Moje czternaście skarbów cz.1 ;)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie gru 25, 2011 18:34 Re: Moje czternaście skarbów -potrzebna pomoc finansowa.....

Oczywiscie chodzi mi o statystyki tworzone przy pewnosci ze test nie byl przeterminowany i osoba prawidlowo go odczytala.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Nie gru 25, 2011 18:40 Re: Moje czternaście skarbów -potrzebna pomoc finansowa.....

moja koteczka trafiła do mnie po śmierci kota na białaczkę :cry:
w domu był już inny kot i wet z Książecej dobrze o tym wiedział...
została zaszczepiona na białaczkę bo postawiłam warunek, że jej nie zaadoptuję
mimo to, że jak piszesz na ulotkach jest o kwarantannie i o drugim szczepieniu
została zaszczepiona tylko raz i po 2 tygodniach oddana do mojego domu
i tu się zastanawiam nad etyką lekarską...lekarz nie wiedział o tym :?:
czy po prostu...jak najszybciej chcieli się pozbyć kota :?:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21754
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie gru 25, 2011 19:06 Re: Moje czternaście skarbów -potrzebna pomoc finansowa.....

Ja już nie wiem co zrobić nie mam jak odizolować chorych one były razem z moim.....

lidka02

 
Posty: 15913
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Nie gru 25, 2011 19:09 Re: Moje czternaście skarbów -potrzebna pomoc finansowa.....

Nie przesadzajmy :wink:
Białaczką kot może się zarazić z wydzielin typu ślina, kał (raczej nie ma dowodów, ale wirus tam jest), krew, przy współżyciu.. Wtedy wirus dostaje się do krwi i tu są trzy drogi:
kot może ją zwalczyć na tym etapie i jest odporny (jak po szczepionce)- czego każdemu kotu życzę, jak już się przydarzy;
dochodzi do przejścia wirusa do szpiku, ale kot jest na tyle odporny, ze zwalcza go we krwi, ale wirus, niejako uśpiony tkwi w szpiku, może nigdy się nie 'obudzić' może niestety znów przejść do krwi i dojść do wiremii :( Wtedy żaden test go nie wykryje poza testem PCR z krwi i szpiku
może być w szpiku (wiremia trwała) i krwi, jak jest u mojego Kacusia- miał już 3, czy 4 testy, każdy dodatni.
Testy ELISA (paskowe/ prawidłowo wykonane) są w bardzo dokładne, producent podaje, ze w ponad 90 % (nie pamiętam dokładnych liczb). Praktyka (forum) podpowiada, ze mniej, dokładne w przypadku wskazania na plus (częściej zdarzają się koty fałszywie dodatnie, niż fałszywie ujemne). Testowanie dwukrotne moim zdaniem, nie ma większego sensu, gdyż jeśli mamy sytuacje drugą (zarażenie latentne) to i tak przed szczepieniem wykryje ją tylko PCR z szpiku, a fundowanie kotu takiego stresu, jak pobranie szpiku, no moim zdaniem mija się z celem. Małe jest także prawdopodobieństwo, ze trafimy w "okienko", czyli tuż po wniknięciu wirusa do krwi (zarażeniu np po pogryzieniu) a przed wiremią. W takich wypadkach brałabym pod uwagę raczej zarażenie latentne, niż te 4 tygodnie po zarażeniu kota- o tym wyżej napisałam.
Wesołych Świąt Wszystkim i ich Ogonkom :s4: :s5: :s4:
pwpw
 

Post » Nie gru 25, 2011 19:16 Re: Moje czternaście skarbów -potrzebna pomoc finansowa.....

Marzenia11 pisze:Bozeno przeczytaj uwaznie moje posty z calego watku.


Przeczytałam kilka Twoich postów, szczególnie ten,ze nalezy minus zaszczepic raz...poza tym nie bede sie mieszała.To nie moja własciwie sprawa,ale Lidka powinna wiedziec ,ze po jednym szczepieniu kot NIE JEST zabezpieczony i że szczepienia nie daja 100%pewnosci,ze kot sie nie zarazi.Skoro nie ma mozliwosci IZOLACJI kotów nie ma sensu ich szczepic-to chyba oczywiste
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Nie gru 25, 2011 19:20 Re: Moje czternaście skarbów -potrzebna pomoc finansowa.....

Bozeno pisalam o dwoch szczepieniach. Nawet wyliczajac koszty gdy becia o to poprosila.
Czyli uwazasz ze po testach kotow ujemnych nie szczepic? To co z nimi zrobic?
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Nie gru 25, 2011 19:25 Re: Moje czternaście skarbów -potrzebna pomoc finansowa.....

Lidka musisz zaufac komus i swojej intuicji i temu co Ci podpowiada serce. Musisz ocenic ryzyko.
Rady mojej wetki sa w oparciu o znajomosc Twojej sytuacji i realiow finansowych plus niskie prawdopodobienstwo ze test jest falszywie ujemny.wez tez pod uwage to co napisala pwpw.

