Radlin i koty Pani I. bez zmian ... WATEK DO ZAMKNIĘCIA

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lis 29, 2011 12:41 Re: Radlin/Rybnik: zabijają koty "przy szopie" !

Na takie postępowanie policji piszę się skargę: do lokalnej komendy, do komedy wojewódzkiej, do komendy glównej i do MSW. Tekst może być taki sam, a na dole podać do kogo jeszcze poszla :!: Dziala szybko i skutecznie :ok:
Każdy z mundurowych ma nad sobą jakąś czapę, której się musi tlumaczyć w razie czego z niedopelnienia obowiązków, a ministerstwo nie obchodzi fakt, że panowie komendanci się ew. znają.

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lis 29, 2011 15:07 Re: Radlin/Rybnik: zabijają koty "przy szopie" !

Cindy pisze:TA KOBIETA POTRZEBUJE WSPARCIA W TYM CO ROBI!

Bardzo prawdopodobne, że p. Irena potrzebuje wsparcia dla SIEBIE, ale - zmiłujcie się - nie w tym co robi!!! Naprawdę warto przed postawieniem takiej tezy zapoznać się ze wszystkimi wątkami, które na temat jej działalności powstały na miau. Ta Pani szkodzi kotom (nie twierdzę, że celowo, ale nie zmienia to faktu, że nie pomaga, a szkodzi), optymalnie byłoby, gdyby nie było żadnych zwierząt pod jej opieką.
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Czw gru 01, 2011 22:00 Re: Radlin/Rybnik: zabijają koty "przy szopie" !

Absolutnie nie zgadzam się,z" tezą mojej przedmówczyni",jest to niesprawiedliwe oskarżenie,nie wiem czy byłoby mnie stać na to,żeby wieczorem bez względu na pogodę i porę roku "zasuwać"parę kilometrów pieszo z wózkiem wypełnionym karmą dla kotów,wśród szyderstw sąsiadów,kuksańców, nieraz kopniaków od nastolatków,lepiej posiedzieć w ciepłym domku,co tam głodne koty,niech sobie same dają radę.Chore zwierzęta pobite przez dorosłych i ich dzieci wozi w transporterku- przeniosce do przyjaznego gabinetu weterynaryjnego w Rybniku,tak samo zawozi koty do zabiegu sterylizacji,a Pani twierdzi,że ta osoba czyni kotom krzywde.Może w przeszłości,była jakaś sytuacja,gdy była zdana tylko na siebie i nie mogła z tym się uporać,to czy znaczy to,że nadal należy ją opluwać?Ją należy wesprzeć,bo jest tylko biednym człowiekiem pochylającym się nad losem bezbronnych istot,a nie jeszcze nastawiać wszystkich przeciwko niej.
Anin n

anin n

 
Posty: 19
Od: Pt lut 18, 2011 22:22
Lokalizacja: Rybnik

Post » Czw gru 01, 2011 23:26 Re: Radlin/Rybnik: zabijają koty "przy szopie" !

Ta osoba to zwykła zbieraczka. Sama jest chora i potrzebuje pomocy. Przypomnę, że miała u siebie kota, który miał dwa lata złamaną łapę i nie chciała go oddać. Nie chciała oddać cierpiącego zwierzaka, wolała żeby cierpiał u niej. Że miała prawie 30 kotów w małym pokoiku (jedyne jej lokum) i tez nie chciał ich nikomu oddać, pomimo iż zwierzęta były w fatalnym stanie, a sama nie miała gdzie żyć. A nawet zrobiła awanturę, jak chciałyśmy zabrać kilkumiesięczną kotkę z ulicy. Woli, żeby zabrane z piwnicy kocięta po wyleczeniu odwieźć, niż znaleźć im dobry dom, w którym ktoś naprawdę o nie zadba. Tak się nie zachowuje normalna osoba, jeśli zależy jej tylko na zwierzętach. Nie potrafi dogadać się z ludźmi, jeśli ktoś nie robi po jej myśli, to wszczyna awantury, w których nie panuje nad sobą. I jej relacje ze zdarzeń są dalekie od prawdy. Ona jest przeszczęśliwa, jeśli ktoś jej pomaga w gromadzeniu zwierząt i wówczas jest przesympatyczna i sprawia pozory zupełnie normalnej. Ale wystarczy próbować zabrać jej zwierzę, którego nie chce oddać, to pokazuje swoje prawdziwe oblicze. Nie przyjmuje żadnych logicznych argumentów, żeby się z nią porozumieć, trzeba ja ugłaskiwać, rozmawiać jak z dzieckiem. Nawet jeśli zgodzi się dobrowolnie oddać jakiegoś zwierzaka, to po 5 minutach zaczyna histeryzować, płakać i krzyczeć (na ogół jak się rusza autem).

