Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Bianka 4 pisze:A ja wymiękam i padam na tzw pyskMarzę, żeby remont w mieszkaniu po mamie już się skończył... a on się dzisiaj dopiero zaczął.... są tam jeszcze tysiące rzeczy do upchnięcia "po kątach" tak, żeby nie przeszkadzały ekipie i żeby można było je w miarę łatwo przesuwać... koszmar. Dobrze tylko, że mogę część rzeczy wystawić na klatkę schodową, bo nikt tego tam nie ruszy.
vip0 pisze:Bianka 4 pisze:A ja wymiękam i padam na tzw pyskMarzę, żeby remont w mieszkaniu po mamie już się skończył... a on się dzisiaj dopiero zaczął.... są tam jeszcze tysiące rzeczy do upchnięcia "po kątach" tak, żeby nie przeszkadzały ekipie i żeby można było je w miarę łatwo przesuwać... koszmar. Dobrze tylko, że mogę część rzeczy wystawić na klatkę schodową, bo nikt tego tam nie ruszy.
O rany, Bianeczko, a ja myślałam, że już ku końcowi się ma...
To naprawdę bardzo współczuję.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], puszatek, Wojtek i 162 gości