Zadzwonić do pana i zapytać czy za 100 albo 200 zł nie odda.
Basiu a tak szczerze to ile Ty masz kotów?Jak się ma nowy kotek, kupiony dla córeczki??Jak zwykle miałaś udane dokocenie,jestem pewna.
Rzecz jasna mąż mnie bije ,dziecko mi bierze narkotyki, zostało wczoraj zgwałcone i zmolestowane...psa mi skopali.Dom mi spalili , a koty się pozabijały.Ogólnie rzecz biorąc-TAK- jestem frustratką.
Mam przegrane życie.
I tak mnie wkurza niezmierne szczęście 7Księzyc,że MUSZĘ ją prześladować po całym forum.
I napewno jestem z kimś w zmowie.
Z kimś ,kto chyba wysyła drogą radiową złe fluidy.
Ma taką
zuuąąą energię, zabójczą wręcz.
Byś się wstydziła.
Nie ilości kotów, ale tonu tego co napisałaś.
Przecież KAŻDY może przeczytać tu wątek Neigh i Ezzme.No ,może oprócz tych Twoich postów ,które stamtąd zlikwidowałaś.
I zobaczyć nasze szeroko otwarte ze zdziwienia oczy i Twoje reakcje.
Może powinnaś coś zrobić z tymi nadmiernymi reakcjami?
Jakoś Dalia,której ostatnio napisałyśmy,ze ma za dużo kotów dramatu nie zrobiła i dalej nas lubi.
Nie odeszla z płaczem.
Twoja reakcja-wybacz- bardzo przypomina moją podstawówkę.
Słuchajcie a wytłumaczcie mi jedno: dlaczego nie zalicytowałaś LaMonture wcześniej?Nie dałaś swojego maxa i nie poszłaś do pracy??Najwyżej by przelicytowali,ale byłoaby sznsa?
Tak pytam z czystej ciekawości.
Tak zrobiliśmy z Amelką.
I dlaczego 7Księżyc nie zadzwoniła do Ciebie,że jest problem?
Przecież tak by było najprościej!!