zerduszko

 
Posty: 1048
Od: Nie sie 23, 2009 15:35
Lokalizacja: Rybnik

Post » Nie gru 04, 2011 19:08 Re: Radlin/Rybnik: zabijają koty "przy szopie" !

Dużo się zmieniło od tamtej pory,dlaczego wtedy, zanim uzbierało się stado chorych i kalekich zwierząt nikt jej nie podał ręki,nikt jej nie pomógł?Cały czas była przeganiana razem z kotami.Ta "zbieraczka"od 11 lat walczy o byt wolno żyjących kotów,i zawsze ma wszystkich przeciwko sobie,chciała zrobić dobrze,a wyszło jak wyszło zle obliczyła swoje możliwości.Nie jest chorą osobą,tak jak to sugerujecie,tak łatwo jest innych oskarżać,czy Was nigdy nie przerósł żaden problem?czy wszystko zawsze wychodzi ,tak jak powinno? W takim razie jesteście doskonałe,a zwykły śmiertelnik uczy się na swoich błędach.Dlatego p.Irena teraz inaczej podchodzi do rozwiązywania tych kocich spraw.Czy człowiek nie może zmienić się,przeobrazić,stać się lepszym w tym co robi?Dlaczego tyle" sączącego jadu"nadal się pojawia na tym forum?nadal jest szkalowana,chociaż w swojej "willi" nie trzyma ogromnego stada tylko 2-3 chore koty,które po wyleczeniu i sterylizacji oddaje do adopcji!I nie histeryzuje za odjeżdżającym do nowego domku kotem.Na pewno jest jej smutno{bo jak to na dt}człowiek przyzwyczaja się do zwierzęcia.Czy Wam obce jest to uczucie?na pewno nie,chyba że ktoś ma serce z kamienia,to nie sądzę,aby zajmował go los bezdomnych zwierząt i by im pomagał.Dlatego nie można na wyrost ferować wyroków i z góry kogoś przekreślać,bo miał jakąś skazę, nawet złoczyńcom się przebacza.Więcej wiary w innego człowieka.Musimy sobie nawzajem pomagać.
Anin n

anin n

 
Posty: 19
Od: Pt lut 18, 2011 22:22
Lokalizacja: Rybnik

Post » Nie gru 04, 2011 22:33 Re: Radlin/Rybnik: zabijają koty "przy szopie" !

Jeszcze wrócę do kwestii karmienia kotów wolnożyjących. W tamtym roku byłam tam po kotkę na sterylizację. Niestety nie udało się jej zabrać, wiec kupiłam trochę karmy dla kotów z szopy. Pani Irena zapytała mnie wówczas czy może część zanieść innym kotom, podała mi ulicę. Kilka tygodni później byłam na tej ulicy po kocięta (jak zwykle były niby umierające) i co się okazało, to koty na tej ulicy karmią już pewni ludzie. Co więcej dostają z UM Radlina karmę dla tych kotów (karmicielki w Radlinie mają niemałą pomoc, taki Rybnik nie daje nic). Poza tym nie chcą oni innej pomocy, czy to od nas czy od Pani Ireny. Pytanie po co ona chodzi karmić te koty? Dla siebie czy dla kotów? Po co marnuje karmę, którą być może nie zjadają wcale koty, tylko mające domy psy? Byłam, widziałam te koty. Mają o wiele lepsze warunki bytowania niż te z szopy, są w o wiele lepszej kondycji, jedzą lepiej. Ale Pani Irena uważa inaczej. Awanturuje się i wykłóca z tymi ludźmi. Karmi również koty, które mają właścicieli, bo uważa, ze na pewno nie jedzą. Nie dość, że nie potrafi ocenić sytuacji, nie potrafi gospodarować jedzeniem dla kotów, to jeszcze jest w konflikcie nie tylko z tymi, którzy kotom życzą źle, ale też z tymi, którzy kotom pomagają. Pytanie czy ludzie mają problem z kotami czy z Panią Ireną - sprawa jest prosta, jak znikną koty, to i pozbędą się Pani Ireny.

