Petka i potffory...

[kalair]

[WarKotka]

o masz ja myślałam, że Kaśka przez Święta zajrzy do siebie na wątek, napisze co słychać u kociastych (Natek dopytuje o kolegę), a tu cisza

[Petka]

Cześć Kochani.

Bardzo dziękujemy za życzenia.
Niech się spełnią.

Święta .... dobrze, że były... lenistwo uskutecznialiśmy.

Kociaste mają się dobrze. Fotek nie miałam nastroju robić... może w Nowy Rok.

[bozena640]

Buziaczki dla pięknych POTFFORKÓW

[Petka]

Mam chwilkę czasu... czytam zaprzyjaźnione wątki... i wątki, które mam w zakładkach...

nie ogarniam tego co się tu (na miau) dzieje...

nigdy jakoś specjalnie nie pomagałam... czasami zakup na bazarku, czasami wystawiony bazarek...pomocą w zakresie chorób świadczyć nie mogę... nie znam się....czasami hopsnięcie wątku..

do każdej osoby podchodzę z szacunkiem jaki się należy człowiekowi... staram się nie oceniać...
jednych lubię bardziej...innych mniej...innych nie znoszę...
innych cenię ... inni mnie wkurzają
wyznaję zasadę, ze mnie też nie trzeba lubić...od lubienia są lody czekoladowe...

w sumie to może dobrze, że mam tyle pracy... że nie jestem na bieżąco...

jest mi jednak przykro...nie tak tu kiedyś było ...

szkoda, że tyle dobrze wykonanej pracy przez tych "za" i przez tych " przeciw" idzie na marne...


tak mnie naszło i se napisałam

[kalair]

Niestety Kasiu.. No i dobrze, że napisłaś.
I witajcie!

[kropkaXL]

Mam chwilkę czasu... czytam zaprzyjaźnione wątki... i wątki, które mam w zakładkach...

nie ogarniam tego co się tu (na miau) dzieje...

nigdy jakoś specjalnie nie pomagałam... czasami zakup na bazarku, czasami wystawiony bazarek...pomocą w zakresie chorób świadczyć nie mogę... nie znam się....czasami hopsnięcie wątku..

do każdej osoby podchodzę z szacunkiem jaki się należy człowiekowi... staram się nie oceniać...
jednych lubię bardziej...innych mniej...innych nie znoszę...
innych cenię ... inni mnie wkurzają
wyznaję zasadę, ze mnie też nie trzeba lubić...od lubienia są lody czekoladowe...

w sumie to może dobrze, że mam tyle pracy... że nie jestem na bieżąco...

jest mi jednak przykro...nie tak tu kiedyś było ...

szkoda, że tyle dobrze wykonanej pracy przez tych "za" i przez tych " przeciw" idzie na marne...


tak mnie naszło i se napisałam

Witaj Kasieńko -mam te same odczucia!-paskudnie sie robi, zwłaszcza jak do głosu dochodzą wzajemne animozje, które powinno sie załatwiać na PW!

[Caragh]

Buziaczki, Potfforki!

[WarKotka]

[bozena640]

[kalair]

Cześć Petusie!

[WarKotka]

Mam chwilkę czasu... czytam zaprzyjaźnione wątki... i wątki, które mam w zakładkach...

nie ogarniam tego co się tu (na miau) dzieje...

nigdy jakoś specjalnie nie pomagałam... czasami zakup na bazarku, czasami wystawiony bazarek...pomocą w zakresie chorób świadczyć nie mogę... nie znam się....czasami hopsnięcie wątku..

do każdej osoby podchodzę z szacunkiem jaki się należy człowiekowi... staram się nie oceniać...
jednych lubię bardziej...innych mniej...innych nie znoszę...
innych cenię ... inni mnie wkurzają
wyznaję zasadę, ze mnie też nie trzeba lubić...od lubienia są lody czekoladowe...

w sumie to może dobrze, że mam tyle pracy... że nie jestem na bieżąco...

jest mi jednak przykro...nie tak tu kiedyś było ...

szkoda, że tyle dobrze wykonanej pracy przez tych "za" i przez tych " przeciw" idzie na marne...


tak mnie naszło i se napisałam

Dlatego ja się trzymam z daleka od wątków awanturniczych, chyba że ktoś mnie wnerwi, wtedy się uzewnętrzniam. Ale już się przyzwyczaiłam, że dorośli ludzie, którzy sami mają niemal dorosłe dzieci zachowują się jak przedszkolaki w piaskownicy. Tylko dać im zabawki do rączek, żeby mieli czym po głowie się okładać

[bozena640]

Dzień dobry

[kalair]

Witamy gorąco!

[WarKotka]

dzień doberek