Fundacja KOTIKOWO. Gdańsk. Potrzebujemy pomocy.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto gru 27, 2011 23:26 Re: Fundacja KOTIKOWO. Jesteśmy. Wiesia - wypadnięty odbyt.

:ok: :ok: :ok: :ok: Wiesiu

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Wto gru 27, 2011 23:29 Re: Fundacja KOTIKOWO. Jesteśmy. Wiesia - wypadnięty odbyt.

:ok: :ok: :ok:
bardzo mocne!
Dziękuję. Trzymam kciuki za wszystkich :)!...

RudyiSrebrnyKot

 
Posty: 4830
Od: Nie paź 25, 2009 12:46
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Wto gru 27, 2011 23:29 Re: Fundacja KOTIKOWO. Jesteśmy. Wiesia - wypadnięty odbyt.

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Sprawne Łapy Fizjoterapia Zwierząt http://sprawnelapy.pl/
Fundacja KOT http://fundacjakot.pl/

justyna p

 
Posty: 3869
Od: Pon paź 18, 2010 19:45
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro gru 28, 2011 1:14 Re: Fundacja KOTIKOWO. Jesteśmy. Wiesia - wypadnięty odbyt.

Dziękujemy za kciuki. Niestety jest źle. :(
Lekarz nasmarował jelito maścią i próbował je wepchnąć na miejsce.
Niestety z powodu obrzęku nie udało się tego zrobić.
Był to bardzo nieprzyjemny zabieg dla małej. Piszczała, wiła sie, nawet gryzła, ale bardzo lekkuśko.
W końcu lekarz dał jej zastrzyk i powiedział, że jeśli do jutra rana samo się nie wchłonie,
to kwalifikuje się do następnego zabiegu. Dodał też, że nie daje gwarancji, że sytuacja się nie powtórzy.
Mam jutro rano zadzwonić, bo mają dużo zabiegów, ale jeśli będę chciała, to ją jakoś zmieszczą, tylko muszą wiedzieć.

Patrzę na małą i chyba nie ma szansy na to aby samo się wchłonęło.Jelito jest czerwone i bardzo obrzęknięte. :(
Nie chce jeść, nie chce pić, tylko się do mnie przytula.

Jestem załamana.
Cena samego zabiegu to 350zł. nie mówiąc o 10 wizytach kontrolnych.
Tam nie udzielają rabatów. W lecznicy byłam taksówką, bo o tej porze nic już u mnie nie jeździ.
Nie mam kasy ani gronia.
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Śro gru 28, 2011 9:07 Re: Fundacja KOTIKOWO. Jesteśmy. Wiesia - wypadnięty odbyt.

Ojej-ja splukalam sie doszczetnie-moze zmiana tytulu watku pomoze i ktos z kasa pomoze???
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103162
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro gru 28, 2011 9:32 Re: Fundacja KOTIKOWO. Jesteśmy. Wiesia - wypadnięty odbyt.

kotika pisze:Dziękujemy za kciuki. Niestety jest źle. :(
Lekarz nasmarował jelito maścią i próbował je wepchnąć na miejsce.
Niestety z powodu obrzęku nie udało się tego zrobić.
Był to bardzo nieprzyjemny zabieg dla małej. Piszczała, wiła sie, nawet gryzła, ale bardzo lekkuśko.
W końcu lekarz dał jej zastrzyk i powiedział, że jeśli do jutra rana samo się nie wchłonie,
to kwalifikuje się do następnego zabiegu. Dodał też, że nie daje gwarancji, że sytuacja się nie powtórzy.
Mam jutro rano zadzwonić, bo mają dużo zabiegów, ale jeśli będę chciała, to ją jakoś zmieszczą, tylko muszą wiedzieć.

Patrzę na małą i chyba nie ma szansy na to aby samo się wchłonęło.Jelito jest czerwone i bardzo obrzęknięte. :(
Nie chce jeść, nie chce pić, tylko się do mnie przytula.

Jestem załamana.
Cena samego zabiegu to 350zł. nie mówiąc o 10 wizytach kontrolnych.
Tam nie udzielają rabatów. W lecznicy byłam taksówką, bo o tej porze nic już u mnie nie jeździ.
Nie mam kasy ani gronia.


Coś przeleję. Posłałam PW. Musi się małej udać!!!
Dziękuję. Trzymam kciuki za wszystkich :)!...

RudyiSrebrnyKot

 
Posty: 4830
Od: Nie paź 25, 2009 12:46
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Śro gru 28, 2011 10:10 Re: Fundacja KOTIKOWO. Jesteśmy. Wiesia - wypadnięty odbyt.

