Zaginiona OGRYNIA - już w nowym domu ze swoją przyjaciółką!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw gru 29, 2011 21:41 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

Iwonami pisze:
MalgWroclaw pisze:Iwonko, postaraj się nie płakać, bo to nie dodaje sił, a tych potrzeba przy szukaniu :(
bardzo trzymam kciuki.

Staram się, ale nie zawsze się tak da.
Mam informacje od kilku już jasnowidzów i wszyscy potwierdzają, że Ogrynia żyje ale się przemieszcza, stale wędruje. Dlatego zupełnie nie wiem gdzie mam jej szukać.

może zawędruje w stare miejsce ? tak byłoby najrozsądniej
Obrazek...Obrazek

ruda32

 
Posty: 8706
Od: Pt maja 21, 2010 21:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Czw gru 29, 2011 22:31 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

Ogryniu tyle osób Ciebie wypatruje :) . Twoja pani już tyle Ciebie szuka- pozwól się koteczko odnależć. Twój domek czeka na Ciebie :kotek:
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 25059
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Pt gru 30, 2011 1:20 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

Nie wiem już gdzie mam chodzić i szukać. Dwie osoby posługujące się metodami niekonwencjonalnymi (nie znają się) uważają, że koteczka niekoniecznie uciekła ze wskazywanego przeze mnie miejsca, dlatego jest ją niezwykle trudno zlokalizować. Coś im się po prostu nie zgadza.
Wszyscy jasnowidze (miałam kontakt z trzema) mówią mi, że mają trudności ze zlokalizowaniem kotki, choć wszyscy twierdzą, że koteczka żyje. To w sumie najważniejsze, jednak gdy sobie pomyślę, jak ona się gdzieś błąka, nigdzie jeszcze nie osiadła, jak musi walczyć o coś do zjedzenia, to ogarnia mnie rozpacz. Wtedy nie umiem powstrzymać łez.
Tak bym chciała, żeby chociaż znalazła sobie jedno miejsce, jakiś nieduży obszar w którym mogłaby żyć...... To już 88 dni :(
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pt gru 30, 2011 6:10 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

Wciąż wierzę, że ona ma miejsce, w którym jest bezpieczna i się znajdzie.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt gru 30, 2011 8:26 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

MalgWroclaw pisze:Wciąż wierzę, że ona ma miejsce, w którym jest bezpieczna i się znajdzie.

Ja także wierzę, że ją odnajdę, gdybym tej wiary nie miała, to pewnie bym nie szukała.
Obserwuję z nutką zazdrości jak na innym wątku tyle osób szuka zaginionej koteczki Marion. Jestem strasznie ciekawa czy ją znajdą, właśnie dlatego że tyle osób jej szuka. Czy ja mam szanse znaleźć Ogrynię szukając jej sama? Czy pozostanie mi tylko wiara?
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pt gru 30, 2011 9:09 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

Iwonko, a Tobie nikt nie może pomóc? Też obserwuję poszukiwania Marion (wirtualnie).
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt gru 30, 2011 11:56 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

Czasem pomagają mi puszatek i ruda32 no i mziel52 oraz Kociabanda, marta-po. Mają dziewczyny swoje obowiązki i z pewnością nie są w stanie biegać tak jak dziewczyny od Marion. Tyle, że u mnie nie bardzo wiadomo gdzie szukać. Ostatnio moje szukanie sprowadza się do sprawdzania ogłoszeń, czy jeszcze wiszą i uzupełnianie tam gdzie zostały zerwane. No i robię to nocą, bo tylko wtedy mam czas.
Problem tylko w tym, że ja mieszkam w innej dzielnicy niż ta, w której zaginęła Ogrynia i dla mnie to jest zwykle wyprawa samochodem w inny rejon miasta. Łatwiej byłoby mi szukać gdyby to było na moim terenie, w okolicy w której mieszkam, natomiast szukanie w miejscu nieznanym jest dla mnie bardzo trudne.
Ale i tak telefon ostatnio milczy....
W niedzielę znowu będę sprawdzać ogłoszenia, w tym tygodniu nie miałam czasu pojechać.

Edit: pominęłam ogromną pomoc od marta-po, Marto - wybacz, teraz widzę, że jednak skleroza zapukała już całkiem poważnie do moich drzwi :(
Ostatnio edytowano Sob gru 31, 2011 19:19 przez Iwonami, łącznie edytowano 1 raz
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pt gru 30, 2011 14:42 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

Doczytuję, myślę o Ogryni i przypomniała mi się moja babcia - kiedy czegoś szukała mówiła, że od spraw trudnych i beznadziejnych oraz od rzeczy zagubionych jest święty Antoni.

Przekazuję pozytywne myśli i życzę dużo sił, pozdrawiam wirtualnie, szkoda, że nie mogę fizycznie pomóc. Dobrze, że dziewczyny Cię wspierają na miejscu.

dite

 
Posty: 1854
Od: Pt maja 14, 2010 18:19
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt gru 30, 2011 15:01 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

Iwonami pisze:To w sumie najważniejsze, jednak gdy sobie pomyślę, jak ona się gdzieś błąka, nigdzie jeszcze nie osiadła, jak musi walczyć o coś do zjedzenia, to ogarnia mnie rozpacz. Wtedy nie umiem powstrzymać łez.


