Tinka07 pisze:To bądź ostrożna w wypowiedziach i na tyle delikatna, żeby pozwolić Szejbal na żałobę.
Jestem bardzo ostrożna.
A, jakbym tutaj pojechała po Szejbal, to coś by to dało? Wróci kotu życie?
Wszystkie błędy krytyczne wypisał PcimOlki. Szejbal wie co i jak.
I wszystko mówiłam jej wprost do ucha.
I nagadałabym teraz, ale po 1. opłakuje kota, po 2. nie odbiera tel. ode mnie. (i w tej kolejności powody)
edit: literóweczki
Ostatnio edytowano Pt gru 30, 2011 22:02 przez najszczesliwsza, łącznie edytowano 1 raz