Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto gru 27, 2011 20:27 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

Och... żeby przybieranie i nieprzybieranie na wadze zależało od tak prostych i przewidywalnych zmiennych... :roll:

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto gru 27, 2011 20:46 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

Waga się ładuje. :ok:
Nie wiem na ile wycenić kilogram kota. :wink: :lol:
Koszty miesięczne na kota dzielone przez wagę, będzie dobrze? :wink:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto gru 27, 2011 21:18 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

He he - będzie dobrze :lol: . Myślę, że w tych kilogramach masz niezły kapitał :lol: .

karola7

 
Posty: 3033
Od: Pon paź 25, 2010 18:18

Post » Wto gru 27, 2011 22:05 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

Nie ma to jak wybrać właściwą inwestycję. :wink: :lol:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw gru 29, 2011 11:42 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

Iwonko :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Muszę wszystko doczytać, ale już przesyłam uściski dla Ciebie i Kiki oraz buziole dla kociastych!!! Po całości, a jakże!!!!!
Stęskniona i ciekawa najnowszych wieści wracam z radością.
Ściskam w nóżkę zdrowiejącą :wink: :D
Z całych sił!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Jerzykówka - Reaktywacja :wink: :D
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Czw gru 29, 2011 12:07 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

Matko, to tu hurtowe ważenie odchodzi :mrgreen:
Za zdrowie wszystkich :ok: zwłaszcza po świętach :ok:
Obrazek
Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe. Peter Albert David Singer

szybenka

 
Posty: 4278
Od: Nie gru 13, 2009 22:16
Lokalizacja: Siedlce

Post » Czw gru 29, 2011 19:35 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

To ja się pochwalę, że moja starsza persica po m-cu waży 3 kg z niecałego 1,5 kg.. 8)
Obrazek

Obrazek Obrazek

Lilianna J-wie

 
Posty: 3611
Od: Czw paź 13, 2011 6:03
Lokalizacja: Jastrowie k/ Piły

Post » Czw gru 29, 2011 20:40 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

Asiu, reaktywacja?!!! :D
Nareszcie!!
Na odwyku długim bardzo byłaś! :wink:
Czułości przekażę za chwil kilka, bo w tej chwili wszystkie kotki śpią.
Ja nie Kika, nie będę ich budzić. :wink: :lol:

Agnieszko, ja tam się nie ważę. :lol:
Poczekam kilka dni na chrupkim chlebku. :wink:
Nie będę się stresować z nieprzymuszonej woli. :twisted:

Lilka! Wielkie gratulacje. :mrgreen:
Podwojenie masy w miesiąc, to wyczyn, którego moja wyobraźnia absolutnie nie ogarnia. 8O
Mnie tuczenie tak szybko nie idzie.
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw gru 29, 2011 20:49 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

Nana dostaje tylko to co lubi i pewnie dlatego.. Poza tym nie rusza się praktycznie w ogóle, nie bawi, tylko jeść, kuweta i spać
Obrazek

Obrazek Obrazek

Lilianna J-wie

 
Posty: 3611
Od: Czw paź 13, 2011 6:03
Lokalizacja: Jastrowie k/ Piły

Post » Czw gru 29, 2011 20:53 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

Jest to widać sposób.
Miodka do klatki, to się podtuczy! :twisted:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw gru 29, 2011 20:56 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

To mnie Rysiu tak martwi.. Wysokie toto, długie i niemożliwie chude, a szaleje całe dnie i noce teraz
Obrazek

Obrazek Obrazek

Lilianna J-wie

 
Posty: 3611
Od: Czw paź 13, 2011 6:03
Lokalizacja: Jastrowie k/ Piły

Post » Pt gru 30, 2011 13:05 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

To ja tak 3 grosze dodam- oglądałam program o chlebie i tam udowodniono, że na chlebku tekturce to wręcz można przytyć.

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt gru 30, 2011 22:43 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

:lol: Ale chyba nie na 6 czy 8 kawałkach zjadanych przez cały tydzień.
Padam na nos więc dzisiejszy kawałek został zaoszczędzony na jutro. :wink:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob gru 31, 2011 18:09 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

Pragnę złożyć żarliwe życzenia szczęścia, dobrego zdrowia i powodzenia. Oby troski życia zaginęły w mroku podczas nadchodzącego Nowego Roku!!! :1luvu:
Trufla, Lili i Imbir
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Beasia

 
Posty: 3425
Od: Pt maja 22, 2009 12:05
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Sob gru 31, 2011 18:10 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz. III;-)

Samej pomyślności w Nowym Roku, wielu wspaniałych chwil, ogrom powodów do uśmiechu i zadowolenia, zdrowia, umiejętności cieszenia się życiem, cudownie rozmruczanych, permanentnie zadowolonych i zdrowych kotków
życzymy.

:mrgreen: :mrgreen: :catmilk: :cat3: :cat3: :cat3: :catmilk: :cat3:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 35 gości