kot i króliki...? - TAK! apdejt kociokróliczy str. 2 :)

[BOZENAZWISNIEWA]

W moim domu mieliśmy 2 zestawy króliczo-kocie...powiem jedno...to króliki rządziły

bez dwóch zdań..

[BOZENAZWISNIEWA]

Kochani... od dłuższego czasu marzę o kocie, ale potrzebuje zdroworozsądkowego podejscia bez emocji (od których nie mogę się uwolnić - "chce kota chcę kota chcę kota!!!!!!!!!!!!!!!!" )...

Otóż mam dwa króliki... i teraz pytanie ejst takie: czy w ogole powinnam o kocie mysleć? czy kot z królikiem w zgodzie i komitywie to często spotykany finał czy raczej rzadkość której naoglądałam się na youtubie, w celu potwierdzenia swojej teorii że to jest TO..?

Wcześniej myslałam tylko o devonach i syberyjczykach, ale teraz chciałabym po prostu dac dom jakiejś kochanej biedzie której życie już dopiekło.... tylko temat królik+kot=??? spędza mi sen z powiek...

Bardzo Cie prosze o adopcje tej slicznej kotusi:
viewtopic.php?f=1&t=137041
Jesli nie znajdziemy jej domu bez kotów innych zostanie uśpiona(mam nadzieje,ze bedzie miała nowy domek)

[aburacze]

Dobry wieczór!

Bardzo Cie prosze o adopcje tej slicznej kotusi:
viewtopic.php?f=1&t=137041
Jesli nie znajdziemy jej domu bez kotów innych zostanie uśpiona(mam nadzieje,ze bedzie miała nowy domek)

To ja może rozwinę myśl BOZENAZWISNIEWA. Dzisiaj kotka, Niunia miała testy i okazało się że ma wirusa FIV - to taki koci HIV. Nie jest groźny dla nikogo innego oprócz kotów. Kot z FIV może bez problemu żyć, ale nie powinien się stykać z innymi kotami. Niestety, nie ma na to szczepionki. Więc w domu, w którym są króliki, będzie to normalna, fajna kotka, będzie się bawić z królikami itp. Byłaby to dla niej wielka szansa, bo w pierwszym momencie weterynarz zalecał uśpienie ze względu na zagrożenie dla innych kotów. Oto zdjęcie kotki, ma śliczne umaszczenie:


Kotka jest u lidka02, czyli w Strzelnie koło Inowrocławia, ale w razie czego pomożemy z transportem. Lidka pomaga wielu kotom, jest w całej okolicy jedyną wolontariuszką, opiekuje się ponad 40 kotami. Zapraszam na jej wątek (podany wyżej) oraz wydarzenie na Facebooku:
http://www.facebook.com/events/166895853411279/

Pozdrawiam serdecznie!

Adam

[BOZENAZWISNIEWA]

dzięki Adam

[enkaomenka]

ale ja juz w miedzy czasie zaczęłam procedurę adopcji Tomaszka.... Kocurka....

[BOZENAZWISNIEWA]

:( ale ja juz w miedzy czasie zaczęłam procedurę adopcji Tomaszka.... Kocurka....

No nic sie nie stało.Na szczescie jest dom drugi ,który sie zgodził przyjac małą.Powodzenia Tomaszku,bądź miły dla królików

[aburacze]

:( ale ja juz w miedzy czasie zaczęłam procedurę adopcji Tomaszka.... Kocurka....

Nie smuć się, to wspaniale że dasz Tomaszkowi dom Gratulacje!
Dla Niuni znajdziemy przecież dom. Jeżeli masz czas, zapraszam na wątek lidki02, może pomożesz myśleć co zrobić albo w organizacji, albo w rozsyłaniu ogłoszenia na FB?

Pozdrawiam serdecznie!

Adam

[enkaomenka]

dzisiaj idziemy go poznać

[aburacze]

dzisiaj idziemy go poznać

Napisz jak poszło

Adam

[enkaomenka]

Nooo.. poszlo tak że zamiast Tomcia weźmiemy Basię

bo Tomaszek ma siostrzyczkę którą wielbi a ja nie moge narazie myśleć o dwóch kotach... a rozdzielenie ich byłoby straszne dla nich i dla nas... a Basia kotów się boi.. a ludzi kocha... jest mniej świrnięta niż Tomcio bo to czteroletni kotek, który ma znacznie mniejsze szanse na adopcję niż młodziki... no.. to będzie Basia, którą przechrzcimy na Biankę lub Gwiazdkę...
Moim dzieciom tylko bez sensu zrobiłam w głowach kipisz, bop od kilku dni trąbię że Tomcio to Tomcio tamto i córa niepocieszona bo już przywykla do mysli o Tomaszku.... zresztą Tomcio pokazał całym sobą ze kocha zabawy (czyli to co kocha moja córeczka) i jest niezmordowany (j.w.)

Mam nadzieję ze Basia pokocha Maję (moją córcię) a Maja Basię, ze Basia spełni oczekiwania Mai dot niezmordowanej zabawy piórkami i tulenia, tulenia, tulenia... mimo ze nie jest już kociakiem... bo Maciuś (synek) już teraz Basię uwielbia...

My z mężem tez.

[Ewciia]

Przeważnie jest tak, że im starszy kotek tym bardziej przylepa i pieszczoch
Miałam kotkę 12 letnią to każdego ranka bawiła się polując na moje palce u nóg
Więc życzę wam tego żeby wasza kicia była i pieszczochem i szaleńcem

Czekam na wątek kocio - króliczy

[enkaomenka]

bOd dziś mamy Basię.... Biankę.. kulkę.... jeszcze nie wiemy jak będzie miała na imię
No więc jest tak: Basia przyjechała kolo 18tej, do 20tej nie wychodziła wcale.... koło 21 kiedy usypialismy dzieci i nie było nas w pokoju nagle królik zaczął tupać i tupie tak do teraz... przez pierwszą godzinę walił co sekunda, ale chyba się zmęczył bo tupie coraz rzadziej i coraz lżej...

Basia wyszła coś przetrąbić, dała się poglaskać, postrzelała baranki w rękę i wróciła pod kanapę

trzymajcie kciuki

[Ewciia]

To może nowy wąteczek założycie ?? Czekam na zdjęcia

[enkaomenka]

e, nie chcę zasmiecać zmienię tu tytuł i zostanie taki chyba jaki jest

[Agulas74]

No to gratulacje