Pani Irena oddaje koty teraz, ale jestem w stanie się założyć, że jeśli nikt jej nie będzie kontrolował, to nazbiera znów tyle kotów. Ona wie, ze musi oddawać, żeby pomoc się nie skończyła. Ona sama nie potrafi myśleć racjonalnie. Kto normalny zrobiłby sobie z domu taki chlew - nie raz. No proszę - kto? Zanim uzbierało się to stado, to było poprzednie - ona się nie uczy niczego. Każdy normalny człowiek wie, że nie może wziąć więcej zwierząt niż jest w stanie wyżywić i zapewnić im opiekę. Ale nie ona, ona bierze zwierzaki, mimo iż jej są chore i zarażają tego nowego, że nie będzie miał co jeść, że niebawem zajdzie w ciąże i urodzi nowe koty. Bo u niej będzie miał lepiej.

Każdy ma prawo do własnej opinii. Moja jest taka, nie ma w tym jadu, złośliwości. Jeśli teraz jest lepiej, to dobrze. Jednak to, że ktoś nie pije, nie znaczy, że nie jest alkoholikiem. Mam nadzieję, że nigdy już nie nazbiera takeigo stada, że już żaden kot nie będzie musiał tego piekła przechodzić. Według mnie koty w schronisku mają lepiej, niż miały u niej przed eksmisją.

zerduszko

 
Posty: 1048
Od: Nie sie 23, 2009 15:35
Lokalizacja: Rybnik

Post » Wto gru 06, 2011 15:17 Re: Radlin/Rybnik: zabijają koty "przy szopie" !

Kto chce uderzyć psa,kamień lub kij zawsze znajdzie pod ręką.Moją intencją nie była licytacja na złe i dobre uczynki pani Ireny.Każdy ma swój punkt odniesienia,i nie moja rolą jest,aby to zmieniać.Ja tylko ufam i wierzę,że ludzie zmieniają się i to na lepsze.I warto im w tym dopomóc. :kotek:
Anin n

anin n

 
Posty: 19
Od: Pt lut 18, 2011 22:22
Lokalizacja: Rybnik

Post » Sob gru 31, 2011 23:08 Re: Radlin/Rybnik: zabijają koty "przy szopie" !

WSZYSTKIM PRZYJACIOŁOM I ZWIERZAKOLUBOM ŻYCZĘ TYLKO SAMYCH SZCZĘŚLIWYCH DNI W NOWYM NADCHODZĄCYM ROKU 2012
Obrazek
ObrazekObrazek
Obrazek

Kocia Lady

 
Posty: 8140
Od: Wto sie 18, 2009 22:11
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie lut 26, 2012 1:08 Re: Radlin/Rybnik: zabijają koty "przy szopie" !

W Radlinie nic nie zmieniło się na lepsze w zachowaniu mieszkańców,chociaż weszła w życie ustawa nakładająca obowiązek na lokalne samorządy ochrony zwierząt :!: :!: :!: wolno żyjących i kar znęcania się nad nimi.Pani Irena znalazła darczyńcę,który zakupił- ufundował w grudniu2011r. 4 solidne drewniane,ocieplane w środku domki dla kotów wolno żyjących.Jeden z nich został postawiony na ulicy Solskiego,bo tam bytował pod gołym niebem kastrowany czarny kot,który nie miał gdzie się schować przed mrozem i chłodem,bo wszystkie okienka w piwnicach na osiedlu są pozamykane.Szybko zadomowił się w nowym lokum,ale nie na długo,bo mieszkańcom się to nie podobało, połamali mu łapy,i biedak konał na mrozie w krzakach kilka dni.Nikt nie powiadomił ani Straży Miejskiej,ani Policji(chociaż komisariat jest na tej samej ulicy)ani p.Ireny.Dopiero pózniej dotarła do niej ta informacja.Potem tę budkę zajęła kocica z małym kotkiem,bytowała tam do dzisiaj do godziny 20.bo jak karmicielka przyszła na obchód napełnić karmą miskę,było już po akcji,zastała rozwalony,porozbijany domek, dach osobno koce wyrzucone na zewnątrz,to już wiadomo co zrobili z kotami.Ci mieszkańcy to zwyrodnialcy,mordercy i oprawcy bezbronnych zwierząt.Wkoło są bloki mieszkalne,domy prywatne,świecą latarnie,ale nikt nic nie widział i nie słyszał.Przybył patrol policji obejrzał i tyle.Ci osobnicy,co robią krzywdę tym kotom to kanalie,bo przecież miernikiem człowieczeństwa jest nasz stosunek do zwierząt i zasada nie reagujesz-akceptujesz.Skoro nie pomagają "bydlaki"niech nie niweczą wysiłku innych,którzy poświęcają swój czas,pieniądze,aby choć w niewielkim stopniu pomóc tym bezbronnym istotom.Ręce opadają i serce boli ,że te nasze wysiłki idą na marne,a przecież zwierzęta są jak ludzie,też czują i ból i głód i chłód.

