mateosia pisze:Jestem właśnie przy komputerze, ale piszę rzeczy różne z pracy. W przerwach (częstych) zerkam na moje ulubione wątki, ale tu nikt nic nie pisał, wiec nie mogłam odpisać, a u mnie nic ciekawego się nie dzieje. Po prostu byle do Świąt. Przesyłam dla Wszystkich
to sama zaczynaj
a na pewno ktoś się odezwie 
jesteś tu tak samo mile widzianym gościem......prawda, Hakito
na strzały w Sylwestra nic nie poradzimy
co ludzi w tym czasie obchodzą jakieś koty, psy, gołębie czy inne zwierzaki...
oni świętują...
z Pusią w Sylwestra wychodziłam już przed 22 wtedy było jeszcze cicho
i na początku jak była młodsza czym bardziej ją izolowałam tym bardziej się bała
a potem spędzała Sylwestra z nami na balkonie
, jeśli do piątku zrobią różne sprawozdania i zestawienia z pracy, to będą mieli urlop aż do Nowego Roku 
No i będę jednak stać na stanowisku, że funkcjonariusze też bywają różni. Zdarzylo mi się parę razy skladać zeznania jako świadek i przyznam, że poziom intelektualny reprezentowany przez gościów, którzy mnie przesluchiwali na okoliczność, niebywale mnie zaskoczyl in plus 
Szeregowe krawężniki to inna sprawa 