Witajcie, witajcie

)))
Dziś od rana dzikie szalenstwo

Tupot ośmiu łapek rozlega się po całym domu. Apetyty dobre. Leki zjadane z makrelką wędzoną, smakują wyśmienicie:). Batmanek wczoraj nie kaszlał wogóle ( eM był cały czas w domu), a dziś rano zakaszlał raz. Więc nie jest gorzej i mam nadzieję, że będzie tylko lepiej

Puśka kaszle więcej, ale jak to pies, musi wychodzić na siusiu i różnica temperatur powoduje zwiększony kaszel niestety. Po za tym, daw dni temu skonczyła 13 lat, więc w tym wieku ma prawo gorzej przechodzić choroby. Choc to gorzej, nie znaczy, że jest źle. Gorączki nie ma, apetyt dobry, samopoczucie takie ja zwykle. Tylko jak chce sobie poszczekać, to kończy kaszleniem.