anin n

 
Posty: 19
Od: Pt lut 18, 2011 22:22
Lokalizacja: Rybnik

Post » Pon lut 27, 2012 23:28 Re: Radlin/Rybnik: zabijają koty "przy szopie" !

:crying: :crying: :crying: Boze - Ty widzisz i nie grzmisz! Co za zwyrodnialcy. Napiszcie do Uwaga TVN - moze oni zainteresuja sie w koncu sprawa Radlina i od lat bezkarnym beztialstwem mieszkancow.Powinniscie natychmiast po znalezieniu zwolok kota - przynajmniej zabrac ta budke z tamtego przekletego miejsca - przezciez los nastepnengo kota byl do przewiodzenia.SAMO PISANIE TU NA WATKU I INFORMOWANIE FORUMOWICZOW O BESTIALSTWACH - NIE WYSTARCZY.
To trwa juz w Radlinie od lat - trzeba szukac ratunku dla zwierzakow - skoro radlinska policja nie reaguje.Moze przy olkazji nimi tez sie ktos zainteresuje- nie roznia sie niczym od bestii, ktore zabijaja te koty - napiszcie prosze do Uwagi TVN lub innych organizacji pro zwierzecych - nie mozna dluzej spokojnie sie temu przygladac - bo zwyrodnialcy majaj przyzwolenie cholernych glin.
Ronda 25.04.2014[*]
Cindy 21.08.2018[*]
Kota nie powinno sie kupowac, bo kot to przyjaciel.
Przyjaciol sie nie kupuje.
Bleise Pascal




Obrazek.

_________________
Obrazek.

Cindy

Avatar użytkownika
 
Posty: 4797
Od: Śro lut 11, 2009 13:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto lut 28, 2012 15:45 Re: Radlin/Rybnik: zabijają koty "przy szopie" !

Nawet nie wiem co powiedzieć. Żal jedynie tych kotów, okrutna jest taka smierć.
Obrazek
Obrazek

Iburg

 
Posty: 5024
Od: Wto sty 04, 2005 21:52
Lokalizacja: Rybnik

Post » Wto kwi 17, 2012 23:10 Re: Radlin/Rybnik: zabijają koty "przy szopie" !

