Ok. Z ojcem ustalałem wcześniej pomoc dla kotów lidka02 bo ma ciężką sytuację. W tzw.między czasie "wyskoczył" Elf. Damy mu parę dni pod dachem....mam nadzieję, że szybko zapozna się z kuwetą....

Niestety trzeba brać pod uwagę też najgorsze opcje tzn.elf białaczkowy i tymczasy z Inowrocławia dotrą do nas szybko. W parę dni znaczy. Co wtedy z Elfem?? Zobowiązałem się pomóc lidce...

Nie odpuszczajcie dziewczyny z tym kombinowaniem....
Niestety cholera chciała, że znowu rok nam uciekł więc jutro mam kupę zadań na głowie...bo żona pracuje a impra u nas :/ Tak między 13-14powinienem być dyspozycyjny. Podjadę z transporterem gdzie trzeba. Tylko dobrze by było, żeby kuwetę już miał...taką najprostszą bo nie zdążę kupić. Jak coś podkłady mam (Kiwi

)