WRO Kiwi już w domu :)

[jimmy_lodolamacz]

Ostatnio mało czasu mam na siedzenie w necie. Ogólnie Kiwi sobie radzi. Pies w sumie już nie zwraca na nią uwagi. Yoko ciągle na nią warczy i prycha. W dzień jest w miarę spokój. W nocy zadymy często się zdarzają. Yoko ma porysowany cały pyszczek. No i zaczepki zawsze zaczyna Kiwi. Od początku grudnia mam feliwaya ale nie zauważyłem różnicy w zachowaniu. Może i działa ale spodziewałem się lepszych efektów. Kupiłem wykładzinę bo strasznie Kiwi strasznie się tłucze po panelach. Byliśmy ostatnio u weta na kontroli. Kiwi ma jakąś narośl w uchu. Do usunięcia razem z polipem. Nagrywamy wizytę u chirurga ale trochę wolno to idzie więc nie wiem czy damy radę jeszcze w tym roku.

[JaEwka]

oj A może się spytaj wetki czy Kiwi może jeść karmę Royal Canin Calm Aid. U znajomej z forum kot z naszego schroniska był dosyć agresywny w stosunku do innych kotów i w sumie dopiero po tej karmie się uspokoił. Ma czasem odpały ale to nie to samo co na początku.

[RudyiSrebrnyKot]

Kciuki mocno zaciśnięte...
Oby przełom w kontaktach Kocich nastąpił i operacja przebiegła szybko i bez komplikacji...

[jimmy_lodolamacz]

http://www.youtube.com/watch?v=P1B6EupZ ... e=youtu.be
Coś z dzisiejszego wieczoru...Kiwi strasznie lubi tą zabawę

[ciekawa.swiata]

ojej kochani, jaka Kiwucha się fajna zrobiła!
Dawno tu do Was nie zaglądałam, ale dzisiaj obejrzałam kilka filmików i nie mogę się oprzeć wrażeniu, że Kiwi się polepszyła!
Sprawia wrażenie, jakby już pewniej stała na ziemi i lepiej sobie radziła.
Czy tylko ja mam takie wrażenie?

Pozdrawiam Was ciepło

[RudyiSrebrnyKot]

Świetnie aportuje!!! Jest cudowna!!!
oby tylko dogadała się z Yoko...

[jimmy_lodolamacz]

Laski ciągle się tłuką...tzn.mają takie fazy. W dzień potrafią przejść obok siebie obojętnie, leżeć w okolicy siebie czy obwąchiwa. Wieczorem za to leją się aż futro leci....myślę też o kroplach Bacha. Poczekam jeszcze i skonsultuję z wetem.

[jimmy_lodolamacz]

Dzisiaj znowu Kiwuś mnie zadziwiła...W odróżnieniu od reszty naszych tchórzy nie boi się odkurzacza. Ale to pikuś. Yoko na sam widok odkurzacza ucieka pod brodzik w łazience. Na Kiwi odkurzacz nie robi wrażenia. Dzisiaj wieszałem w kuchni szafki...więc wiadomo...odkurzacz, wiertarka, muzyczka...no i do tego Kiwi siedząca na podłodze za moimi plecami z tym swoim wywalonym języczkiem. Prawie jak majster czy Bob budowniczy... Przypomniałem sobie czasy kiedy dorabiałem za małolata na budowie.
Po skończonej robocie przyszła do mnie na sofę i zaczęła ugniatać ciasteczka ...jakby mówiła: "good job". (ugniatanie przy mnie zdarzyło jej się drugi raz)
Laseczka skubie moje serce po kawałku....
Co zauważyłem ostatnio...Kiwi patrzy w oczy. Cały teleexpress przeleciał a ta nie odpuściła. Yoko nawet jak ją wezmę na ręce to stara się unikać mojego wzroku. Czasem na przywitanie na mnie zerknie. No i jak gdzieś leży zrelaksowana i już odlatuje. Albo z góry z pogardą...A Kiwi. Wystarczy, że "zacmokam"na nią i patrzy na mnie jak w obrazek...fajnie

[RudyiSrebrnyKot]

.... Zakochana , albo wie, jak rozkochać faceta ;P...

[JaEwka]

córusia tatusia

[jimmy_lodolamacz]

Kolejne psoty Kiwi.
http://www.youtube.com/watch?v=FAFpMB6d ... e=youtu.be

[RudyiSrebrnyKot]

Koty lubią serniczki . Urwis też wyjada ...

[beata1973]

Pozdrowienia dla ślicznej siechnickiej Kiwi, Yoko ,psinki i miłych Państwa od również siechnickiego Gacusia- czarnego kocurka z chorym oczkiem (już zdrowym) zabranego z placu budowy w Radwanicach. Cieszę się,że Kiwaczek ma taki cudowny dom. Miło patrzeć ,jak zwierzaki są tak bardzo kochane.

[marysienka]

Szczesliwego i Zdrowego Nowego Roku zycze Panstwu, Kiwi, Yoko i Fince

PS mam nadzieje na zobaczenie nowych fotek kocio-psiej Rodzinki

[JaEwka]

Co tam fotki - chcemy filmik