Schron Wro ! Seniorzy szukają domków ! fot str 87

Trzymam mocno :ok:

Nie daj się, Florko :ok:

turkawka pisze:Jak u mnie Szpilka miała zjazd temperaturowy, to wet podał podgrzaną lekko kroplówkę (w mikrofali) podskórnie. tylko musiałabyś skonsultować czy tak możesz akurat z tym zrobić i na jaki czas i moc wstawić.

Nie chcę podważać metod weta, ale podgrzewanie kroplówki w mikrofali to bardzo głupi pomysł.
Najlepsza jest miska z ciepłą wodą lub termofor...

Jak tam Florka?

Ciągle wielkie kciuki za Florcię :ok:

Trzymajcie się dziewczyny i nie dawajcie :ok:

Florka po drugiej kroplówce i karmieniu strzykawką.
My kładliśmy kroplówkę na kaloryferze i sprawdzaliśmy temp. płynu na wewnętrznej stronie ręki,
tak nam doradziła wetka. Dziś wieczorem zastosowaliśmy jednak miskę z ciepłą wodą.

Florka zrobiła znowu 2 spore sioo do kuwetki. Czy to po tych kroplówkach, czy karmieniu strzykawką convem?

Poza tym dziś jeszcze gorzej grymasi przy jedzeniu, tzn. NIC nie zjadła samodzielnie, oprócz kilu lizów śmietanki.
Czy to możliwe, że tak jest najedzona tym convem? Trochę tego w nią wciskam. I teraz zasadnicze pytanie:
gdzie w takim razie jest kupa??? Od 23-go jest u nas i nie zrobiła ani grama kupy!

Acha, i jeszcze kwestia pralki. Boimy się z mężem wyprać jej kocyki, bo martwimy się, że dźwięki pralki ją zestresują
i pogorszy się jej ze zdrowiem, choć dziś użyłam przy niej suszarki do włosów i tylko zastrzygła uszami. Sama nie wiem czy ryzykować z tym praniem? Ewelinka, ty prałaś przy Lakusiu?

Ogólnie, to musimy jeszcze przeżyć "samodzielnie" jutrzejszy dzionek, a we wtorek powiem w pracy, że przyjdę później
i z rana lecimy do wetki.

Dziękujemy Wszystkim za wsparcie :1luvu:

Trzymam kciuki za Florkę :ok:

i bardzo jej kibicuję!

chcę wyzdrowieć

jestem smutna

http://www.morusek.pl/ogloszenie/86605/ ... ale-zycie/
http://wroclaw.gumtree.pl/c-Zwierzaki-k ... Z340964366
http://tablica.pl/oferta/wroclawskie-ko ... DADaB.html
http://www.doadopcji.pl/ogloszenie/8660 ... ale-zycie/
http://www.koty.pl/baza-ogloszen/art614 ... zycie.html
http://www.koty.pl/adopcje/art5268,wolo ... oclaw.html
kup-sprzedaj (sprawdzane)
http://ale.gratka.pl/ogloszenie/2003867 ... j_dom.html
http://www.nasze-koty.pl/ogloszenia/wro ... zycie.html
http://www.adopcjakota.pl/adopcja-kota- ... ,Lw==.html
http://adsy.pl/ogloszenia/65/posts/6_Sp ... ycie_.html
http://petsy.pl/ogloszenia/3/2_Koty/79_ ... ycie_.html
http://www.przygarnijzwierzaka.pl/oglos ... 33177.html
http://www.koty.org.pl/ogloszenia/12697 ... oinke-.htm

A na przygarnijzwierzaka.pl ogłoszenie Florki jest w ich ogłoszeniach wyróżnionych-pilnych. Ja nie wyróżniałam, nie wiem nawet czy tam są wyróżnienia - podejrzewam że uznali to ogłoszenie za pilne i dlatego umieścili je na pierwszej pozycji z innym kolorem. Także jak tylko Florcia dojdzie do siebie to myślę że problemu ze znalezieniem domku nie będzie bo będzie można wybierać i przebierać. Teraz wszystko zależy od Florki :ok:

Jak dostaje płynne jedzenie to może kupy nie być, bo niby po czym? Jak cokolwiek sama je to jest bardzo dobry znak - to znaczy że jest chęć życia :ok:

Nie ważne ile , ważne żeby jadła też sama, chodziła sama do kuwety, im więcej rzeczy robi z własnej woli to jest dobry znak.

