» Śro gru 21, 2011 19:45
Re: Musi mieć usunięte oko nie ma gdzie pójść Mina żyje na ulicy
Kopiuję z mojego wątku: "Byliśmy dziś u weterynarza z chłopakami z Łodzi - Konsulem i Znikotkiem, którego po prostu udalo się złapać, więc to one wylądowały w kontenerku... obaj zostali obejrzani przez Formicę i odkryliśmy to i owo w uszkach. Zostały oczyszczone, zapodano stronghol, za trzy tygodnie kolejna dawka. Znikotek będzie jakiś czas w klatce kennelowej, bo uparcie chowa się na całe dnie na szafie w pudle z kocykami, w klatce jest zmuszony obserwować życie stadka i - mam nadzieję - szybciej się odblokuje, no i będę mogła go brać na ręce, nie ścigając po całym mieszkaniu... może też wreszcie uda się go sfotografować, to przecież piękny kot, tylko taki uparcie wycofany... Tygrysek Konsul jest już od dawna pełnoprawnym członkiem stada, bawi się z kotami i ociera o psy, a Znikotek...
Następna tura wizyty w piątek, pójdą Albiś i Mina, a potem jeszcze Messer, też w piątek. Wszystkie koty dostaną stronghol, moje też. Odrobaczę też psy, jak wszyscy, to wszyscy...
Mina i Messer wymagają dokładniejszego przeglądu: ona - oczka, on - łapki...
Nadchodzi pora zabiegu wyjęcia gwoździa z łapki pingwinka... a ja nadal nie mam dokumentacji pierwszego zbaiegu, zdjęcia rtg. Trzeba więc będzie podejść do sprawy w ten sposób, że kot nie ma tejże dokumentacji, od nowa diagnozować i decydować. Operacja na tej łapce to duża odpowiedzialność i jednak poważna sprawa, a więc i koszty. Mam nadzieję, że kilka osób dorzuci na to przedsięwzięcie? Kota chcemy też zaszczepić. Prosimy więc o wsparcie Messera.
Zabieg czeka też moją dożycę - Inkę... będziemy potrzebować kciuków..."
Olalola, napisz, czy Mina jest wysterylizowana? odpchlona ostatnio? odrobaczona? czy widził ją wet i co stwierdził? napisz, bo lepiej, żeby tu była taka pełna informacja w jednym miejscu, co wiadomo o kocie. A na wątku Albisia na jego temat, ok?


.../\„,„/\ εїз ~
...( =';'=)
.../*♥♥*\
.(.|.|..|.|.)...(◕◡◕)
ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