
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
vip0 pisze:Siedem i pół kilo rudej gapy wróciło przed chwilą z wieczornej przebieżki i radośnie natrzepało mi śniegu na ekran.
Megana pisze:Kawiorowi mówimy stanowcze nie!
(ponieważ i tak nie nadążam, to mam w nosie, że od czapy)
Megana pisze:Kawiorowi mówimy stanowcze nie!
(ponieważ i tak nie nadążam, to mam w nosie, że od czapy)
najszczesliwsza pisze:Kiedyś jak imprezowałyśmy z ex, to jej mama uraczyła nas kawiorem na jajkach na twardo (otworzyli u nas we wsi Lidla i Pani Ania kupowała różne dziwne rzeczy)
Jak się dowiedziałam co zjadłam, to bałam się iść do WC, że rybki ze mnie wypłyną...
Ale była impreza!
vip0 pisze:najszczesliwsza pisze:Kiedyś jak imprezowałyśmy z ex, to jej mama uraczyła nas kawiorem na jajkach na twardo (otworzyli u nas we wsi Lidla i Pani Ania kupowała różne dziwne rzeczy)
Jak się dowiedziałam co zjadłam, to bałam się iść do WC, że rybki ze mnie wypłyną...
Ale była impreza!
Tak jaja na jajach podała?
Megana pisze:Józkowi też mówimy stanowcze nie!
Kawior jest be i trzeszczy w zębach.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 49 gości