Moje kochasie i ciągle ktoś na tymczasie !

klauduska pisze:ło takie to schodzą w 5s . musisz albo śledzić wątki adopcyjne na wszystkich forach, albo zapisać się na miot odpowiedni.
rzadkie umaszczenia [= jakoś wyjątkowo ładne], są bardzo szybko zaklepywane i wątpię, że znajdziesz podobną do twojej.
jasne, że możesz szukać, ale to musiałabyś przeglądać wątki kilka razy dziennie, a pewnie to by ci się znudziło, jak w adopcjach nie siedzisz [bo ja to non stop "odśwież" klikam ].
żeby zobaczyć dokładniej jak ona wyglądała, musiałabys mi pokazać jej fotę, ale to jak mówię. ładne umaszczenia schodzą w 5s.

a double rexinki byś nie chciała ;>? zobacz no jakie cuda mam u siebie teraz!

mój wymarzony to:
dumbo standard siamese agouti point, ale na takiego to pewnie lata poczekam jeszcze i tylko i wyłącznie z hodowli chcę.

Mi tenazwy nic nie mówią :oops:

Wiem że dumbo to uszy

Indianeczka, ja zaczęłam od wpisywania w google za każdym razem, jak o umaszczeniu jakimś/znaczeniu słyszałam/czytałam

na allo jest temat o umaszczeniu i tam zawsze możesz się zapytać i poprosić o określenie umaszczenia jakiegoś ze swoich szczurasów

a swoją drogą: dokociłam się :mrgreen:

dzisiaj tajdzi i Lidia przywiozły mi złapaną koteczkę 7tyg spod mostu. jest PIĘKNA!! :mrgreen:

w czw będzie kolejna łapanka i przyjedzie kolejny kociak do mnie

klauduska pisze:Indianeczka, ja zaczęłam od wpisywania w google za każdym razem, jak o umaszczeniu jakimś/znaczeniu słyszałam/czytałam
na allo jest temat o umaszczeniu i tam zawsze możesz się zapytać i poprosić o określenie umaszczenia jakiegoś ze swoich szczurasów

a swoją drogą: dokociłam się
dzisiaj tajdzi i Lidia przywiozły mi złapaną koteczkę 7tyg spod mostu. jest PIĘKNA!!
w czw będzie kolejna łapanka i przyjedzie kolejny kociak do mnie

Gratuluję dokocenia :mrgreen:

Ja ma 2 koty i na razie nie myślę o kolejnym kociaku

Nie wiem czy tylko moje są takie oryginalne ale jakby czego uważaj na warzywa :roll:

A ty nie będziesz miała takiej panienki?

kicia pojechała z powrotem do tajdzi

nic nie jadła dzisiaj, nie napiła się nic. na siłę jej wciskałam rzeczy, a ona wypluwała

.

a skąd ja mogę mieć o takim umaszczeniu

? ja biorę szczury na dt jak leci, a nie ze względu na wygląd

klauduska pisze:kicia pojechała z powrotem do tajdzi
nic nie jadła dzisiaj, nie napiła się nic. na siłę jej wciskałam rzeczy, a ona wypluwała .

Niekiedy tak bywa
a skąd ja mogę mieć o takim umaszczeniu ? ja biorę szczury na dt jak leci, a nie ze względu na wygląd

Ale może ci się jednak trafić takie umaszczenie

Indianeczka, może tak, może nie

w każdym razie wszystkie szczurasy z dt mają zaklepane domy i już tylko czekają na transport :mrgreen:

klauduska pisze:Indianeczka, może tak, może nie

w każdym razie wszystkie szczurasy z dt mają zaklepane domy i już tylko czekają na transport

gratuluję

fajny wątek...na razie czuje się jak na tureckim kazaniu :wink:

ale będę zaglądać i podziwiać... :kotek:

puszatek pisze:fajny wątek...na razie czuje się jak na tureckim kazaniu
ale będę zaglądać i podziwiać...

