Dziękuję bardzo CatAngel za ogłoszenia dla Zygzaka i Zazulki. Całe 130 ogłoszeń!!! 130 możliwości że ktoś przeczyta o dueciku. Mam nadzieję że domek się znajdzie. Najwyższa pora na przeprowadzkę w sumie. Tak bym chciała żeby na Gwiazdkę Z&Z zamieszkały już we własnym domku.
Na razie sobie mieszkamy w trójkę, Zazulka zaczęła sikać na dywan. Na szczęscie udało się w miarę uratować podłogę, ale i tak dzisiaj znów plama na dywanie. A tu czeka mnie 3dniowe szkolenie w przyszłym tygodniu i aż się boję myśleć co będzie. Czeka ją badanie moczu i krwi zapewne, jak tylko się uda mi zorganiozować, bo strasznie dużo ostatnio pracy w pracy, ogólnie męcząco i śpiąco.
Moj Bursztynek w domu coś się niezbyt dobrze czuł ostatnio. Muszę się wybrać po kolei z całą ekipą na badanie krwi. Mgiełka całkowicie zaaklamatyzowala się w stadku, lubią się ze Zefirkiem. Gdyby mnie było stać na 3 koty to chyba bym się poważnie zastanowiła nad zostawieniem Mgiełeczki. Jest taka pocieszna, wesoła i zrobiła się z niej nakolankowa przytulanka.
Niestety Czesia nie umie przekonać się na kotów i musi mieszkać na zimnym strychu
Z innych wieści... moje autko nie przeszło przeglądu technicznego

Troszkę się czuję uziemiona, teraz mam blisko do weta w razie czego, ale na przełomie roku czeka mnie i koty kolejna przeprowadzka...a z tego co się zorientowałam to w pobliżu weta tam nie ma. Lipa normalnie.
Przy okazji zapraszam na kolejną porcję biżuterii. Coś od czasu do czasu stworzę, więc może się komuś coś spodoba.
viewtopic.php?f=20&t=136745