Biedna, biedna, Wiesia :( , prosimy o pomoc finansową dla koteczki :!: :!: :!:
Zapraszam na wątki kotów majowych i stoczniowych: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=100297

Fanszeta

 
Posty: 2342
Od: Śro mar 17, 2010 14:12
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro gru 28, 2011 10:48 Re: Fundacja KOTIKOWO. Jesteśmy. Wiesia - wypadnięty odbyt.

kotika pisze:Dziękujemy za kciuki. Niestety jest źle. :(
Lekarz nasmarował jelito maścią i próbował je wepchnąć na miejsce.
Niestety z powodu obrzęku nie udało się tego zrobić.
Był to bardzo nieprzyjemny zabieg dla małej. Piszczała, wiła sie, nawet gryzła, ale bardzo lekkuśko.
W końcu lekarz dał jej zastrzyk i powiedział, że jeśli do jutra rana samo się nie wchłonie,
to kwalifikuje się do następnego zabiegu. Dodał też, że nie daje gwarancji, że sytuacja się nie powtórzy.
Mam jutro rano zadzwonić, bo mają dużo zabiegów, ale jeśli będę chciała, to ją jakoś zmieszczą, tylko muszą wiedzieć.

Patrzę na małą i chyba nie ma szansy na to aby samo się wchłonęło.Jelito jest czerwone i bardzo obrzęknięte. :(
Nie chce jeść, nie chce pić, tylko się do mnie przytula.

Jestem załamana.
Cena samego zabiegu to 350zł. nie mówiąc o 10 wizytach kontrolnych.
Tam nie udzielają rabatów. W lecznicy byłam taksówką, bo o tej porze nic już u mnie nie jeździ.
Nie mam kasy ani gronia.



Wyślij mi na maila fotki małej a zrobię jej wątki w różnych miejscach.
"Człowiek jest cywilizowany na tyle , na ile potrafi zrozumieć kota."

Obrazek

Matyliano

 
Posty: 373
Od: Czw sie 23, 2007 8:50
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro gru 28, 2011 15:55 Re: Fundacja KOTIKOWO. Jesteśmy. Wiesia - wypadnięty odbyt.

O 17 kolejny zabieg.
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Śro gru 28, 2011 20:06 Re: KOTIKOWO. Wiesia-wypadnięty odbyt. Potrzebne 350 na operację

Musiałam ją zostawić. Tylko coś zjem i muszę jechać po małą.

Bardzo prosimy o pomoc w spłacie leczenia koteczki.
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Śro gru 28, 2011 20:49 Re: KOTIKOWO. Wiesia-wypadnięty odbyt. Potrzebne 350 na operację

Czekam, ściskam kciuki i czekam na wieści.

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Śro gru 28, 2011 22:29 Re: KOTIKOWO. Wiesia-wypadnięty odbyt. Potrzebne 350 na operację

Kotika podaj numer konta, przeleję coś...
Dziękuję. Trzymam kciuki za wszystkich :)!...

RudyiSrebrnyKot

 
Posty: 4830
Od: Nie paź 25, 2009 12:46
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Śro gru 28, 2011 23:06 Re: KOTIKOWO. Wiesia-wypadnięty odbyt. Potrzebne 350 na operację

RudyiSrebrnyKot pisze:Kotika podaj numer konta, przeleję coś...


RudyiSrebrnyKocie, Anulka111 dziękuję za wsparcie.
Dopiero wróciłam z kociakiem, jestem skonana.

Wpłacać można na konto naszej fundacji Kotikowo (na 1 stronie wątku), z dopiskiem "dla Wiesi".

Na wszystko będą faktury, o co już zadba Fanszeta.


Bardzo proszę też o kciuki, bo lekarze nie byli niestety zbyt optymistyczni tym razem.
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Czw gru 29, 2011 0:39 Re: KOTIKOWO. Wiesia-wypadnięty odbyt. Potrzebne 350 na operację

Bazarek: viewtopic.php?f=20&t=137385

i mocne kciuki :ok:
Celinka >>>
Kitka [*]

Hana

 
Posty: 10927
Od: Pon lut 04, 2002 15:36

Post » Czw gru 29, 2011 3:10 Re: KOTIKOWO. Wiesia-wypadnięty odbyt. Potrzebne 350 na operację

Hana pisze:Bazarek: viewtopic.php?f=20&t=137385

i mocne kciuki :ok:


Hana bardzo, bardzo dziękuję. :1luvu:

Ponieważ jest już bardzo późno, więc w wieklkim skrócie.
Lekarze zabieg zrobili, ale tym razem przebąkiwali, że nie ma żadnych gwarancji, że będzie udany.
Mówili też, że jeśli jeszcze raz się to zdarzy, to znaczy, że mała ma zbyt wiotkie mięśnie odbytu.
Nie wiem jak jest naprawdę, czy tak jest rzeczywiście, czy to asekuracja lekarzy...

Tym razem nie mam narazie karmić małej, tylko ma dostawać kroplówki.
Wszystko to zdarzyło się dla mnie w bardzo złym czasie, praktycznie w złym brakoczasie,
ale muszę jakoś dać sobie radę.
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 682 gości