K-ów, czyli jak 30 kotów jechało kuligiem, potrzebna karma!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro gru 28, 2011 7:17 Re: K-ów, wizyta przedadopcyjna w Łodzi - kto może pomóc??

Potrzebuje pilnie Enterogast. Lojalnie uprzedzam, że jest wycofany, więc jak ktos mi odstąpi, to już sobie nie odkupi :mrgreen: . Ale może lepiej odstąpić, niz pozwolić się przeterminować :) . Od ponad miesiąca walczę z biegunką u 4 młodych kotów. Przyszły do mnie jako maluchy bez biegunki. To są dwie kocie rodziny, więc nic genetycznego. Metronidazol nie pomógł, koty mają zmaltretowane jelita, jeden to nawet wymyślił, że będzie korzystał wyłącznie z wełnianego dywanu zamiast kuwety

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro gru 28, 2011 8:22 Re: K-ów, wizyta przedadopcyjna w Łodzi - kto może pomóc??

a miał być dzisiaj ktoś kto przymierza się tymczasować Filemona

paw się zastanawiała :)

annakreft

 
Posty: 579
Od: Pon wrz 05, 2011 10:20

Post » Śro gru 28, 2011 8:28 Re: K-ów, wizyta przedadopcyjna w Łodzi - kto może pomóc??

Tweety pisze:
Annazoo pisze:Uzupełniam elipsę: metoda PCR zamiast metody Elisa
A myślałam, że to ja jestem/byłam nauczycielką, masz Tweety mocne zadatki ;)
Ale nie do śmiechu mi, ani nie mam ochoty na złośliwostki.
I wolałabym nie mieć doświadczenia.
Weci mają tez różne zdanie o badaniu stosunku albumin do globulin, bo ten się zmienia w trakcie choroby.

A korzystając z wizyty Roberta u Dudy, mogłabym prosić o Conva dla Malagi?


Aniu, 41 lat bycia córką dwóch pedagogów robi swoje :wink:

Lisyne i conva najpewniej będziesz mieć jutro znowu u tychże właśnie :)

Omatkoicórko :mrgreen:

Proszę, jeśli to możliwe, dorzuć ze dwa dodatkowe convy dla Malagi.
Wyobraź sobie, że po zwalczeniu Isospory chłopak przyrósł w ciągu tygodnia 300g! To tyle co przez całe poprzednie 6 tygodni!
Zuch! :1luvu:

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro gru 28, 2011 8:39 Re: K-ów, wizyta przedadopcyjna w Łodzi - kto może pomóc??

Mamert biega luzem w cat-roomie.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Śro gru 28, 2011 9:06 Re: K-ów, wizyta przedadopcyjna w Łodzi - kto może pomóc??

miszelina pisze:Mamert biega luzem w cat-roomie.


super bo chłopak się już ciężko nudził :D

annakreft

 
Posty: 579
Od: Pon wrz 05, 2011 10:20

Post » Śro gru 28, 2011 9:25 Re: K-ów, no i gdzie te domy dla naszych podopiecznych?

Tweety pisze:zdążyliśmy w terminie dostać kolejne zezwolenie na zbiórki publiczne, także mamy ciągłość :)

Agnieszko miła, sorki za OT ale wiesz że ja z reguły nie rozumiem tego, co dla innych jest oczywiste :roll:
to pozwolenie na zbiórki to z MSWiA czy z Urzędu Marszałkowskiego?
Obrazek

pluskwa6

 
Posty: 1055
Od: Pt maja 21, 2010 12:50
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro gru 28, 2011 9:55 Re: K-ów, wizyta przedadopcyjna w Łodzi - kto może pomóc??

Filemon i Salomon sa juz na watku seniorów
viewtopic.php?f=1&t=118406&p=8372718#p8372718
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Śro gru 28, 2011 9:59 Re: K-ów, no i gdzie te domy dla naszych podopiecznych?

pluskwa6 pisze:
Tweety pisze:zdążyliśmy w terminie dostać kolejne zezwolenie na zbiórki publiczne, także mamy ciągłość :)

Agnieszko miła, sorki za OT ale wiesz że ja z reguły nie rozumiem tego, co dla innych jest oczywiste :roll:
to pozwolenie na zbiórki to z MSWiA czy z Urzędu Marszałkowskiego?


w tym momencie aktualne jest z Urzędu Marszałkowskiego aby móc kwestować w naszej okolicy.
Oczywiście jeżeli chodzi o pozyskiwanie pieniędzy na cele statutowe nie jest potrzebne żadne specjalne zezwolenie, bo to wynika z ustawy o fundacjach.
Pozostałe pytania dotyczące fundacji proszę abyś kierowała na piśmie do Pani Prezes do Ostródy gdyż nawiązując do Twojego mail'a, że nie życzysz sobie na niego odpowiedzi i w ogóle żadnego kontaktu (ucieszę Cię, moje odczucia są dokładnie takie same) nie rozumiem nagłej chęci rozmowy ze mną.
I byłabym wdzięczna gdybyś też była uprzejma nie używać wobec mnie zwrotu "Agnieszko miła", tego typu określenia są zarezerwowane dla moich przyjaciół i dobrych znajomych.

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro gru 28, 2011 10:06 Re: K-ów, wizyta przedadopcyjna w Łodzi - kto może pomóc??