Mam identyczne odczucia jak Ty Iwonko. A jakiś debil na forum lokalnym napisał w moim wątku o poszukiwaniu karmicieli,
że chyba nie mam ważniejszych problemów niż uganianie się za kotami i żebym "dał sobie na luz i wziął innego kotka".

Gdybym tylko miał tego delikwenta pod ręką...

Jedyne co mnie pociesza to to, że mój koszmar potrwa maksymalnie do 03.03.2013.

Tak czy inaczej, jestem cały czas z Tobą. Każdej nocy kiedy zasypiam i kiedy się budzę myślę o mojej koteńce
i zaraz jakoś tak automatycznie o Twojej Ogryni.
Moje diabełki.
Babuleńka [1]
Laleczka [1][2][3][4]

_DanielK_

 
Posty: 92
Od: Czw sty 20, 2011 21:24

Post » Pt gru 30, 2011 17:27 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

Daniel, nie chcę nawet słyszeć o granicznej dacie. Jesteś potrzebny pozostałym kotom, one w niczym nie zawiniły, żebyś je skazywał na marny los.
Ja jak wiesz oferuję nagrodę za odnalezienie Ogryni w wysokości 500 zł. Gdy dawałam ogłoszenie ochroniarzowi spod Biblioteki Narodowej, to mi wtedy powiedział. Po co Pani zawraca sobie głowę szukaniem tego kota, przecież za 500 złotych może Pani sobie kupić kilka kotów, takich jakie pani chce....
Bez komentarza.
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pt gru 30, 2011 18:13 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

Iwona, a nie trafiłaś czasem na Żuczka?

viewtopic.php?f=1&t=136224&start=15

Nie mam pojęcia, czy Ursus daleko od Ciebie..., ale zerknij, co?
Dziękuję. Trzymam kciuki za wszystkich :)!...

RudyiSrebrnyKot

 
Posty: 4830
Od: Nie paź 25, 2009 12:46
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pt gru 30, 2011 19:42 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

MalgWroclaw pisze:Iwonko, a Tobie nikt nie może pomóc? Też obserwuję poszukiwania Marion (wirtualnie).

To wszystko nie jest takie proste :(
ja nie mogę w nocy chodzić ani wieczorami - mam dwójkę dzieci
jak mam chwilę co coś działam
po pracy lecę odebrać Zuzię z przedszkola
jest mi źle ,że nie mogę codziennie jeździć pomagać
puszatek też pracuje do 19
jesteśmy zaangażowane emocjonalnie bardziej niż komuś wydaje się ale fizycznie ...:( nie dajemy rady
Obrazek...Obrazek

ruda32

 
Posty: 8706
Od: Pt maja 21, 2010 21:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt gru 30, 2011 20:01 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

RudyiSrebrnyKot pisze:Iwona, a nie trafiłaś czasem na Żuczka?

viewtopic.php?f=1&t=136224&start=15

Nie mam pojęcia, czy Ursus daleko od Ciebie..., ale zerknij, co?


Ursus jest bardzo daleko ode mnie. Ja mieszkam na Mokotowie.

Obrazek

Nie mam szans, ani możliwości aby podjąć się szukania jeszcze i tego biednego kotka. Nie bardzo daję rady szukać mojej Ogryni, bo każda wyprawa na Ochotę czy do Śródmieścia zabiera mi sporo czasu, a cóż dopiero jeździć do Ursusa.. :cry: Kiedy mogłabym to robić? Również w nocy, bo Ogryni szukam nocami, ale wtedy nie spałabym już ani minuty :(
Na forum nie ma nikogo z tamtych okolic?

Mam tylko smutną refleksję na ten temat. Komu oddaje się w adopcję koty? Nieodpowiedzialnym i nieprzygotowanym chyba do tego ludziom.....
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pt gru 30, 2011 20:20 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

Iwonami pisze:Mam tylko smutną refleksję na ten temat. Komu oddaje się w adopcję koty? Nieodpowiedzialnym i nieprzygotowanym chyba do tego ludziom.....

A czemu piszesz o adopcjach?
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt gru 30, 2011 20:23 Re: Zaginęła koteczka - Warszawa Mokotów, Sródmieście, Ochota

ruda32 pisze:To wszystko nie jest takie proste :(
ja nie mogę w nocy chodzić ani wieczorami - mam dwójkę dzieci
jak mam chwilę co coś działam
po pracy lecę odebrać Zuzię z przedszkola
jest mi źle ,że nie mogę codziennie jeździć pomagać
puszatek też pracuje do 19
jesteśmy zaangażowane emocjonalnie bardziej niż komuś wydaje się ale fizycznie ...:( nie dajemy rady

Rozumiem przecież. We Wrocławiu szukana jest kotka na Ołtaszynie, nie pojadę tam jej szukać, dzieli nas akurat całe miasto.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 27 gości