Od połowy stycznia leczyliśmy 3 koty wolno żyjące ,które dokarmiała p.Irena,nawet UM Radlin dał na 3 dni dach nad głową tym biedakom,zanim nie znalazł się chętny,aby dać im schronienie,wyżywienie i wozić prawie co dzień do Lecznicy Weterynaryjnej w Wodzisławiu Śląskim,gdzie za przysłowiowy grosz koty były leczone,wśród nich była Białaska,dostawała co dzień po kilka zastrzyków,z początku leczenie szło opornie,ale potem było lepiej,osoba która opiekowała się nią,karmiła przemywała oczy,dbała jak o swoje własne,i z końcem marca została wypuszczona do środowiska do stada,bo już miała się dobrze.Jak ona się cieszyła,że znów jest wśród swoich towarzyszy niedoli,ze wszystkimi obwąchiwała się,przytulała,miziała.Jej życie na wolności nie trwało długo,bo jak zwykle w Radlinie znalazł się 14 letni zwyrodnialec,który pozbawił ją życia została spalona,a zwłoki podrzucił p.Irenie pod drzwi,to jest już kolejny kot który ginie w męczarniach i do tej pory policja nie znajdowała sprawcy,a prokuratura umarzała kolejne sprawy,które zgłaszała p.Irena,teraz jest winny, na pewno nie był sam miał "pomagierów"możliwe ,że te poprzednie to też jego dzieło.Jaki będzie tego finał nie wiadomo,czy dostanie jaką karę.Tutaj jest przyzwolenie społeczne na takie zachowanie,babcie uczą małe wnuki żeby przeganiać koty,i taki brzdąc leci za kotem z kijem większym od siebie,a jak babci zwrócić uwagę,żeby zabroniła dziecku takiego traktowania zwierząt,ta rechocząc z uciechy,jeszcze zachęca wnusia do pogoni.I ją ten wnuczek tak kiedyś pogoni, może też spali, tylko upłynie trochę lat.Miarą człowieczeństwa jest nasz stosunek do zwierząt.Bardzo żal mi Białaski nie zasłużyła na tak okrutną śmierć.,przeklinam tego gnoja który dokonał takiej makabry,oby uschły mu łapy.Wiem ,że nie powinnam tak mówić,ale inaczej nie mogę,nie nauczony był szacunku dla zwierząt,młodociany morderca.Pod opieką lekarza są pozostałe 2 koty,jeden młody ma już wybite 3 zęby,a drugi starszy też już wycierpiał swoje od człowieka.Oba stały się miziakami,proszą o porcję głasków co chwilę,lgną do ręki która je karmi,i na pewno nie wrócą do środowiska zwyrodniałych ludzi i ich dzieci,Jeśli znalazł by się ktoś chętny dać kochający dom krówce Fruzi i Burasce byłabym niezmiernie wdzięczna.
Anin n

anin n

 
Posty: 19
Od: Pt lut 18, 2011 22:22
Lokalizacja: Rybnik

Post » Śro kwi 18, 2012 6:45 Re: Radlin/Rybnik: zabijają koty "przy szopie" !

Skóra mi cierpnie!!! Jak ona musiała cierpieć :(... :cry: :cry:
Co to za popieprzony świat :(
Dobrze by tym razem nie uszło to płazem...

Białasko [']

Kciuki za resztę :ok:
Dziękuję. Trzymam kciuki za wszystkich :)!...

RudyiSrebrnyKot

 
Posty: 4830
Od: Nie paź 25, 2009 12:46
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Śro kwi 25, 2012 19:32 Re: Radlin/Rybnik: zabijają koty "przy szopie" !

Nie znam pani Ireny. Ale jeśli spotyka się z takimi potwornościami, jak opisane powyżej, bardzo współczuję także Jej.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt kwi 27, 2012 19:02 Re: Radlin/Rybnik: zabijają koty "przy szopie" !

Też nie znam p. Ireny, więc się nie wypowiem za lub przeciw. Jeden post mówi, że p. Irena jest w porzadku, drugi wręcz przeciwnie - powinno się być chyba na miejscu, żeby wiedzieć jak jest. Ale jest mi jej też żal bo na pewno cierpi.
Poza tym - padły oskarżenia o zbieractwo. Wydaje mi się to mniejszym problemem w tym momencie niż te znęcania się nad kotami. Czy ktoś coś z tym robi??? Tytuł wątku jest rozpaczlliwy, a wątek ledwo zipie.. Jesli juz taki powstał to dobrze by było, albo kontynuować, albo wyjaśnić, że cos sie rozwiązało w ten lub inny sposób.
Co z propozycjami Felin?

Jeszcze o zbieractwie - chyba nie każdy jego rodzaj można traktowac tak samo.Co innego, jak ktoś wyszukuje 'biedne kotki' , zabiera, nie kastruje, nie wyadoptowuje i nie leczy, i już nawet nie ważne czy ma kasę czy nie; ale wszyscy tu wiemy, że są osoby, które wychodzą po mleko lub wyrzucic śmieci i natychmiast się natykają na jakąś biedę w potrzebie. I wtedy chyba nie można powiedzieć 'nie brać następnego kota', 'nie powinna zabierać już do domu nikogo..' . Bo niby co? Zostawić? I napisać na miau, że tam siedzi taka bieda? A jak nie ma nikogo na około, kto zabierze?
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25541
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], Majestic-12 [Bot] i 64 gości