paw pisze:no wiem... bardzo się łamię... mały metraż, 2 koty już, separacja tylko w łazience..... a Filemon jest OLBRZYMI, lew po prostu!
Wielki jest, to prawda.
Ryjek tez był takim wielkokotem i sama wielkościa wzbudzał respekt u Muszkieterów, wiec nawet Drabik nie odwazał sie go atakować

U mnie przy Ryjku na poczatku bardzo bał sie Felicjan (chociaz tez duzy

I doradziłabym feliwaya do kontaktu, naprawde pomaga.