokre normalne.
Punkt 4 - dobrymi radami postaram sie zawsze pomóc.
annakreft pisze:miszelina pisze:_namida_ pisze:Ja również rezygnuję ze współpracy z AFN.
Ogłoszenia mogę na razie robić, żeby nie obciążać nadmiernie Zosi i Mahob, ale trzeba szukać kogoś nowego.
Klucze na kociarnię oddam milu.
Szkoda.
O ile mnie pamieć nie myli, lezy dla Ciebie w kociarni jakaś przesyłka (w witrynce).
w witrynce leży Fiprex dla namidy od Kocurii
paw pisze:miszelina pisze:Paw![]()
![]()
![]()
![]()
tak... ale czy moje kotki mnie jeszcze będą lubić.. i Miciek...![]()
paw pisze:miszelina pisze:Punkt 3 - dyfuzor nieuzywany jest w kociarni, mozesz pozyczyć.
Wklad najlepiej kupić w sieci, bo najtaniej. Ja ostatnio sprowadzalam na szybko przez zaprzyjazniony sklep stacjonarny za 70 zl.
EDIT: BarbAnn podała Ci tansze źródło.
ok, to wezmę ten z kociarni, a wkład rzeczywiście tani i niektóre karmy też mają dobre ceny, dzięki!!!
paw pisze:miszelina pisze:Punkt 2 - mam dla Ciebie ten obiecany renal suchy. Postaram sie podrzucić go we czwartek wieczorem. Salomon juz nie ma zadnych leków. W chwili obecnej w kociarni je wszystko, tzn. nie ma diety. Trzeby by dokladnie wypytac weta, jakie sa jego wyniki i co w zwiazku z tym. Bo moze wystarcyz tylko suchy renal, a mokre normalne.
ja karmię pasztecikami gourmeta i co kilka dni przemrożone serce wołowe daję - to serce pewnie raczej nie... ??? czy to znaczy że jest oficjalna zgoda kierownictwa i mogę się już umawiać na odbiór panów?? czy można obydwu wsadzic do jednego dużego transportera tekstylnego, czy powinni podróżować osobno?? którego weta?? i to chyba ktoś z fundacji by wypytał?
paw pisze:miszelina pisze:Paw![]()
![]()
![]()
![]()
tak... ale czy moje kotki mnie jeszcze będą lubić.. i Miciek...![]()
katebush pisze:mam prośbę o rade jaki neutralizator kocich siuśków jest najskuteczniejszy?Kot rodziców sika do doniczki, w zasadzie wchodzi do doniczki a sika na podłogę w pokoju i robi to jak na moje oko czysto złośliwie, jak się go nie chce wypuścić na pole
Pomyślałam, że może sika tam, bo najprawdopodobniej siknął tak kiedyś niewykastrowany kocur i może ona nadal czuje tam jego zapach?
mahob pisze:katebush pisze:mam prośbę o rade jaki neutralizator kocich siuśków jest najskuteczniejszy?Kot rodziców sika do doniczki, w zasadzie wchodzi do doniczki a sika na podłogę w pokoju i robi to jak na moje oko czysto złośliwie, jak się go nie chce wypuścić na pole
Pomyślałam, że może sika tam, bo najprawdopodobniej siknął tak kiedyś niewykastrowany kocur i może ona nadal czuje tam jego zapach?
Zależy.
Rozumiem, że chodzi ci o podłogę, nie o kwiatkaCo to za podłoga? Z czego?
Ja wszelkie powierzchnie, którym nie szkodzi chlor myje rozcieńczonym domestosem.
Inne powierzchnie, którym chlor szkodzi traktuję jednym z odsmradzaczy:
osobiście wypróbowałam - vitopar: http://www.vitopar.pl/
Bio-stalfris: http://germapol.istore.pl/pl,category,1 ... lfris.html
Z tych dwóch wolę ten drugi.
Tutaj w wątku był jeszcze polecany biodor: http://www.biodor-animal.com/jak_zamowic.php
Ale tego środka nie znam.
Przy czym koty czasem leją do ziemi do kwiatków bo tak. Wiele nie zmienia fakt dokładnego wyczyszczenia powierzchni zasikanychMoje tak robią jak mają mi coś za złe - najczęściej o jakiegoś kota za dużo w domu.
mahob pisze:katebush pisze:mam prośbę o rade jaki neutralizator kocich siuśków jest najskuteczniejszy?Kot rodziców sika do doniczki, w zasadzie wchodzi do doniczki a sika na podłogę w pokoju i robi to jak na moje oko czysto złośliwie, jak się go nie chce wypuścić na pole
Pomyślałam, że może sika tam, bo najprawdopodobniej siknął tak kiedyś niewykastrowany kocur i może ona nadal czuje tam jego zapach?