Z pralką to nie wiem, różnie może być. Mój Miecio jest ogólnie bardzo odważny, najodważniejszy z całej trójki ale są pewne odgłosy (wiercenie w ścianie czy odgłos motoru) kiedy Miecio zwiewa pod łóżko a dziewczyny na luzie. Może jak ich jest mało tych kocyków to ręcznie przepierz.

Właśnie wróciłam z łazienki od Flo, oj z tym jej jedzeniem, to dzisiaj istny strajk

Próbowałam już dziś WSZYSTKIEGO i nic..., tylko popiła trochę wody...

Jak moją zagłodzoną karmiłam tylko płynnym jedzonkiem (głównie Trovetem - płynnym mięskiem) i calopetem, kupa pojawiła sie dopiero po tygodniu ...

Jak już zaczęła jeść i jedzonko zostawało w niej (ponad 2 tygodnie wymiotów nawet po łyżce wody), wystarczyło parę dni, żeby odbiła sie od dna. Łapeczki, na których już zaczęła tracić mięśnie niewiele się odbudowały przez 1,5 miesiaca, ale na to pewnie trzeba czasu. Jeden plus, ze moja zaczęła jeść w końcu sama, chciała jeść - musiałam pilnować i dawać malutkie porcje co dwie godziny ...

Oby Florcia też wzmocniła sie na tyle, że zacznie jeść sama :ok:

(moja zaskoczyła dopiero na sterydzie, nadal niestety go na nim ciągnę ...)

No właśnie steryd w takiej chwili wzmacnia łaknienie. Jakbyś Gabi chciała jakieś jedzonko to może jakieś mi się uda znaleźć - mam Animonda Baby Pate (dla bebisiów pasztet) i almo nature ten http://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_d ... bel/257242 jest bardzo delikatny, mocno wodnisty i jedno-mięsny, wysokogatunkowy. Będę w domu jutro wieczorem,jakby co to pisz na PW podam Ci adres albo jakoś się zgadamy, jakbyś chciała.

Na razie dziękuję bardzo :1luvu:

, poczekajmy do jutra, do wizyty u weta,
nadal wszystkie rodzaje jedzonka lądują w śmieciach.
My już tradycyjnie po kroplówkach i karmieniu convem.
Florka brudna jak świnka od tych karmień. Trzeba myć jej pynio.
2 sioo w kuwetce.
Pralka hula, Florka na przedpokoju, Ludwik na fochu, mąż nie wie co się dzieje...

A, zapomniałam dopisać - moja po 2-tygodniowej głodówce zafundowała sobie masakryczną anemię, to własnie przez nią była taka słaba ... Trzeba wtedy bardzo uważać z kroplówkami, żeby jeszcze nie rozrzedzić dodatkowo krwi. Dobrze, że dajesz podskórne.
Ja musiałam dożylne, ale dawałam tylko max 50ml na raz.

Ja prałam przy Lakim. On się nie bał. Ale to jest ogólnie bardzo spokojny i wyluzowany kocio.

A może spróbuj jakiegoś śmierdzącego whiskasa? Np tego z sardynek ? Spytaj się też wetki o coś na łaknienie są jakieś leki tylko za cholerę nie pamiętam nazwy

Dziewczyny pomózcie rada i wiedzana tym watku-pilnie dobry wet do niedowładu .pOTRZEBNA DIAGNOZA:RTGi BADANIA:
viewtopic.php?f=1&t=137297

Schron Wro ! Seniorzy szukają domków ! fot str 87

Kto przegląda forum