
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Aha, thx
zabers pisze:
To rzeczywiście prawdziwe nieszczęście! Z całego serca współczuję. Ta niemoc, poczucie niespełnienia, zawód, że chciałoby się jeszcze bardziej oślepić czytających, a tu nici - nie ma mniejszej czcionki!![]()
Zdaję sobie sprawę jaki to musi być dramat i dlatego tym bardziej podziwiam Twoje samozaparcie i nieprzeparte dążenie do prawdziwie empatycznej formy komunikacji interpersonalnej
Bolkowa pisze:zabers pisze:
To rzeczywiście prawdziwe nieszczęście! Z całego serca współczuję. Ta niemoc, poczucie niespełnienia, zawód, że chciałoby się jeszcze bardziej oślepić czytających, a tu nici - nie ma mniejszej czcionki!![]()
Zdaję sobie sprawę jaki to musi być dramat i dlatego tym bardziej podziwiam Twoje samozaparcie i nieprzeparte dążenie do prawdziwie empatycznej formy komunikacji interpersonalnej
Ależ zabersie, jam tylko fstyd chciała ukryć. A tu dramat, samozaparcie, empatia, komunikacja, dążenie, niespełnienie, niemoc, oślepienie. O mamciu
Bolkowa pisze:Mea culpa![]()
Ale witaj w klubie, ja też ślepa, widzę tylko początek tytułu
kotka doroty pisze:W dwanaście
zabers pisze:Koleżanka poprosiła mnie, żebym przy okazji wizyty w lecznicy,kupiła jej karmę. Pomyślałam, że zamiast robić tzw. puste przebiegi, przy okazji wezmę Zmrola: przedstawię, zapiszę, zapoznam z docelową ekipą inkwizytorów i może zrobię jakieś badania.
Zmrol zaprezentował się godnie. Poraził grzecznością, zwalił z nóg cierpliwością i przyprawił o stan przedzawałowy urodą.
Co do badania, wszystko fajnie oprócz , oczywiście, dziąseł, które są jakie są. Przy niektórych zębach odsłonięte (jeszcze nie całkowicie) są szyjki, po bokach lekki przerost dziąseł. Pobrany został materiał na cytologię (pojutrze wynik) i tyle. No cóż, będziemy walczyć z zębiskami dopóki się da, a potem wylot. I to koniec informacji z gatunku "takie sobie".
Z rzeczy nadających się na optymistyczny finał należy podkreślić wzrastającą wagę Zmrola. Zmrol waży całe 3700 g (co jest faktem nader optymistycznym, tym bardziej, że Zmrol bardzo urósł - na długość lekko przegonił nawet Gluca*) i ma pierdylion włosów WSZĘDZIE. Wygląda jak kot z kreskówki![]()
* - dla przypomnienia - w dniu przyjścia był minimalnie krótszy od Kulki.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue, zuza i 346 gości