Puszatek - odczucia podobne, nie rozumiem ni w ząb o czym mowa, ale podoba mi się

Trzymam kciuki za najlepsze domki dla tymczasów - tych szczurzych i kocich, Klauduska - powodzenia :ok:

olusiak81, dziękuję :1luvu:

fajny wąteczek

śliczne szczurzaste :1luvu:

tylko coś tu cicho - jakieś nowe szczurki albo kociaki? i to co mnie najbardziej ciekawi - jakie są relacje kocio-szczurze?...
Ja kiedyś miałam myszki rasowe, cudowne były... takie siamese point coś tam... też takie przymilne słodkości, tylko, że malutkie (kot to jednak większa powierzchnia do kochania...), a potem kilka zwykłych laboratoryjnych... niestety tak krótko żyją te stworzonka

no i odkąd mamy koty (teraz już trzy), a chomiki odeszły za TM gryzoni u nas brak, klatka stoi pusta i jakoś tak smutno...

LSVC pisze:fajny wąteczek śliczne szczurzaste tylko coś tu cicho - jakieś nowe szczurki albo kociaki? i to co mnie najbardziej ciekawi - jakie są relacje kocio-szczurze?...
Ja kiedyś miałam myszki rasowe, cudowne były... takie siamese point coś tam... też takie przymilne słodkości, tylko, że malutkie (kot to jednak większa powierzchnia do kochania...), a potem kilka zwykłych laboratoryjnych... niestety tak krótko żyją te stworzonka no i odkąd mamy koty (teraz już trzy), a chomiki odeszły za TM gryzoni u nas brak, klatka stoi pusta i jakoś tak smutno...

Oj,widzę że nie tylko ja zauważyłam że coś tutaj za cicho :wink:

Jako że Klauduska nic nie pisze na temat swoich ogonków to przynajmniej ja się tutaj pochwalę że do mojego stada na stałe dołączyli 3 cudowni chłopacy dumbo

Jestem również domem tymczasowym dla 3 okropnie nieśmiałych haszczaków

U mnie relacje kocio-szczurze są super czego dowód miałam niedawno ponieważ 2 szczury dały dyla z klatki a koty nawet nie zareagowały

cicho tutaj, bo nikt nie zagląda

.
dziękujemy za pochwały

jak na razie tymczasów nie mam i jak na razie nie planuję mieć. "chwilowo" się wypaliłam niestety. przynajmniej do końca lutego nic nie będzie raczej na pewno.

a co do kocich tymczasów, to są w drugim wątku

moja ostatnia tymczasowiczka została na stałe :mrgreen:

a w środę trafiają do mnie jeszcze 2 panienki na dt. na razie przerzuciłam się na koty.

relacje kocio-szczurze? kot ucieka na sam widok szczura, bo wie czym spotkanie z nim grozi :ryk:

każdy cośtam udaje, że chce na nie polować, ale moja kastratka szczurza broni stada baaaardzo, więc jak kota na horyzoncie w pobliżu zobaczy, to rusza z zębami, żeby dziaba sprzedać

koty się szybko pokory wszystkie nauczyły

LSVC, nic prostszego niż znowu się zagryzonić

. ale tym razem polecam jednak szczury

co prawda, też żyją niestety dość krótko [ok 2-3 lata], ale to są przecudowne zwierzęta. obserwacje stada stały się moją pasją.

indianeczka, a tobie gratuluję doszczurzenia :mrgreen:

A jednak ktoś zagląda na twój wątek

Szkoda że się wypaliłaś jako dom tymczasowy dla szczurków

A gdzie masz ten 2 wątek :?:

I pochwal się zdjęciami kociaków :1luvu:

Ja na razie oswoiłam 1 haszczaka

,pozostała 2 skrzeczy na sam widok ręki :roll:

Moje kochasie i ciągle ktoś na tymczasie !

Kto przegląda forum