nie potrafie sie cieszyc,martwie sie jutro sie okaze co dalej.....koteczka taka biedna
ewidentnie wywaona z domu

tego ktory jej to zrobil to!@#$$%!!ona jest taka slodka
kolezanka chciala dac jej domek wychodzacy nie zgodzilam sie bo skoro jak zapytalam ja o pomoc teraz przy chorym kocie odmowila to jej go nie oddam,szczegolnie jak dowiedzialam sie dzis ze koteczka 4 miesieczna ktora oddalam w dobre rece
miala miec jak w raju......a dozyla do pol roku po sterylce........wypuscila ja paniusia i jeb.ja auto
NIGDY NIE WYDAM KOTA DO DOMU WYCHODZACEGO
mam teraz wyrzuty sumienia..........