Agnieszko miła skąd te nerwy?
Obrazek

pluskwa6

 
Posty: 1055
Od: Pt maja 21, 2010 12:50
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro gru 28, 2011 10:06 Re: K-ów, wizyta przedadopcyjna w Łodzi - kto może pomóc??

tak to ja zagadywałam cię Tweety na facebooku o Filemona :lol: jestem zdecydowana na tymczasowanie któregoś ze starszych panów. Po tej wizycie na kociarni wydaje mi się że to Salomon bardziej potrzebuje tymczasu, siedział tylko na rękach a puszczony uciekał na klatki, Filemon ostrożnie zwiedzał, bawił się trochę piłeczką, ostatecznie też pomknął do góry :( . No nie wiem. Obydwaj są bardzo mili .... z wielkim strachem bym mogła wziąć obydwu z nadzieją że przynajmniej jeden szybko znajdzie dom. Filemon jest bardzo piękny, wydaje mi się że jest sporo ludzi który się podobają takie łagodne olbrzymy. tylko co by na niego powiedziała moja Wykałaczka? jest ze cztery razy większy od niej... Acha, moje nie są szczepione na białaczkę, czy jest tu jakieś ryzyko?

paw

 
Posty: 2927
Od: Pt mar 27, 2009 16:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro gru 28, 2011 10:09 Re: K-ów, wizyta przedadopcyjna w Łodzi - kto może pomóc??

annakreft pisze:a miał być dzisiaj ktoś kto przymierza się tymczasować Filemona

paw się zastanawiała :)


tylko jednego? a co z Salomonem?
jak sie je rozdzieli to może być kiepsko z tym co zostanie :-(
niech pomysli o obu

Cammi

 
Posty: 3117
Od: Sob lip 21, 2007 23:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro gru 28, 2011 10:10 Re: K-ów, wizyta przedadopcyjna w Łodzi - kto może pomóc??

paw pisze:tak to ja zagadywałam cię Tweety na facebooku o Filemona :lol: jestem zdecydowana na tymczasowanie któregoś ze starszych panów. Po tej wizycie na kociarni wydaje mi się że to Salomon bardziej potrzebuje tymczasu, siedział tylko na rękach a puszczony uciekał na klatki, Filemon ostrożnie zwiedzał, bawił się trochę piłeczką, ostatecznie też pomknął do góry :( . No nie wiem. Obydwaj są bardzo mili .... z wielkim strachem bym mogła wziąć obydwu z nadzieją że przynajmniej jeden szybko znajdzie dom. Filemon jest bardzo piękny, wydaje mi się że jest sporo ludzi który się podobają takie łagodne olbrzymy. tylko co by na niego powiedziała moja Wykałaczka? jest ze cztery razy większy od niej... Acha, moje nie są szczepione na białaczkę, czy jest tu jakieś ryzyko?


weź oba :1luvu:
skoro one są ze sobą od dawna to rozłąka może być dla nich trudna

Cammi

 
Posty: 3117
Od: Sob lip 21, 2007 23:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro gru 28, 2011 10:13 Re: K-ów, wizyta przedadopcyjna w Łodzi - kto może pomóc??

paw pisze:tak to ja zagadywałam cię Tweety na facebooku o Filemona :lol: jestem zdecydowana na tymczasowanie któregoś ze starszych panów. Po tej wizycie na kociarni wydaje mi się że to Salomon bardziej potrzebuje tymczasu, siedział tylko na rękach a puszczony uciekał na klatki, Filemon ostrożnie zwiedzał, bawił się trochę piłeczką, ostatecznie też pomknął do góry :( . No nie wiem. Obydwaj są bardzo mili .... z wielkim strachem bym mogła wziąć obydwu z nadzieją że przynajmniej jeden szybko znajdzie dom. Filemon jest bardzo piękny, wydaje mi się że jest sporo ludzi który się podobają takie łagodne olbrzymy. tylko co by na niego powiedziała moja Wykałaczka? jest ze cztery razy większy od niej... Acha, moje nie są szczepione na białaczkę, czy jest tu jakieś ryzyko?

One oba sa nieagresywne wobec innych kotów, jak sama pewnie zauwazyłaś, wiec jeśli Wykalaczka nie okazałaby agresji....
Co do białaczki, to myśle, ze nie ma duzego zagrozenia - oba sa domowe i w takim wieku, ze nawet gdyby były nosicielami, to raczej juz by nie zyły (nie miały dotychczas zbyt dobrej profilaktyki).
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Śro gru 28, 2011 10:15 Re: K-ów, wizyta przedadopcyjna w Łodzi - kto może pomóc??

no wiem... bardzo się łamię... mały metraż, 2 koty już, separacja tylko w łazience..... a Filemon jest OLBRZYMI, lew po prostu!

paw

 
Posty: 2927
Od: Pt mar 27, 2009 16:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro gru 28, 2011 10:16 Re: K-ów, wizyta przedadopcyjna w Łodzi - kto może pomóc??

Wykałaczka też nie jest agresywna, ale będzie przerażona :cry:

paw

 
Posty: 2927
Od: Pt mar 27, 2009 16:37
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: AneriKeram, Google [Bot], Lucky13 i 86 gości