Ja Tobie mocno kibicuje i wspieram i wspolczuje sytuacji w jakie
j sie znalazlas.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Nie gru 25, 2011 19:27 Re: Moje czternaście skarbów -potrzebna pomoc finansowa.....

BOZENAZWISNIEWA pisze: (...)Skoro nie ma mozliwosci IZOLACJI kotów nie ma sensu ich szczepic-to chyba oczywiste

Gdyby miała możliwość izolacji kotów, to wtedy nie musiałaby ich szczepić. Skoro nie ma takiej możliwości musi je zabezpieczyć przed zarażeniem. Poza ochroną 100% jest jeszcze ochrona, na powiedzmy, cyfra z głowy :roll: , 90 %.
Nie ma testów i sczepień dających 100% pewności.
pwpw
 

Post » Nie gru 25, 2011 19:32 Re: Moje czternaście skarbów -potrzebna pomoc finansowa.....

Zadna szczepionka nie daje gwarancji 100% ze kot nie zachoruje ale daje wlasnie99 % -to i tak wiecej niz brak szczepienia.
Czy szczepiac sie na grype masz pewnosc ze nie zachorujesz?
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Nie gru 25, 2011 19:34 Re: Moje czternaście skarbów -potrzebna pomoc finansowa.....

Ja chciałam je przetestować i zdrowe puścić na dom a chore w osobnym pokoju żeby nie były w klatce i po dwóch tygodniach je dać razem .Wet mówił że szczepionka nie daje sto procent pewności ale chyba jakoś kota troche uodporni :( , Co zrobić z takim kotem jak znalazłam dziś zostawić na ulicy na pewną śmierć , na działce nie ma za dużych szans bo jest za bardzo hm lgnie do człowieka ....Czy zabrać go do domu i może moze mu się po szcześci i będzie żył długo i szczęśliwie , ale zabrać do domu po testach żeby nie było jakieś niespodzianki ...Pisałam że na wiosne miałam Robinka kota z białaczką a po dwóch miesiącach test był ujemny wet mówił że kot ją zwalczył ale to był młodziutki kot , zadna fundacja go nie chciała kazali go uśpić .Ja go zabrałam na działke był osobno , ale było ciepło i udało mu się chorobe zwalczyć ....ale i tak skończył tragicznie pod kołami na działce tak kończy u mnie większość kotów za blisko szosa .Więc na prawdę po proszę o dobrą rade , kiedyś nie było testów i byśmy nie wiedzieli że mamy takie chore koty ......

lidka02

 
Posty: 15913
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Nie gru 25, 2011 19:38 Re: Moje czternaście skarbów -potrzebna pomoc finansowa.....

Ja mam koty po szczepione na te podstawowe szczepienia a i tak mi dwa razy zachorowały na kk i raz bardzo poważnie 6 od razu , problemy z drogami oddechowymi to było straszne myślałam ze rana nie dożyją Moja wina bo zabrałam dwa chore maluchy do domu .Wet powiedział że były po szczepione to lżej niby przechodziły a ja widziałam że męczyły się strasznie ale dały rade i jesteśmy razem ....

lidka02

 
Posty: 15913
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Nie gru 25, 2011 19:40 Re: Moje czternaście skarbów -potrzebna pomoc finansowa.....

Masz jeszcze 8 kotow nietestowanych i 3 ujemne. Jezeli mozesz we wtorek wziac wszystkie i wszystkie ujemne zaszczepic to super. Wtedy ujemne na dom na dwa tyg potem drugie szczepienie,a chore do osobnego pokoju. Po drugim szczepieniu laczysz. Osobno murza byc koty watpliwie dodatnie az do drugiego testu.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Nie gru 25, 2011 19:43 Re: Moje czternaście skarbów -potrzebna pomoc finansowa.....

Teraz nie mozesz brac zadnego nowego kota do domu chyba ze do lazienki pod warunkiem ze na pewno nikt go stamtad nie wypusci. MOze klatka w piwnicy?
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Nie gru 25, 2011 19:46 Re: Moje czternaście skarbów -potrzebna pomoc finansowa.....

Mam jeszcze kotów nie testowanych 9 , dwa ujemne , dwa dodatnie i jeden i jeden wątpliwy ...Nie dam rady zaszczepić koty dwa razy , na te szczepienia po życzyłam a gdzie tu dalej .Na pewno dwa razy nie dam rady szczepić to odpada , nie wiem co robić z tym dzisiejszym szarkiem on ledwie oddycha taki zawalony by musiał tez do weta ...... :(

lidka02

 
Posty: 15913
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Nie gru 25, 2011 19:47 Re: Moje czternaście skarbów -potrzebna pomoc finansowa.....

Piwnica by była cieplejsza jak działka ale sąsiedzi głupi mogą sie doczepić , bo szarek tak głośno gaworzy :( Tak się na człowieka cieszy :cry: Chyba kiedys oszaleje ...

lidka02

 
Posty: 15913
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, CatnipAnia i 50 gości