Zależy.
Rozumiem, że chodzi ci o podłogę, nie o kwiatkaCo to za podłoga? Z czego?
Ja wszelkie powierzchnie, którym nie szkodzi chlor myje rozcieńczonym domestosem.
Inne powierzchnie, którym chlor szkodzi traktuję jednym z odsmradzaczy:
osobiście wypróbowałam - vitopar: http://www.vitopar.pl/
Bio-stalfris: http://germapol.istore.pl/pl,category,1 ... lfris.html
Z tych dwóch wolę ten drugi.
Tutaj w wątku był jeszcze polecany biodor: http://www.biodor-animal.com/jak_zamowic.php
Ale tego środka nie znam.
Przy czym koty czasem leją do ziemi do kwiatków bo tak. Wiele nie zmienia fakt dokładnego wyczyszczenia powierzchni zasikanychMoje tak robią jak mają mi coś za złe - najczęściej o jakiegoś kota za dużo w domu.
martyyna89 pisze:Witam wszystkich serdecznie.
30 grudnia zaginęła moja kotka (Kraków, Bronowice Małe). Jest malutka, czarno-biała, ma dopiero 4 miesiące. Ma bardzo charakterystyczne umaszczenie - co widać na zdjęciach. Porozwieszałam ogłoszenia w okolicy, w internecie, dałam małe ulotki do skrzynek na listy, ogłoszenia są również u weterynarza, w sklepach i koło poczty. Czy mogę coś jeszcze zrobić? Codziennie wieczorem chodzę i jej szukam, ale bez skutku. Już zaczynam tracić wiarę w to, że wróci, dlatego zdecydowałam się napisać. Dziś idę na pobliskie, zarośnięte pola z latarką. Mam nadzieję, że w końcu uda mi się ją tam znaleźć.
Wszystkim życzę powodzenia w szukaniu kotków. Wiem jak to boli, gdy członek rodziny nagle znika
Poniżej kilka jej zdjęć:
http://img593.imageshack.us/img593/6626/img0206ho.jpg
http://imageshack.us/photo/my-images/254/ogloszenie1.jpg/
Pozdrawiam ciepło,
Martyna
Annazoo pisze:mahob pisze:katebush pisze:mam prośbę o rade jaki neutralizator kocich siuśków jest najskuteczniejszy?Kot rodziców sika do doniczki, w zasadzie wchodzi do doniczki a sika na podłogę w pokoju i robi to jak na moje oko czysto złośliwie, jak się go nie chce wypuścić na pole
Pomyślałam, że może sika tam, bo najprawdopodobniej siknął tak kiedyś niewykastrowany kocur i może ona nadal czuje tam jego zapach?
paw pisze:miszelina pisze:Paw![]()
![]()
![]()
![]()
tak... ale czy moje kotki mnie jeszcze będą lubić.. i Miciek...
miszelina pisze:Punkt 3 - dyfuzor nieuzywany jest w kociarni, mozesz pozyczyć.
Wklad najlepiej kupić w sieci, bo najtaniej. Ja ostatnio sprowadzalam na szybko przez zaprzyjazniony sklep stacjonarny za 70 zl.
EDIT: BarbAnn podała Ci tansze źródło.
ok, to wezmę ten z kociarni, a wkład rzeczywiście tani i niektóre karmy też mają dobre ceny, dzięki!!!miszelina pisze:Punkt 2 - mam dla Ciebie ten obiecany renal suchy. Postaram sie podrzucić go we czwartek wieczorem. Salomon juz nie ma zadnych leków. W chwili obecnej w kociarni je wszystko, tzn. nie ma diety. Trzeby by dokladnie wypytac weta, jakie sa jego wyniki i co w zwiazku z tym. Bo moze wystarcyz tylko suchy renal, a mokre normalne.
Punkt 4 - dobrymi radami postaram sie zawsze pomóc.
ja karmię pasztecikami gourmeta i co kilka dni przemrożone serce wołowe daję - to serce pewnie raczej nie... ??? czy to znaczy że jest oficjalna zgoda kierownictwa i mogę się już umawiać na odbiór panów?? czy można obydwu wsadzic do jednego dużego transportera tekstylnego, czy powinni podróżować osobno?? którego weta?? i to chyba ktoś z fundacji by wypytał?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, puszatek i 323 gości